Ciryl Gane jest gotowy na walkę o niekwestionowane mistrzostwo wagi ciężkiej UFC. Zawodnik z Paryża już niebawem podejmie Francisa Ngannou, z którym w przeszłości dzielił salę treningową.

Obecny mistrz wagi ciężkiej UFC — Francis Ngannou w kolejnym pojedynku zmierzy się z Cirylem Gane’m, który jest pod wrażeniem jego umiejętności. Francuz rozmawiał z portalem MMA Junkie i przyznał, że popularny 'Predator’ od dawna sieje strach w całej dywizji. Według tymczasowego mistrza — Francis od zawsze miał umiejętności, aby być na szczycie, jednak ograniczała go psychika.

Ludzie mówią, że Francis w ostatnim czasie poprawił swoje umiejętności, ale to nie jest prawdą. On posiadał je od dawna, jeszcze jak trenował w MMA Factory, już wtedy był mocny. Jego problem leżał w tym, że panikował i rzucał się na swoich rywali. Jego jedyną strategią był nokaut, gdzie próbowano go przekonać, aby nie dążył do urwania głowy.

Teraz ma nowy zespół, nie wiem, jak to zrobili, ale przestawili jego myślenie i to się ceni. Teraz jest bardziej spokojny.

W nadchodzącym boju Ciryl będzie musiał przeciwstawić się ogromnej sile Ngannou, który wszystkich rywali kończy przed czasem. Mimo wszystko charakterny Francuz nie widzi problemu, aby po prostu nie dać się trafić.

Wszyscy widzieli mnie w walce z Derrickiem Lewisem, nie dałem mu się trafić. Nikt nie zdołał mnie czysto trafić. Siła Francisa jest potworna, ale ja po prostu nie będę się z nim bić. Wiecie, jak poruszam się w oktagonie, nie będę stał naprzeciw niego i czekał, aż zacznie bombardować.

Dla kreatywnego Gane (10-0 MMA) zwycięstwo z Derrickiem Lewisem na UFC 265 było siódmą wygraną w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. W przeszłości wygrywał z m.in. byłym mistrzem UFC, Juniorem dos Santosem czy Jairzinho  Rozenstruikiem. 31-letni zawodnik jest wszechstronny, a swoje walki kończy na różne sposoby – 4 wygrane zdobywał przez poddania, 3 przez TKO/KO, a 3 przez decyzje sędziowskie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

15,929 komentarzy 35,295 polubień

Wysokie umiejętności? Chłop to drugi Wilder :muttley:

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of Bambo
Bambo

PRIDE FC
Welterweight

6,540 komentarzy 35,282 polubień

Wysokie umiejętności? Chłop to drugi Wilder :muttley:

Bo jest czarny? :jimcarrey:

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

15,929 komentarzy 35,295 polubień

Bo jest czarny? :jimcarrey:

:neildegrassewhoa:

Odpowiedz 2 polubień

D
Dossantosufc

Jungle Fight
Lightweight

288 komentarzy 179 polubień

Jeden z realnych scenariuszy jest taki, ze Francis wygra dwie pierwsze rundy, Ciryl nie da sie ubic a od trzeciej rundy zacznie sie przewaga Ciryla (Francis juz zacznie puchnac). Wynik 48:47 dla Gane. Chociaz dla dobra HW, potrzebny jest taki dzik jak Francis, wiec lepiej zeby to on wygral przed czasem

Odpowiedz polub

Avatar of Baddream
Baddream

Bellator
Featherweight

4,046 komentarzy 6,894 polubień

Jeden z realnych scenariuszy jest taki, ze Francis wygra dwie pierwsze rundy, Ciryl nie da sie ubic a od trzeciej rundy zacznie sie przewaga Ciryla (Francis juz zacznie puchnac). Wynik 48:47 dla Gane. Chociaz dla dobra HW, potrzebny jest taki dzik jak Francis, wiec lepiej zeby to on wygral przed czasem

Franek był spoko dopóki nie zdobył pasa. Wszyscy myśleli że będzie aktywnym mistrzem i że to fajne ożywienie po Stipe a tu nagle się okazuje że pierwsza obrona po prawie roku.

Odpowiedz 1 Like

D
Dossantosufc

Jungle Fight
Lightweight

288 komentarzy 179 polubień

Franek był spoko dopóki nie zdobył pasa. Wszyscy myśleli że będzie aktywnym mistrzem i że to fajne ożywienie po Stipe a tu nagle się okazuje że pierwsza obrona po prawie roku.

No z tym przestojem w walkach lipa:sad: Ale licze (moze naiwnie), ze jak juz sie dogadal z UFC, to zacznie czesciej walczyc

Odpowiedz polub