Popularny “Durinho” nie zamierza robić dłuższej przerwy od startów po przegranej walce o tytuł mistrzowski kategorii półśredniej z Kamaru Usmanem na UFC 258. Brazylijczyk ostatnio za pośrednictwem mediów społecznościowych oznajmił, że następny pojedynek chce stoczyć w czerwcu, dodając iż dwóch zawodników jest skłonnych podjąć z nim rękawicę. Co ciekawe, Colby Covington podobno odrzucił taką możliwość.
Planujemy wystąpić w czerwcu. Dwóch gości się zgodziło! Colby odmówił! Ja zgodziłem się na obu, czekamy teraz na decyzję UFC. #powrót
We looking for June!
2 guys said yes! Colby said no!
I said yes for both waiting for the UFC now @AliAbdelaziz00 #TheComeBack— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) March 18, 2021
Gilbert Burns (MMA 19-4) szansę konfrontacji o najwyższe trofeum otrzymał po sześciu zwycięstwach z rzędu. W ubiegłym roku zaliczył dwa naprawdę imponujące występy, nokautując Demiana Maię, a następnie dominując na pełnym dystansie Tyrona Woodleya. Aktualnie jest sklasyfikowany na drugim miejscu w rankingu.
Na tę chwilę nieznane są nazwiska potencjalnych oponentów, o których wspomniał reprezentant klubu Sanford MMA. Zapewne wkrótce poznamy więcej szczegółów.
Niech się cieszy, że Kolba tylko odmówił walki, bo mógł jeszcze podjebać na psiarnię…