Artem Lobov oraz Khabib Nurmagomedov mają wspólną przeszłość. Przed UFC 223 doszło między nimi do konfrontacji i przez to m. in Conor McGregor (21-4) zaatakował busa. W rozmowie z Chealem Sonnenem – Artem stwierdził, że ta sprawa nie została jeszcze rozwiązana i ciężko będzie rozstrzygnąć ten spór.
Rzeczy z pewnością nie mają się dobrze. Nadal jest tutaj nierozwiązany konflikt i w końcu trzeba będzie to zrobić. Na chwilę obecną nic nie zostanie załatwione, jesteśmy daleko od tego.
Sam mam mnóstwo fanów z Rosji tak samo, jak Khabib. Wiadomo więc, że jego kibice mówią różne rzeczy na mój temat, ale nie przejmuję się tym. W sumie to trzyma moje nazwisko w nagłówkach, czy stronach internetowych. Tak naprawdę to także wpływa na moje zarobki.
Ciężko nie przyznać racji ”Rosyjskiemu Młotowi”, gdyż rzeczywiście doprowadzić do jego starcia z Nurmagomedovem byłoby niezwykle ciężko, szczególnie że jeden z nich walczy na zasadach MMA, a drugi na gołe pięści. W dodatku ”Dagestański Orzeł” nie zyska zbyt dużo ze zwycięstwa przy okazji takiego pojedynku.
Wideo z zajścia: