“Dywizja półśrednia jest pełna zabijaków” – Michael “Venom” Page chce zawalczyć przed końcem roku

Michael “Venom” Page skomentował sytuację w dywizji półśredniej UFC i zdradził, że przed końcem roku chce pojawić się w oktagonie raz jeszcze. Padło nazwisko Gilberta Burnsa.

Niegdysiejszy gwiazdor Bellatora Michael “Venom” Page zadebiutował w UFC w marcu na gali UFC 299 przeciw Kevinowi Hollandowi. Pewnie wypunktował wtedy Amerykanina, ale końcem czerwca zanotował porażkę z Ianem Garrym po bardzo wyrównanym starciu.

“MVP” wystąpił na otwartej dla fanów konferencji prasowej przy okazji ostatniej gali UFC 304 w Manchesterze, gdzie zapytany został o kolejnego przeciwnika. Na sugestię jednego z fanów, by był to Gilbert Burns, Page przychylił się do tego pomysłu:

Na 100 procent chcę wrócić do akcji pod koniec roku. Nie jestem pewien, kiedy dokładnie, ale definitywnie chcę zawalczyć jeszcze raz przed nowym rokiem. Z kim? Jak myślicie, z kim powinienem? Jazda, niech będzie Gilbert Burns!

Trzeba odnotować, że Gilbert Burns ma obecnie zestawioną walkę z Seanem Bradym na gali UFC Fight Night 7 września. “MVP” zauważył jednak, że jego dywizja przepełniona jest mocnymi fighterami:

Dywizja półśrednia jest pełna absolutnych zabijaków. Ja chcę się sprawdzić na samym szczycie, to dlatego zacząłem od Kevina Hollanda. Chcę być na szczycie. Chcę zawalczyć z każdym, z nimi wszystkimi, więc świetne zestawienia czekają na każdym kroku.

37-letni Michael “Venom” Page cieszy się profesjonalnym rekordem 22-3. Jego charakterystyczny, dynamiczny styl w stójce zaowocował 13 zwycięstwami przez nokaut w karierze. Fanom pozostaje czekać na ogłoszenie kolejnej walki Page’a w oktagonie – tak jak wspomniał, jeszcze przed końcem roku.