miesha_tate(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Podczas konferencji prasowej z okazji UFC 197, była pretendentka do tytułu Miesha Tate wypowiedziała się w kilku słowach o Holly Holm z którą zawalczy w jej pierwszej obronie pasa. Według Mieshy, nowa mistrzyni wagi koguciej ma sporo atutów, których nie ma Ronda.

Uważam, że trenerzy Holly jest znacznie lepsi od trenerów Rondy i uważam, że to czyni z niej bardziej niebezpiecznego przeciwnika. I jak widzieliśmy, Holly potrafi wykorzystać każdą okazję. Zaskoczyła mnie i zaskoczyła świat (…) Jeśli już, to jestem prawdopodobnie bardziej niespokojna na tę walkę, niż na kolejną z Rondą, ponieważ czuję, że to jest całkiem nowa układanka. Myślę, że byłam już blisko rozwikłania układanki jaką jest Ronda, ale walka z Holm jest kompletnie nowym wyzwaniem.

Jakiś czas temu UFC odsunęło Mieshę od starcia z Rondą Rousey na rzecz mającej tylko dwie walki w tej organizacji Holly Holm. Tate miała wtedy cztery zwycięstwa z rzędu i dwukrotnie już mierzyła się z Rondą. Bez zaskoczenia, w obu tych starciach została poddana przez balachę. Dana White uznał, że trzecia porażka z Rondą zabije karierę Tate, dlatego UFC wystawiło Holly do walki o pas. Miesha dowiedziała się o tym z programu „Good Morning America”. Po tym zamieszaniu i ze względu na sposób w jaki się dowiedziała o zmianie, zawodniczka była bliska porzucenia MMA, a już w szczególności UFC, jeśli organizacja nie zacznie traktować jej poważnie. Na pytanie dziennikarzy o tę kwestię, odparła:

Tak naprawdę nie wiedziałam wtedy na czym stoję. To była karuzela uczuć. Nie traktuję szansy walki o tytuł luźnie. Całe moje życie opiera się w tej chwili na tym sporcie. Oddaję całą siebie, wszystko co mam do zaoferowania i kiedy myślę, że mam miano pierwszej pretendentki, to staję się głodną bestią. I wtedy to tak jakby zabrać mi stek z talerza. Naprawdę się wkurzam.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

  1. Kompleks Rondy pozostał. Nawet jak ta straciła pas to i tak dalej gadanie o niej i o jej trenerze. Co do samej walki nie zdziwię się jak Miesha zagrozi Holm, wystarczy że zawalczy mądrzej od Rousey.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.