Tom Aspinall może pochwalić się niezwykłą statystyką dotyczącą jego walk w oktagonie UFC. Średnio jego występy trwają 2 minuty i 2 sekundy, co daje najlepszy, najszybszy wynik w historii organizacji.

Tom Aspinall to tymczasowy mistrz kategorii ciężkiej UFC. Anglik w ostatnim pojedynku obronił ten tytuł, kiedy to błyskawicznie znokautował Curtisa Blaydesa na UFC 304 w Manchesterze w Anglii. Dla Aspinalla był to udany rewanż za przegraną przez kontuzję w przeszłości. Po walce pojawiła się ciekawa statystyka dotycząca występów mistrza w oktagonie. Aspinall w swoich 9 pojedynkach walczył tylko 1101 sekund, co średnio daje 2 minuty i 2 sekundy na walkę.

W 9 walkach w oktagonie UFC, Tom Aspinall walczył tylko 1101 sekund. Średnio jego walka trwała 2 minuty i 2 sekundy, co oznacza najkrótszy czas pojedynku dla zawodnika w historii UFC.

31-letni Aspinall (15-3 MMA) w przeszłości wygrywał z m.in. Marcinem Tyburą czy Sergeiem Pavlovichem. Jedyną przegraną w oktagonie zanotował właśnie podczas pierwszego starcia z Blaydesem w lipcu 2022 roku, kiedy to w pierwszych sekundach walki doznał kontuzji kolana. Wszystkie zwycięstwa w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Po wygranej z Amerykaninem, kolejny raz nawoływał o pojedynek z Jonem Jonesem, do którego być może dojdzie w następnym roku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

39 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Middleweight

6,919 komentarzy 28,219 polubień

Z jednej strony mega imponujące, ale z drugiej - nadal nie wiemy jak wyglądałby Tomasz gdyby ktoś zmusił go do przewalczenia pełnych 5 rund. Jego cardio to nadal zagadka...

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of GSPG
GSPG

Shark Fights
Featherweight

1,126 komentarzy 2,973 polubień

Z jednej strony mega imponujące, ale z drugiej - nadal nie wiemy jak wyglądałby Tomasz gdyby ktoś zmusił go do przewalczenia pełnych 5 rund. Jego cardio to nadal zagadka...

Cardio zagadka, ale moim zdaniem Tom też się mocno odsłania, Curtis trafił go tam kilka razy. Jak dostanie kogoś z pierdolnięciem odpowiednim to może być ciekawie.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Yoshi 1899
Yoshi 1899

ONE FC
Middleweight

2,461 komentarzy 6,361 polubień

Jak to mawiał Longer płacone ma się za wykonaną robotę:Duke3d: a nie czas spędzony w oktagonie.

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of De_Nekst_Best
De_Nekst_Best

BAMMA
Light Heavyweight

1,001 komentarzy 2,448 polubień

Cardio zagadka, ale moim zdaniem Tom też się mocno odsłania, Curtis trafił go tam kilka razy. Jak dostanie kogoś z pierdolnięciem odpowiednim to może być ciekawie.

Większość zawodników z czołówki ma ten sam problem, nawet Bones sporo przyjmuje i to właściwie od zawsze, a w ostatnich walkach zdaje się to coraz bardziej widoczne. Ngonnu też sporo przyjmował i tylko twarda szczęka chroniła go wiele razy przed ciężkim KO, Valasquez, Dos Santos czy nawet obecnie Pereira są dosyć słabi w defensywie, więc na tle ogółu to Aspinall wcale nie wypada tak źle.:fjedzia:

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of respect
respect

UFC
Light Heavyweight

16,357 komentarzy 80,884 polubień

Z jednej strony mega imponujące, ale z drugiej - nadal nie wiemy jak wyglądałby Tomasz gdyby ktoś zmusił go do przewalczenia pełnych 5 rund. Jego cardio to nadal zagadka...

Ok, natomiast cardio większości dywizji nie jest zagadką - jest po prostu chujowe :lol:

Odpowiedz 15 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,382 komentarzy 1,739 polubień

Większość zawodników z czołówki ma ten sam problem, nawet Bones sporo przyjmuje i to właściwie od zawsze, a w ostatnich walkach zdaje się to coraz bardziej widoczne. Ngonnu też sporo przyjmował i tylko twarda szczęka chroniła go wiele razy przed ciężkim KO, Valasquez, Dos Santos czy nawet obecnie Pereira są dosyć słabi w defensywie, więc na tle ogółu to Aspinall wcale nie wypada tak źle.:fjedzia:

W ostatnich tzn których? Chyba nie mówisz o tych z półciężkiej??? A w ciężkiej to nie wyłapał wcale. Mowisz o jakimś innym Bonesie chyba :P

Co do obrony to myślę że nie sama obrona robi tu robotę co bardziej odporność na ciosy. Przyjmuje to każdy. Ale już nie każdy potrafi przyjąć dużo czy mocno. I bardziej tu bym spoglądał na całokształt. Nie wiem jaką szczęka dysponuje Tom. Na pewno waty tam nie ma ale nie wydaje mi się żeby zaś był z tytanu na szczęce.

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of GigaKozak33
GigaKozak33

Bellator
Lightweight

4,291 komentarzy 8,750 polubień

Miło ze strony Tomasza że zgodził się na zdjęcie z zawodnikiem który nikogo nie obchodzi :beczka:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of De_Nekst_Best
De_Nekst_Best

BAMMA
Light Heavyweight

1,001 komentarzy 2,448 polubień

W ostatnich tzn których? Chyba nie mówisz o tych z półciężkiej??? A w ciężkiej to nie wyłapał wcale. Mowisz o jakimś innym Bonesie chyba :P

Co do obrony to myślę że nie sama obrona robi tu robotę co bardziej odporność na ciosy. Przyjmuje to każdy. Ale już nie każdy potrafi przyjąć dużo czy mocno. I bardziej tu bym spoglądał na całokształt. Nie wiem jaką szczęka dysponuje Tom. Na pewno waty tam nie ma ale nie wydaje mi się żeby zaś był z tytanu na szczęce.

Oczywiście, że mówię o walkach w półciężkiej, bo jego jedyne starcie w wadze ciężkiej rozegrało się głównie w parterze, ale wystarczy odpalić jego walkę z Santosem czy Ryesem i autentycznie zebrał tam sporo. Nawet w czasach jego prime kiedy walczył z zawodnikami swoich rozmiarów jak Gustaffson to przyjmował dużo, więc myślę, że w obecnej formie ktoś taki jak Aspinall może narobić mu sporo problemów.

Odpowiedz 6 polubień

click to expand...
Avatar of wzmachol
wzmachol

BAMMA
Middleweight

965 komentarzy 1,897 polubień

Tomasz od Pavlovicha coś tam zgarnął i wrażenia na nim to nie zrobiło, poza tym przyjmuje je na odchyleniu co z kolei może być i dobre i złe. Został ktoś w ogóle w kategorii z takim ciężkim ciosem jeśli nie liczymy Sergeia? Na pewno jedyną szansą Bonesa to zaciągnąć Aspinala na głębokie wody, pytanie czy nie pójdzie spać po drodze

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,382 komentarzy 1,739 polubień

Oczywiście, że mówię o walkach w półciężkiej, bo jego jedyne starcie w wadze ciężkiej rozegrało się głównie w parterze, ale wystarczy odpalić jego walkę z Santosem czy Ryesem i autentycznie zebrał tam sporo. Nawet w czasach jego prime kiedy walczył z zawodnikami swoich rozmiarów jak Gustaffson to przyjmował dużo, więc myślę, że w obecnej formie ktoś taki jak Aspinall może narobić mu sporo problemów.

E tam. Zbierał fakt ale chyba nigdy nie zrobilo to na nim jakiegoś większego wrażenia a już na pewno nikt go nie "podłączył"

Nie tacy chcieli nie tacy walczyli i nie tacybjak Tom mieli z Bonsem wygrać. Co najwyżej mógłby napsuc Jonowi krwi ale nic więcej.

I powątpiewam w takie zestawienie. Jon po walce że Stipe zakończy karierę.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of PIR
PIR

UFC
Strawweight

7,360 komentarzy 21,328 polubień

Dać mu czarnoskórego ćpuna żonobijcę Jonesa. Niech napierdoli czarneckiego i będzie panował - długo, bardzo długo.

Odpowiedz polub

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,941 komentarzy 37,990 polubień

Cardio zagadka, ale moim zdaniem Tom też się mocno odsłania, Curtis trafił go tam kilka razy. Jak dostanie kogoś z pierdolnięciem odpowiednim to może być ciekawie.

Czyli taki......Pavlovich, z którym już walczył i dostał na czysto bez większego wzruszenia?

Z pozostałych ciężkich w UFC to może tylko Derrick Lewis uderza mocniej a ten do ts'a się nie doczłapie

kardio to zagadka bo ludzi kończy za szybko, szczęka przetestowana.

Co ciekawe, najdłużej w klatce z nim wytrzymał GOAT Parobiec

Odpowiedz 9 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

22,472 komentarzy 93,466 polubień

Cardio zagadka, ale moim zdaniem Tom też się mocno odsłania, Curtis trafił go tam kilka razy. Jak dostanie kogoś z pierdolnięciem odpowiednim to może być ciekawie.

Tomasz ma mocną szczękę, rusek go czysto trafił w szczękę a nawet mu się nogi nie ugięty. Może dlatego taka obrona.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of MooDancer
MooDancer

Legacy FC
Bantamweight

1,853 komentarzy 5,914 polubień

I o to chodzi. Nokautowanie rywali. Nie zostawianie decyzji sędziom. Atrakcyjny styl walki. Krótki czas w oktagonie. Brak znaczących obrażeń oprócz kontuzji kolana. Zarabianie pieniędzy. Tak trzeba żyć.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of Patrosixxx
Patrosixxx

UFC
Featherweight

8,732 komentarzy 17,496 polubień

Tom wjeżdża i rozjeżdża

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Bambosze
Bambosze

Bellator
Middleweight

4,530 komentarzy 10,751 polubień

Tomuś wie o LPC, dlatego woli sprawy załatwiać wcześniej

Odpowiedz 13 polubień

Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Middleweight

6,919 komentarzy 28,219 polubień

Co ciekawe, najdłużej w klatce z nim wytrzymał GOAT Parobiec

I jeszcze Pan Łukasz wygrał. Tak jedno jak i drugie nie powinno nikogo dziwić. W tej grze są poziomy :fjedzia:

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

22,472 komentarzy 93,466 polubień

Czyli taki......Pavlovich, z którym już walczył i dostał na czysto bez większego wzruszenia?

Z pozostałych ciężkich w UFC to może tylko Derrick Lewis uderza mocniej a ten do ts'a się nie doczłapie

kardio to zagadka bo ludzi kończy za szybko, szczęka przetestowana.

Co ciekawe, najdłużej w klatce z nim wytrzymał GOAT Parobiec

W UFC Andrzej Arlovsky, do drugiej rundy wciągnął Tomasza xD.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,941 komentarzy 37,990 polubień

W UFC Andrzej Arlovsky, do drugiej rundy wciągnął Tomasza xD.

I dał mu bardziej wyrównaną walkę niż top 5 dywizji :jarolaugh:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of łajcior
łajcior

Legacy FC
Lightweight

1,981 komentarzy 3,100 polubień

Nie tacy chcieli nie tacy walczyli i nie tacybjak Tom mieli z Bonsem wygrać. Co najwyżej mógłby napsuc Jonowi krwi ale nic więcej.

Ta? Którzy? Legendy które rozmiarami byli jak dzisiejsi średni? Czy może drewna pokroju Smitha czy Reyesa? Przypominam, że z tym drugim ludzie do dziś twierdzą że Coco przejebał
Pokonanie Gane'a jest imponujące tylko przez czas jaki na to Bąs potrzebował, ale każdy kto ma mózg wiedział, że tak to się skończy jak walka trafi do parteru

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,941 komentarzy 37,990 polubień

Ta? Którzy? Legendy które rozmiarami byli jak dzisiejsi średni? Czy może drewna pokroju Smitha czy Reyesa? Przypominam, że z tym drugim ludzie do dziś twierdzą że Coco przejebał
Pokonanie Gane'a jest imponujące tylko przez czas jaki na to Bąs potrzebował, ale każdy kto ma mózg wiedział, że tak to się skończy jak walka trafi do parteru

Z Santosem też problemy chociaż tamten sobie oba kolana rozjebał w pierwszej rundzie

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of łajcior
łajcior

Legacy FC
Lightweight

1,981 komentarzy 3,100 polubień

Z Santosem też problemy chociaż tamten sobie oba kolana rozjebał w pierwszej rundzie

O Santosie nie napisałem bo on faktycznie był zawodnikiem z potencjałem i już długą historią w UFC, a Reyes dostał TSa z dupy za jakieś wygrane z Volkanem, Cannonierem i zwłokami Weidmana, a to jak on w tej walce wypadł to chyba sam do dziś nie wie jak to zrobił

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

11,416 komentarzy 28,507 polubień

A jego potencjalny przeciwnik, Jon Jones, w ostatnich 9 walkach w oktagonie UFC walczył 11348 sekund. Średnio jego walka trwała 21 minut i jedną sekundę.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of G.O.A.T
G.O.A.T

BAMMA
Featherweight

820 komentarzy 2,169 polubień

Jones w HW jest tak samo niesprawdzony kondycyjne. Serce mu nie urosło a masy przybyło. Do tego kilka lat starszy i z bebzonem. Nie ma juz tej przewagi warunkow jak w LHW. W walce z Ganem ruszał się jak przysłowiowy wóz z węglem.
Tom jest młodszy, dynamiczny, rusza się blyskawicznie, parterowo nie jest ułomkiem.
W walce z JJ będzie IMO faworytem.

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,382 komentarzy 1,739 polubień

Ta? Którzy? Legendy które rozmiarami byli jak dzisiejsi średni? Czy może drewna pokroju Smitha czy Reyesa? Przypominam, że z tym drugim ludzie do dziś twierdzą że Coco przejebał
Pokonanie Gane'a jest imponujące tylko przez czas jaki na to Bąs potrzebował, ale każdy kto ma mózg wiedział, że tak to się skończy jak walka trafi do parteru

Poniekąd tych co sobie twierdzą czy nawet mówią o wygranej Reyes mogą to robic do śmierci.. Jakby nie patrzeć to jest błędne twierdzenie lub pierdolenie głupot. Oficjalnie w rekordzie wygrana ma JJ i tego należy się trzymać. Pojedynek sędziowali sędziowie wynik jest jaki jest. Tego się trzymajmy. Legendy czy nie legendy. JJ od zawsze walczył w półciężkiej i od tego samego zawsze nikt go nie pokonał. Nikt i nigdy. I choć wypadł w ostatnich walkach jak wypadł to jak wyżej pierdolić może każdy jednak realnie nadal nikt go nie pokonał. Przed walka z Gane większość twierdziła że przez to co pokazał Bons jeszcze w półciężkiej w ostatnich walkach to dodatkowo przerwa jaką nie walczył w oktagonie będzie pośmiewiskiem z JJ w ciężkiej. Wielu też twierdzilo że JJ na początek powinien dostać kogoś z top10 przy czym z tym z top 10 miał i tak przegrać. Jak ogłoszono walkę JJ z Gane to Gane miał to ogarnąć szybko bo przecież JJ się rozlał nie ma pary w łapie i nie ma szczęki na ciężka. Wyszło jak wyszło JJ zrobił to co robil zawsze bez większej różnicy. Zmęczył się tyle co w półciężkiej walczył bardzo podobnie Gane nie dał rady. Od lat ta sama śpiewka i od tych samych lat JJ robi wszystkim na przekór... Fakt jest trochę starszy ale nie jest jeszcze na tyle stary by pozwolić sobie przegrać chocby z Tomem któremu niczego nie ujmuje. Jest bardzo groźnym i dobrym zawodnikiem. Możliwe że najlepszym w ciężkiej. Najlepszym o ile nie ma Jones.
Jones jest legenda jest w pełni GOAT-em i może za jakiś czas Tom będzie lepszy ale jeszcze nie teraz.

Jones w HW jest tak samo niesprawdzony kondycyjne. Serce mu nie urosło a masy przybyło. Do tego kilka lat starszy i z bebzonem. Nie ma juz tej przewagi warunkow jak w LHW. W walce z Ganem ruszał się jak przysłowiowy wóz z węglem.
Tom jest młodszy, dynamiczny, rusza się blyskawicznie, parterowo nie jest ułomkiem.
W walce z JJ będzie IMO faworytem.

Tak nie sprawdzony. Tłusty bez kardio i siły w łapach. Ma serce nastolatka w ciele starego grubasa. Grubasa bo brzuch to mu po kolana wisi. Nie ma przewagi jak w LHW no i te lata...
JJ no młodzieżą nie jest. 37 lat nie jest też jakoś szczególnie tragiczne. Rusza się jak wóz z weglem no gabaryty robią swoje. Tom nie da się ukryć jest młodszy ale czy on jest taki mega szybki? Umie w parter okej. Ale brakuje mu (tak jak i reszcie) najważniejszego. Tego co jest fundamentem zajebistosci Bonesa. Pierdolonego oktagonowego IQ. Dlatego nie będzie żadnym IMO faworytem. Może być faworkiem jak go Bones odpowiednio poskręca.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of łajcior
łajcior

Legacy FC
Lightweight

1,981 komentarzy 3,100 polubień

Fakt jest trochę starszy ale nie jest jeszcze na tyle stary by pozwolić sobie przegrać chocby z Tomem któremu niczego nie ujmuje.

Fakt, nie może sobie na to pozwolić dlatego unika tej walki jak ognia i jęczy o jakimś legacy fight z paralitykiem na emeryturze Stipe XD
Włazisz w dupe temu Bonesowi gorzej niż Dejna, a prawda jest taka, że tu tylko ich walka by nam odpowiedziała na to kto ma racje
Aktualnie jednak sprawa wygląda tak, że interim mistrz broni pasa, a mistrz kategorii nie zamierza z nim zawalczyć bo przecież on nie musi nic udowadniać
Jak można coś takiego racjonalizować?

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,382 komentarzy 1,739 polubień

Nie wchodzę nikomu w dupę. Mówię o zawodniku wszechczasów i myślę że mówię z należytym szacunkiem. Nie chcę się kłócić bo mam ogólnie wyjebane. Każdy ma swoje zdanie. Ty możesz sobie twierdzić że Jones boi się walki z Tomem i prosi o walkę ze staruszkiem Stipe bo wie że go pokona. Pierdolenie o Szopenie.
Po pierwsze to każdy trenujący jakąkolwiek sztukę walki człek bez większego znaczenia czy występujący w wielkich federacjach czy gdzieś z boku pod remizą nie odczuwa czegoś takiego jak strach. Nie możesz się bać bo wtedy byś nie walczył albo ciągle zbierał wpierdol. Jak można racjonalizować coś takiego ? Ano można.

Ktoś taki jak Jones z takimi dokonaniami bądź co bądź w UFC ma prawo do "wybierania" sobie przeciwnika a szczególnie w takim momencie. Nie wiem może dla Ciebie to jest coś dziwnego ale dla mnie nie. Bones zdecydowanie kładzie lachę na UFC i dalsze robienie tego co robił wagę niżej. Obrał sobie taki życiowy cel zakończyć karierę według jakiegoś swojego planu a że jest zawodnikiem wszechczasów to UFC jedynie pozwala mu to zrealizować. Takie spełnienie nie wiem kurwa marzenia.
Jonesowi nie chodzi wcale o udowadnianie komukolwiek jego "dominacji" itd. I w dupalu ma pas i każdego który chce z nim walczyć. Chce zakończyć karierę walcząc ze Stipe bo tak i chuj. I bez względu na to jak ta walka się zakończy Bones podziękuje i odejdzie tak jak sobie wymarzył gdy był małym osmarkanym murzynkiem biegającym po Afrykańskich ziemiach spierdalając przed kukuxklanem.

Jęczą to wszyscy w około że Jones wygrał z Gane że chce walczyć ze Stipe że nie chce walczyć z ty czy tamtym. Wiecznie jęczycie kogo by nie dostał. Walczył by z Tomem też byście jęczeli bo coś tam. Pragnę przypomnieć że nie ma tu nikogo kto zestawia walki w UFC baaa nie ma tu nikogo kto ma jakikolwiek wpływ czy choćby głos w tym temacie więc zamiast jęczeć że ten będzie walczył z tym a nie z tamtym a tamten nie z tym tylko jeszcze z kimś innym to może się za robotę weźmiecie ?
Nie podoba się to nie oglądać nie śledzić iść na działkę albo nie wiem grajcie w sapera. Ogarnąłbym gdyby taki Pimblett sobie przeciwników dobierał i wybierał jak zakończy swoją karierę. No ale do chuja Jones to Jones. Wejdę mu jeszcze głębiej w dupę i napiszę że nie było drugiego takiego nie ma i myślę że już nigdy nie będzie.
Chłop dominował latami a jęczycie o kilka ostatnich walk które były jakie były bo typowi się już totalnie znudziło ciągłe wygrywanie ;)

Jestem przekonany że masz pojęcie doskonale wiesz co i ile i jak robił Jones w UFC. Oczywiście czysto sportowo. Nie potrafię zrozumieć dlaczego pierdolisz jakbyś oglądał tylko friki...

Oczywiście bez obrazy... Popatrz na to z trochę innej strony. Może mniej logicznej ale bardziej tak pod Jonesa właśnie. Czy mu się nie należy ustawienie jednej pierdolonej walki tak jak tego chce wiedząc że gość nie podpisze kolejnego kontraktu więc czysto pożegnalnie ?

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of łajcior
łajcior

Legacy FC
Lightweight

1,981 komentarzy 3,100 polubień

Po pierwsze to każdy trenujący jakąkolwiek sztukę walki człek bez większego znaczenia czy występujący w wielkich federacjach czy gdzieś z boku pod remizą nie odczuwa czegoś takiego jak strach. Nie możesz się bać bo wtedy byś nie walczył albo ciągle zbierał wpierdol. Jak można racjonalizować coś takiego ? Ano można.

Czekaj, a to nie przypadkiem któryś z Diazów mówił, że powinieneś odczuwać strach przed walką? Tymbardziej na takim poziomie
Tu nie chodzi o strach przed konkretnym gościem, a strach przed przegraną, przed dostaniem wpierdolu czy kontuzją kończącą karierę
Oni się boją wielu rzeczy, to nie roboty

I w dupalu ma pas i każdego który chce z nim walczyć. Chce zakończyć karierę walcząc ze Stipe bo tak i chuj.

Super, to niech zwakuje ten pas i niech sobie zawalczą w kategorii emerytów. W tym tkwi cały problem tej sytuacji, a ty udajesz, że tego nie rozumiesz

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,941 komentarzy 37,990 polubień

Czekaj, a to nie przypadkiem któryś z Diazów mówił, że powinieneś odczuwać strach przed walką? Tymbardziej na takim poziomie

I GSP. I Poirier. I Condit. I Tyson. I wielu innych w dyscyplinach uderzanych

Odpowiedz 2 polubień