Hmm … sam nie wiem odnośnie tego jedzenia … drugi program i drugi raz solą coś i pieprzą … i do tego jeszcze smażą … a podobno zawodnicy powinni te rzeczy ograniczyć, ba … zlikwidować, nie mówiąc już o tym że na przyrządzanie tego schodzi jednak trochę czasu.
A ja o bobym powiem że chłop mnie zadziwił swoją mądrością. Powodzenia “MY NIGGA”
Cinoslaw – skoro mają burger kinga jako sponsora to co się dziwisz? 😀
Podoba mi się podejście Lashleya ale i tak nie wróże mu mistrzostwa UFC.
Hmm … sam nie wiem odnośnie tego jedzenia … drugi program i drugi raz solą coś i pieprzą … i do tego jeszcze smażą … a podobno zawodnicy powinni te rzeczy ograniczyć, ba … zlikwidować, nie mówiąc już o tym że na przyrządzanie tego schodzi jednak trochę czasu.
A ja o bobym powiem że chłop mnie zadziwił swoją mądrością. Powodzenia “MY NIGGA”
Cinoslaw – skoro mają burger kinga jako sponsora to co się dziwisz? 😀
Podoba mi się podejście Lashleya ale i tak nie wróże mu mistrzostwa UFC.