michael_bisping
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Michael Bisping wielokrotnie wypowiadał się głośno o dopingu, a zwłaszcza w kontekście jego ostatniej walki, kiedy to mocno wypominał Andersonowi Silvie wpadkę na sterydach. Gdy coraz więcej zawodników wpada, Michael zaczyna też coraz bardziej wierzyć, że jest ostatnim zawodnikiem w swej kategorii, który nie zażywa nielegalnych wspomagaczy. Oto co zawodnik miał do powiedzenia na ten temat portalowi MMAJunkie:

Gdy na jaw wychodzi coraz więcej wpadek, zaczynam myśleć, że jestem jedynym zawodnikiem w wadze średniej, który jest zupełnie czysty i jestem taki przez całą swoją karierę. Tylko Bóg jeden wie ile razy mnie testowano. Za każdym razem nie było nawet najmniejszej przesłanki, że coś może nie grać. A teraz widzimy te legendy, które wpadają gdziekolwiek spojrzysz.

Vitor Belfort, ma długą historię związaną z TRT, tak jak i inni. Dan Henderson był pierwszym, który zaczął to stosować. Oni wszyscy mówili, że nie są w stanie rywalizowaćw oktagonie bez kuracji uzupełnienia testosteronu, ale od czasu gdy została ona zakazana, to oni nadal tu są, rywalizując w oktagonie po tylu latach od tych słów. Lyoto Machida właśnie oblał swój test. Nie chcę być 'tym’ gościem, który gada cały czas o tym samym, jak zacięta płyta, bo wiem, że ludzie mają już dość mojego gadania na ten temat. Nie chcę też kopać nikogo w czasie gdy jest na dnie – nie w tym odnajduję satysfakcję. Po prostu staram się być sobą i zapewnić byt swojej rodzinie najlepiej jak umiem.

Zapytany o Yoela Romero Palacio odparł w swym stylu, że cokolwiek Yoel teraz będzie mówił, to zgodził się na wyrok komisji sportowej, więc jego tłumaczenia, że w suplemencie był zakazany środek i on o niczym nie wiedział, nie są wiele warte. Dodatkowo przyznał, że nie chciałby być jego pierwszym rywalem po zawieszeniu.

Sprawa wygląda tak, on może sobie mówić co tylko chce, ale w tej chwili jest zawieszony, na które to zawieszenie się zgodził. Więc idąc tym torem, przyznał się, że zrobił coś niedobrego. I kto wie jak długo przyjmował ten „suplement”. Równie dobrze mógł go brać przez lata. Jeśli spojrzysz na jego budowę fizyczną, jest znakomicie zbudowany i niech mu się darzy, ale faktem jest to, że brał nielegalny wspomagacz. Bez względu na wszystko i na to czy robił to świadomie czy nie, brał zakazane środki.  Dlatego nie chcę być jego pierwszym rywalem na powrót, ponieważ musi minąć dużo czasu by jego organizm kompletnie się wyczyścił. Z powodu tych suplementów i tego jaką masę mięśniową zbudował dzięki nim, musi minąć sporo czasu by te dodatkowe mięśnie zmalały. Więc tak naprawdę nie interesuje mnie wcale walka z Yoelem. Oczywiście po roku, po 18 miesiącach, gdy będzie zupełnie czysty, wtedy z radością z nim zawalczę.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. Nie wiem czemu ale bym mu uwierzył, cardio to on nie ma, siły tak samo, mobilność i reszta kuleje, zwykły przeciętniak spod żabki.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.