Dan Hardy podpisał kontrakt na walkę bokserską z Tyronem Woodleyem w Wielkiej Brytanii

Były zawodnik i komentator gal UFC, Dan Hardy podpisał kontrakt na pojedynek bokserski z Tyronem Woodleyem do jakiego miało by dojść w marcu w Wielkiej Brytanii.

Emerytowany z powodu kłopotów ze zdrowiem Dan Hardy ujawnił, że podpisał kontrakt na walkę bokserską, która odbędzie się w nowej bokserskiej organizacji, ale wciąż czeka na podpisanie umowy przez byłego mistrza UFC, Tyrona Woodleya.

Hardy po przegranej przez Woodleya walce bokserskiej z youtuberem Jake Paulem, krytykował byłego mistrza UFC za to, że tak „nisko upadł robiąc sobie tatuaż” z nazwiskiem przeciwnika. Dodał również, że gdyby doszło między nimi do walki, zatrzymał by Woodleya w dwóch pierwszych rundach pojedynku. Teraz Anglik może mieć szansę udowodnić to w ringu, ponieważ w ostatnim wywiadzie ujawnił, że podpisał kontrakt na walkę bokserską z Woodleyem:

„Mój kontrakt został podpisany” – powiedział Hardy w Submission Radio. „Wiem, że Tyron ma kontrakt na stole i zbliża się termin, a on nie chce go podpisać. Nie wiem dlaczego tego nie zrobił. Wszystkie warunki zostały już uzgodnione, pieniądze, data, zasady, kategoria wagowa. Wszystko zostało uzgodnione. Ale on nie chce podpisać kontraktu.

„Więc, powiedz mi Tyron, dlaczego jeszcze go nie podpisałeś? „The Frozen One”. Dokładnie o to mi chodzi. Nie byłem nawet zainteresowany walką z nim, ale kiedy wyzwałem go za to, że w zasadzie nie walczył z Jakiem Paulem, zaczął się tym denerwować. Wyzwałem go, bo nie chciał walczyć, a teraz on nie chce walczyć. Najłatwiejszym sposobem na udowodnienie, że miałem rację mówiąc o nim było wysłanie mu kontraktu, a on go nie podpisał.

Nie wiem o co mu chodzi. Myślę, że nadszedł czas, aby przeszedł na emeryturę, bo czy czeka na ten rewanż z Jakiem Paulem czy coś innego, nie wiem, ale w tym momencie po prostu marnuje swój czas.”

Dan Hardy dodał, że dał Woodleyowi czas do końca tygodnia na podpisanie kontraktu na walkę ale niezależnie od decyzji byłego mistrza, „The Outlaw” w końcu powróci do zawodowego sportu. Anglik chce zawalczyć w boksie ale ma w planach również walkę w stójce dla azjatyckiej organizacji ONE Championship:

„Jeśli nie dostanę odpowiedzi od Woodleya do końca tygodnia, będę szukał gdzie indziej. W poniedziałek przechodzę badania medyczne które dopuszczą mnie również do walki dla ONE Championship. Więc mam taką opcję na stole. Jestem w kontakcie z Johnem Wayne Parrem, chcę walki z nim, ale idealnie byłoby najpierw załatwić tę sprawę z Woodleyem. Chcę zacząć od boksu, potem Muay Thai, kickboxing a potem może w MMA… Mam duże plany na rok 2022 i chcę, żeby zaczął się od walki z Woodleyem. On musi podpisać ten  kontrakt”.

Dan Hardy nie rywalizował w zawodowym sporcie od wygranej nad Amirem Sadollahem we wrześniu 2012 roku. Od jakiegoś już czasu zapowiadał powrót z emerytury i wygląda na to, że w przyszłym roku w końcu się go doczekamy.