Już 11 grudnia na gali Cage Warriors 132 do akcji powrócą bracia – Mateusz Figlak (MMA 6-1-0, #15 w Rankingu PL) i Michał Figlak (MMA 6-0-0). Przed Polakami bardzo ważne wyzwania i wymagający rywale.
Mateusz Figlak wejdzie do klatki po raz trzeci w tym roku. W marcu mocnym hakiem na korpus posłał na deski Josha Planta, natomiast w październiku ciosami rozbił Joachima Tollefsena. Aktualnie kontynuuje on serię czterech wygranych z rzędu. W swojej karierze przegrał tylko raz – w listopadzie 2019 roku z Ianem Garrym, aktualnym zawodnikiem organizacji UFC, który zwyciężył przez poddanie.
Przeciwnikiem Mateusza będzie Kent Kauppinen (MMA 13-6-0). Anglik w tym roku stoczył tylko jedną walkę – w marcu jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył z Jamiem Richardsonem. Wcześniej pod szyldem Bellatora Kauppinen poddał Any’ego Manzolo, przegrywał natomiast na punkty z Melvinem Manhoefem i Willem Fleurym.
Niepokonany Michał Figlak będzie miał okazję przedłuzyć serię wygranych do siedmiu z rzędu. W tym roku, podobnie jak jego brat, po raz trzeci wejdzie do klatki. W marcu przed czasem rozbił Stevena Hoopera, natomiast w październiku na punkty pokonał Kierana Listera. Wcześniej pokonywał on kolejno Fabrizio Calio, Berniego Gomma, Obana Elliotta i Anthony’ego O’Connora.
Rywalem Michała będzie Stevie McIntosh (MMA 7-2-0). Zawodnik ze Szkocji wejdzie do klatki po wygranej przed czasem przez poddanie z Deckym McAleenanem. Wcześniej “Mop” pokonywał Thibaulta roppa, Roberta Nystroma czy Matthew Thomasa, przegrywał natomiast z Mehdim Benem Lakhdharem i Niallem Smithem.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Cohones4Life
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57706/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>