Michael Page po ostatnim imponującym zwycięstwie na gali Bellator 200 zdradził swoje plany na najbliższą przyszłość. Anglik swój kolejny pojedynek chciałby stoczyć w boksie.
Chciałbym stoczyć teraz jedną walkę bokserską, najszybciej jak to jest możliwe. Mam nadzieję, że się uda, a później od razu powrót do MMA. Czuję się naprawdę świeżo, w ostatniej walce nawet nie zostałem dotknięty i nie odniosłem żadnej kontuzji. Jestem gotowy na kolejną walkę. Wróciłem już do treningów i zacząłem pracę nad nowymi ruchami i dalszym rozwojem. Chcę znowu wejść do klatki albo ringu i się popisywać, chwalić się co potrafię.
Page uważa również, że nikt nie jest w stanie robić w klatce podobnych rzeczy jak on.
Nikt na tym świecie nie potrafi robić w klatce tego co ja robię. Kąty z jakich uderzam, to jak porywam tłum, ruchy, które wykonuję, szybkość, celność, podekscytowanie. Tylko ja mogę dać takie show, nikt inny.
Michael Page zaliczył już w przeszłości jeden pojedynek w boksie. W październiku ubiegłego roku znokautował on Jonathana Castano w swoim debiucie na ringu.
Nie wiem co on planuje, ale narazie slabo to wyglada. Jest związany kontraktem bokserskim też, to może ma obowiązek zaboksowac i chce z byle kim na szybko, ale pies wie…