Na UFC Vegas 18 Alexander Volkov pokazał się z bardzo dobrej strony i umocnił się w rankingu wagi ciężkiej. Rosjanin pokonał Alistaira Overeema przez nokaut w drugiej rundzie i nie wykluczył, że w następnej walce zmierzy się o pas królewskiej kategorii wagowej.
Alexander Volkov na konferencji prasowej po wydarzeniu w Las Vegas podziękował Holendrowi za bój i ostrzegł swoich kolejnych rywali.
Chcę walki o pas, zobaczymy, jak szybko ją dostanę. Niedługo dojdzie do ciekawych rywalizacji w wadze ciężkiej UFC, a wtedy dowiem się dokładnie, na jakiej pozycji jestem sklasyfikowany w rankingu.
To mój czas, czuję dobrą formę i z pewnością jestem na fali, która prowadzi do mistrzostwa.
W najbliższym czasie w kategorii ciężkiej rozstrzygnie się rewanż pomiędzy Stipe Miociciem a Francisem Ngannou. Co więcej, Curtis Blaydes zmierzy się z Derrickiem Lewisem, a Jairzinho Rozenstruik podejmie Ciryla Gane’a. Po tych starciach na pewno Rosjanin zostanie poinformowany, czy zasłużył na walkę o pas.
Ciężko pracowałem, aby odnieść sukces dzisiejszej nocy. Nie wypaliłem się, wręcz przeciwnie czuję wiele świeżości. Mogę być tylko lepszym zawodnikiem.
Alexander tak naprawdę jest solidnym zawodnikiem i jego rekord zawodowy mówi sam za siebie. Karierę rozpoczynał w organizacji M-1 Global, następnie przeszedł do Bellatora, a od 2016 roku wojuje w UFC. W najlepszej organizacji MMA na świecie przegrywał tylko z Curtisem Blaydesem oraz niefortunnie z Derrickiem Lewisem.