Dana White jest absolutnie pewny tego, że zwycięzca pojedynku Jonesa z Miociciem na UFC 309, jeśli będzie kontynuował karierę w oktagonie, powinien zmierzyć się z Tomem Aspinallem. Tłum zgromadzony w Nowym Jorku dał jasno znać, że właśnie tego chcą fani MMA.
Już w ten weekend Jon Jones stanie do obrony tytułu mistrzowskiego kategorii ciężkiej największej organizacji MMA na świecie. Jego rywalem będzie Stipe Miocic, chociaż wielu fanów oraz specjalistów uważa, że to Tom Aspinall powinien być przeciwnikiem Bonesa. Dana White zapytany na konferencji prasowej z kim zmierzy się zwycięzca pojedynku Jonesa z Miociciem nie miał żadnych wątpliwości i wskazał młodszego Anglika jako następnego pretendenta.
Zwycięzca tego pojedynku powinien zmierzyć się z Tomem Aspinallem.
31-letni Aspinall (15-3 MMA) w przeszłości wygrywał z m.in. Marcinem Tyburą, Curtisem Blaydesem czy Sergeiem Pavlovichem. Jedyną przegraną w oktagonie zanotował podczas pierwszego starcia z Blaydesem w lipcu 2022 roku, kiedy to w pierwszych sekundach walki doznał kontuzji kolana. Wszystkie zwycięstwa w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Obecnie jest numerem 1. rankingu kategorii ciężkiej UFC oraz tymczasowym mistrzem tej dywizji. Zawodnik nie ukrywał swojej frustracji wobec sytuacji związanej z zestawieniem Jona Jonesa i Stipe Miocicia. Do tej dojdzie już w ten weekend na UFC 309, a jak widać organizacja ma jasno określone plany wobec kategorii ciężkiej.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Light Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
EFC Africa Welterweight
Shark Fights Light Heavyweight
EFC Africa Welterweight
UFC Middleweight
Brutaal Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76850/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>