Michał Oleksiejczuk został oficjalnie zawieszony przez komisję antydopingową USADA. Jak ogłosił organ współpracujący z UFC, Polak został zawieszony na rok po wpadce dopingowej przy okazji gali UFC 219. Wtedy też wygrał on w świetnym stylu z Khalilem Rountree. Jak się jednak okazało po walce, w jego organizmie znaleziono klomifen – zakazaną substancję przez agencję.
Polak wcześniej został zawieszony przez komisję sportową w Nevadzie. Teraz, po ogłoszeniu decyzji USADA, kara ta będzie egzekwowana w tym samym czasie.
Oznacza to, iż Oleksiejczuk będzie mógł wrócić do oktagonu UFC najwcześniej 29 grudnia 2018 roku. Tak o całej sprawie wypowiedział się sam Lord.
Klomifden – … "Stosowany również przez osoby używające farmakologicznego dopingu wydolnościowego w celu złagodzenia jego skutków ubocznych."Dziękuję do widzenia Lordzie 🙁 Jak to Sarna powiedział, brał ale w innych okolicznościach.