W walce wieczoru najbliższego wydarzenia UFC dojdzie do intrygującej konfrontacji w limicie kategorii piórkowej między wybitnymi uderzaczami, Gigą Chikadze i Edsonem Barbozą. Dla Gruzina będzie to pierwszy w karierze pojedynek, który został zakontraktowany na pięć rund. O emocjach, jakie towarzyszą mu na kilka dni przed wejściem do oktagonu, opowiedział ostatnio w wywiadzie dla BJPENN.
To wielka rzecz dla mnie, mojego kraju i ogólnie to wielka walka. Wierzę, że to kolejny bój na drodze do spełnienia marzeń o zostaniu mistrzem UFC. Chciałem walczyć z kimś z czołowej piątki, ale Barboza to bardziej uznane nazwisko niż niektórzy stamtąd. Po tym, jak pokonam Edsona, czekają mnie już same wielkie starcia z najlepszymi na świecie.
Popularny “Ninja”, który plasuje się na dziesiątym miejscu w rankingu, jest również głęboko przekonany, że posiada niezbędne umiejętności, aby zneutralizować grę Brazylijczyka i rozprawić się z nim przed czasem.
Ma świetne kopnięcia na łydkę i obrotówki. Ja też nie jestem w tym zielony i umiem to kontrować. Słynę z bardzo dobrego ciosu prostego. Zauważam u niego wiele luk, które będę mógł wykorzystać przy ciągłej zmianie pozycji. Nie nastawiam się na nic. Muszę po prostu robić swoje i być eksplozywny w odpowiednich momentach. Wygram tę walkę w spektakularny sposób.
Co ciekawe, Chikadze w rozmowie stwierdził także, iż w przypadku sobotniego zwycięstwa chciałby zostać zawodnikiem rezerwowym dla mistrzowskiej walki Alexandra Volkanovskiego z Brianem Ortegą, która odbędzie się pod koniec września.
1 reply
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56283/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>