Michael Chiesa w świetnym stylu zadebiutował w nowej dla siebie kategorii wagowej w oktagonie UFC. Maverick poddał jedną ręką weterana klatek MMA, Carlosa Condita. Po walce Chiesa wyzwał na pojedynek Neila Magny’ego.

4 KOMENTARZE

  1. Kurwa Carlos po co? Ty już nie istniejesz w oktagonie bo obije Cię spokojnie top15. Weź już daj sobie spokój raz na zawsze bo przykro patrzeć.

  2. Lubię Condita dlatego smutne jest kiedy w kolejnej walce zostaje poddany. Koleś ma chyba najgorszą obronę obaleń w historii UFC… Nic się w tym aspekcie u niego nie zmieniło.

  3. Trzeba przyznać, że Condit trochę się tam pokulał do momentu poddania.Nie sądziłem, że przez taką technikę może on przegrać.

  4. Niestety Condit już nie jest tym samym zawodnikiem, który jeszcze 4 lata temu mógł spokojnie wygrać z każdym z czołówki. Te liczne kontuzje i przerwy od startów wpłynęły ewidentnie na brak postępu podczas gdy reszta rywali szła do przodu. Zresztą ten sam wątek poruszyli komentatorzy w trakcie pojedynku. Chyba czas Carlosowi żegnać się pomału z tym sportem. Szkoda… 🙁

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.