Paweł Pawlak zwycięzcą walki wieczoru gali Babilon MMA 18! Po pięciu rundach fenomenalnego starcia z Adrianem Błeszyńskim, sędziowie punktowi jednogłośnie zdecydowali o wygranej „Plastinho”. Pawlak dzisiejszym triumfem wywalczył pas mistrzowski Babilon MMA w wadze średniej.
Zawodnicy wymienili się kilkoma niskimi kopnięciami na początku starcia. Chwilę później Błeszyński posłał Pawlaka na deski mocnym ciosem! Adrian doskoczył do rywala, szukając zwycięstwa przed czasem, ale Paweł zdołał przetrwać trudny moment. Obaj panowie wrócili do stójki. Pawlak dystansował od siebie rywala, żeby móc uniknąć ciężkich pięści „Aresa”. Błeszyński wywierał presję i regularnie atakował lewym prostym. „Plastinho” ruszył po obalenie, ale Adrian wybronił tę próbę przeciwnika. Błeszyński ciągle dążył do zamknięcia Pawlaka pod siatką. Paweł był blisko trafienia czystym kopnięciem na głowę. Do końca rundy zawodnicy prowadzili potyczkę w stójce.
Pawlak rozpoczął drugą odsłonę od kopnięć na nogę oraz korpus rywala. Błeszyński świetnie skontrował lewym prostym nacierającego do przodu „Plastinho”. Zawodnicy wyprowadzali coraz więcej uderzeń i wywiązała się otwarta walka na środku klatki. W połowie rundy Pawlak przechwycił nogę Adriana, po czym przeszedł do klinczu. Błeszyński nie dał się skontrolować pod siatką, akcja wróciła do pełnego dystansu. Paweł trafił kilkoma czystymi ciosami na głowę „Aresa”. Na minutę przed końcem rundy Pawlak zdołał obalić. „Plastinho” szybko wpiął się za plecy, skąd rozpoczął pracę nad dojściem do duszenia. Paweł stracił tę pozycję i w ostatnich sekundach drugiej odsłony ponownie oglądaliśmy wymiany w stójce.
Były zawodnik UFC obalił od razu po rozpoczęciu trzeciej rundy. Błeszyński błyskawicznie wrócił na nogi. „Ares” napierał do przodu, Pawlak starał się utrzymywać rywala na dystans lewym prostym. Adrian zamknął „Plastinho” pod siatką, ale Paweł również cały czas punktował. Błeszyński agresywnie atakował w stójce, Pawlak ruszył po sprowadzenie, jednak z góry ostatecznie wylądował Adrian. Błeszyński obijał Pawła w parterze, ale ten także pracował aktywnie z pleców. Na minutę przed końcem odsłony akcja wróciła do stójki. Pawlak posłał Błeszyńskiego na deski jednym z ciosów! Adrian rozpoczął ciężką walkę o przetrwanie, Paweł dążył do nokautu i zasypał go kolejnymi uderzeniami! Ostatecznie „Ares” utrzymał się w tej walce do syreny kończącej trzecią rundę.
Po trzydziestu sekundach kolejnej odsłony Pawłak zanotował udane sprowadzenie. Adrian wrócił szybko do stójki. „Plastinho” regularnie atakował lewym prostym, Błeszyński był już mocno rozbity i zmęczony. Paweł znów obalił, ale i tym razem nie skontrolował rywala na ziemi. „Ares” nie odpuszczał i ciągle wywierał presję w stójce, atakując obszernymi sierpowymi. Paweł trafił frontalnym kopnięciem, którym odepchnął od siebie przeciwnika. Po kolejnych wymianach to Adrian zdecydował się na sprowadzenie Pawła do parteru. „Ares” został rozcięty, z okolic jego lewego oka obficie polała się krew. „Plastinho” przeszedł do ofensywy w końcówce rundy, widząc zamroczonego przeciwnika.
Zawodnicy uścisnęli się w geście szacunku po rozpoczęciu ostatniej odsłony. Obaj panowie kontynuowali szaloną potyczkę w stójce, z obu stron padały liczne ciosy. Poobijany Błeszyński pokazał swój ogromny charakter do walki, jednak to Pawlak zachował więcej sił i utrzymywał inicjatywę w wymianach. Paweł ponownie naruszył rywala, trafił obrotowym kopnięciem na głowę! „Ares” przetrwał i obalił Pawlaka. Błeszyński i Pawlak wrócili na nogi, niedługo później Adrian znów na moment obalił. „Plastinho” atakował w stójce, a Adrian zakończył walkę przejściem do klinczu. Po pięciu rundach sędziowie jednogłośnie orzekli o zwycięstwie Pawlaka i pas mistrzowski wagi średniej powędrował na biodra byłego zawodnika UFC.
83,9 kg: Paweł Pawlak pok. Adriana Błeszyńskiego przez jednogłośną decyzję (49-45, 49-46, 49-45) | |
Dzisiejsza batalia była rewanżowym spotkaniem obu panów za lutową walkę na gali Babilon MMA 12. Wówczas walka zakończyła się niejednogłośnym remisem i do wyłonienia mistrza konieczne okazało się ponowne zestawienie ze sobą zawodników.
31-letni Paweł Pawlak (MMA 17-4-1) w latach 2014-2015 występował w UFC, największą organizację na świecie opuścił z bilansem 1-2. Od tego czasu „Plastinho” toczył walki w organizacji Tomasza Babilońskiego, a także w FEN oraz ACA. Zawodnik miał szans zostać mistrzem Babilon MMA już w 2018 roku, ale w starciu o tytuł wagi półśredniej ostatecznie musiał uznać wyższość Daniela Skibińskiego.
Pełne wyniki gali Babilon MMA 18