Cody Garbrandt (11-3) od 2015 roku znajduje się pod szyldem największej organizacji MMA na świecie – UFC. W ciągu roku zawodnik ten został mistrzem kategorii koguciej, jednak potem doświadczył pasma porażek z rąk T.J’a Dillashawa oraz Pedro Munhoza. Teraz, po ponad rocznej przerwie Amerykanin zmierzy się z Raphaelem Assuncao. Jak czuje się popularny ”No Love” przed powrotem do oktagonu? Na to pytanie znajdziemy odpowiedź w nowym wywiadzie dla MMAFighting.

Nigdy nie myślałem o tym, aby porzucić starty w MMA. Bez walczenia nie byłbym szczęśliwym gościem. Odwieszenie rękawic to nie jest opcja, ja chcę się bić, kocham to.

Cody po trzech porażkach z rzędu postanowił tym razem zaplanować swój obóz w New Jersey i podjął współpracę z Markiem Henrym.

Potrzebowałem tego, musiałem wyjść z tej strefy komfortu, którą miałem w swoim domu. Po prostu to była dobra decyzja, jestem z dala od rodziny i skupiam się na treningach.

W moim przypadku nie muszę tworzyć wszystkiego od nowa. Pracujemy nad małymi rzeczami, dogrywamy wszystkie aspekty, które mi nie wychodziły. Mam obsesje na punkcie tego sportu, ciągle muszę być lepszy. Skupiam się na wygranych, porażki to tylko część drogi. Wiem, że kiedy jestem w formie, to nikt ze mną nie wygra. Poprawa błędów mi w tym pomoże, muszę być spokojnym zawodnikiem w oktagonie, bo wtedy sieję spustoszenie.

Cóż, Garbrandt nadal wierzy, że tron 135 funtów jest blisko i niebawem ponownie na nim zasiądzie. Warto dodać, że jego rywal Raphael to prawdziwy weteran, jeżeli chodzi o pojedynki w UFC. Dla organizacji walczy od 2011 roku, a dwa lata wcześniej próbował swoich sił w WEC. Brazylijczyk tak samo, jak Garbrandt znajduje się pod ścianą i musi odbić się po porażkach.

Po to jesteśmy w tym sporcie, chcemy być najlepsi. Nigdy nie myślałem o kasie, ona po prostu była dzięki występom. Z pewnością worek pieniędzy nigdy nie był dla mnie tematem przewodnim, nie motywowała mnie kwota w kontrakcie. Od zawsze mam jeden cel, chcę być najlepszy na świecie. Ta droga to prawdziwy maraton, ale o tym marzyłem.

Zmierzyłem się ze swoimi demonami i jestem tutaj, aby odzyskać tron. Będę gotowy, kiedy przyjdzie czas na walkę o pas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.