Daniel Cormier zaskoczony wyzwaniem Dustina Poiriera do walki z Colbym Covingtonem

Były podwójny mistrz UFC, a obecnie komentator, Daniel Cormier wypowiedział się na temat ostatniej medialnej aktywności Dustina Poiriera. Amerykanin jest pod wrażeniem “Diamenta” oraz jego gotowości do walki z Colbym Covingtonem.

„Diament” od dłuższego czasu rwie się do powrotu do oktagonu. Amerykanin zdążył wyrazić gotowość do walki z każdym zawodnikiem wagi lekkiej oraz półśredniej UFC. Poirier wyzwał osobno do walki również swojego byłego klubowego kolegę, Colby’ego Covingtona. „Chaos” nie ustosunkował się jeszcze do wpisu byłego tymczasowego mistrza wagi lekkiej. Swoje zdanie wyraził natomiast członek Galerii Sław UFC, Daniel Cormier. Podczas audycji DC&RC wyraził swój podziw względem Poiriera.

Uwielbiam to, naprawdę nie sądziłem, że Dustin będzie chciał wziąć tę walkę. Jeżeli spojrzysz na plan Colby’ego to on po prostu będzie próbował używać zapasów. Jak przypomnimy sobie jego walki z Khabibem czy nawet Eddiem Alvarezem to Dustin podszkolił się znacząco w zapasach od tamtego czasu.

 

Ten gość jest niesamowity. On ma podejście, że jeżeli nikt nie chce walczyć to weźmie tę walkę, nawet jeżeli stylistycznie to będzie dla niego złe zestawienie.

Poirier w swoim ostatnim pojedynku przegrał z Charlesem Oliveirą na UFC 269 przez duszenie w trzeciej rundzie. Dla „Diamenta” była ta druga nieskuteczna próba zdobycia tytułu wagi do 70 kilogramów amerykańskiej organizacji. Od niedawna Poirier haruje jak zły w mediach społecznościowych, aby stoczyć pojedynek z obojętnie jakim zawodnikiem kategorii lekkiej lub półśredniej.

Jeżeli chodzi o Covingtona, to ten nie walczył od marcowej wygranej z Jorge Masvidalem. Od razu po wygranej wyzwał do pojedynku właśnie „Diamenta”. Obecnie „Chaos” nie ma zaplanowanej żadnej walki. Amerykanin dochodzi do zdrowia po ataku „Gamebreada” przed jedną z restauracji w Miami. Masvidal złamał wówczas Covingtonowi zęba.