Colby Covington wyprzedził w kategorii półśredniej UFC pretendenta Gilberta Burnsa. „The Chaos” na UFC Vegas 11 pokonał byłego mistrza dywizji do 77 kilogramów, Tyrona Woodleya, przez TKO w 5. rundzie pojedynku. Teraz Covington wierzy, że powinien drugi raz walczyć z Kamaru Usmanem, lecz jak przyznaje prezydent organizacji, to Burns będzie kolejnym pretendentem w dywizji. Zobaczcie jak obecnie wygląda zestawienie w kategorii półśredniej.
„Durinho” skomentował zestawienie na swoim profilu na Twitterze.
Chyba sobie żartujecie! Pokonałem Woodleya kiedy był numerem jeden. Colby oglądał moją walkę, zrobił to co ja i teraz jest przede mną w rankingu? Pokonał 5. zawodnika z rankingu, który przegrał dwie ostatnie walki i nie ma już duszy! Kto robi te rankingi? Dana White, wyślij mi kontrakt jak najszybciej!
U gotta be kidding me! I beat Woodley when he was N1, than Colby came watches my fight do what I did n now he ranks higher than me? He just beat the number 5 and a guy coming from 2 loses n without a soul!
Who does this Rankings? send me the contract ASAP— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho)
Mówi się, że walka Burnsa z Usmanem ma odbyć się w grudniu tego roku na UFC 256, lecz starcie nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Burns (19-3 MMA) nie przegrał pojedynku w oktagonie UFC od czasu przejścia do kategorii półśredniej. Pokonał w tym czasie Alexeya Kunchenko, Gunnara Nelsona, Demiana Maię i Tyrona Woodleya. „Durinho” trenował w przeszłości przez długi czas z aktualnym mistrzem, Usmanem. Covington (16-2 MMA) po wygranej z Woodleyem wyzwał na pojedynek m.in. właśnie posiadacza tytułu mistrzowskiego, Jorge Masvidala czy Nicka Diaza. Nie wiadomo jakie plany wobec „The Chaosa” ma organizacja UFC.