Bisping dla The Sun
„Nie wierze że Anderson Silca da radę zdobyć pas mistrza LHW i w tym samym czasie bronić pasa mistrza MW. Musisz wybrać swoją wagę i trzymać się jej. Nie możesz skakać w górę i w dół cały czas. Nie zrozum mnie źle, to jest możliwe, to się da zrobić ale będzie to bardzo bardzo ciężkie dla niego. Anderson Silva jest świetnym fighterem ale nie uważam żeby dał radę to zrobić. Kiedyś walczył w wadze do 170 funtów więc lepiej dla niego by było gdyby zszedł w dół do WW i walczył z Georges St Pierre.
Uważam że wiele osób może mu sprawić kłopot. Teraz ma dobrą passę i robi odpowiednie rzeczy ale nie będzie niepokonany cały czas. Ludzie uważali że Chuck Liddell jest nie do zatrzymania. Zawodnicy mają dobre passy i budują w ten sposób pewność siebie, to jest świetne i to jest to co powinieneś robić ale pasa Andersona nie będzie trwała wiecznie. Dan Henderson sprawił mu spore kłopoty w pierwszej rundzie ale później Anderson przejął inicjatywę i załatwił go w swoim stylu. Facet robi to co powinien robić i robi to w świetnym stylu ale nie jest niepokonany. Jego passa zwycięstw nie będzie trwała wiecznie”
Ostatni facet który radził Silvie aby ten zszedł w dół zamiast iść w górę do wyższej wagi skończył…powiedzmy że skończył słabo 😀
jest jedna osoba niepokonana – nazywa sie na F
Ale nie skacze między kategoriami.Ale przynajmniej dzięki temu w niższych wagach jest ciekawiej,a nie tylko pan na F i długo nic.
Bisping mowi prawde
lubie bispinga mimo ze to angol heheh i uwazam ze gosc do głupich nienalezy,pozaty mniejwiecej to samo pisałem juz wczesniej na forum…popieram i widze ze bisping tez odwiedza mma rock’s i czyta wypowiedzi innych troche je modyfikujac hehehehh-zarcik .pozdrowienia dla prowadzacych mma rock’s odwalacie kawał dobrej roboty
Na Fedora też przyjdzie czas, choć zapewne pierw na silve 🙂
nie lubie tego goscia i nie lubie czytac pierdol ktore wypisuje. chcialbym, zeby kolejnym przeciwnikiem andersona byl bisping, najlepiej, jutro 😉
wtedy szanowny gentelman z angli zamknal by dziob. przynajmnie jan jakis czas 😉
dla mnie bisping to posterboy. gdyby nie fakt, ze ufc promuje sie w angli, dostalby zawodnikow ktorzy spusciliby mu becki i wyslali spowrotem na wyspy.
hafcio, zgadzam sie z Toba w 100%.
Jak przypomne sobie jego walke z Mattem Hamillem w Anglii – jaki dostal lomot to az mi milo na duszy.
To, ze wygral, to juz rozgrywki Dany, zeby Anglia miala swojego posterboya i zeby gale dalej szly…
True…
gadać ma prawo, a że niema ciekawego do powiedzenia to inna sprawa