Mistrz kategorii średniej UFC, Michael Bisping, mimo zapowiedzi swojego występu na UFC 206, nie będzie w stanie wystąpić na gali w Toronto.
Ostatnimi czasy Bisping wyzywał na pojedynek Georgesa St. Pierre’a oraz Nicka Diaza. Teraz, gdy pojawił się prawdziwy pretendent w postaci Ronaldo Souzy, Anglik wyznał, że jest kontuzjowany. Co ciekawe, “The Count” był w stanie walczyć z St. Pierrem, jednakże walka z “Jacare” nie jest dla niego tak atrakcyjną ofertą.
Jak dobrze wiecie, walczyłem ostatnio z Danem Hendersonem. Mam rozbitą kość oczodołu, muszę wyleczyć także kolano. Wiem, że wszyscy teraz będą krzyczeć o tym, że jeszcze kilka tygodni temu wyzywałem na pojedynek GSP. Musicie zrozumieć, że to byłaby dla mnie wielka wypłata, rzędu 3-4 miliony dolarów. Przeciwko Jacare dostałbym może 1/4 tej sumy.
Menadżer Brazylijczyka w wywiadzie dla MMAFighting przyznał, że Bisping unika walki z jego klientem.
Michael ucieka przed Jacare, jest bardzo przestraszony. Wolałby walczyć nawet z Dominickiem Cruzem, na którego też postawiłbym pieniądze w ich potencjalnym starciu.
Zakładam, że wszyscy teraz będą gadać, że unikam Jacare. Nigdy w życiu nikogo się nie bałem. W następnym tygodniu walczą Yoel i Weidman. Ktokolwiek z nich wygra, albo Jacare, będzie moim następnym rywalem, ale nie będę w stanie walczyć w najbliższych tygodniach.
Jacare miał na to jedną odpowiedź.
lold
Oj Majki, Majki. Źle to wygląda PR-owo. Z Diazem OK, z GSP OK, ale z Aligejtorem to nie bardzo. :no no:
Pajac. Dajcie mu rewanż z 60 letnim Hendo to się zgodzi.
Najgorszy mistrz ufc od dłuuugiego czasu? Bardzo prawdopodobne.
O Hendo w innym wywiadzie powiedział, że "może da mu rewanż za 7 lat, jeśli Dan nadal będzie żył".
Eh. Przekombinował. 🙂
Hahahaha
Mystic Shajs, post z wczoraj:
Majkel Ty Cipko!!!
Jeszcze przed chwilą chciał na tej samej gali walczyć z GSP lub starszym Diazem…
Pussy.
Hendo, miałeś dwie okazje by do tego nie dopuścić… dlaczego ci się ręka omsknęła i go nie dobiłeś 🙁
Bisping nigdy nie będziesz Polakiem!
Obsrał zbroje, koniec tematu.
Żałosny typek
View attachment 4737
W chuju mam wysokość Twojej wypłaty Majki. Pora by "najlepszy na świecie" i "Mistrz UFC" były znowu synonimami.
W chuju mam wysokość Twojej wypłaty Majki. Pora by "najlepszy na świecie" i "Mistrz UFC" były znowu synonimami.
A gdzie Jest diKaunt?
Na wakacjach bez neta.
A gdzie Jest diKaunt?
Na wakacjach bez neta.
Pewnie w temacie, gdzie prosi się o zmianę nicka 😆
Pewnie w temacie, gdzie prosi się o zmianę nicka 😆
Ufc gorszego mistrza kurwa nie miało:facepalm:
Ufc gorszego mistrza kurwa nie miało:facepalm:
"Two days, two weeks, two hours. I always take the fight." – słowa Bispinga z końcu z Rockholdem
"Two days, two weeks, two hours. I always take the fight." – słowa Bispinga z końcu z Rockholdem
Przecież wszystko jest opisane w artykule.
Przecież wszystko jest opisane w artykule.
jak dobrze zakombinuje i zrobi pół roku przerwy, później powrót do treningu to akurat doczłapie do czerwca i będzie mógł powiedzieć, że przez okrągły rok był w posiadaniu pasa mistrzowskiego 😀
jak dobrze zakombinuje i zrobi pół roku przerwy, później powrót do treningu to akurat doczłapie do czerwca i będzie mógł powiedzieć, że przez okrągły rok był w posiadaniu pasa mistrzowskiego 😀
Buahhaha już obsrała cipa zbroje. Do paplania tym jebanym jęzorem jest pierwszy ale jak trzeba walczyć to już tylko z Hendersonem. I niech ktoś napisze że to Cormier jest nudnym mistrzem .
Żałosna żenada. Zgniłem :homer:
@DiKaunt przepraszaj za Wołyń!!!
Żałosna żenada. Zgniłem :homer:
@DiKaunt przepraszaj za Wołyń!!!
Co to za pseudo mistrz :cryme:
Ale jakby napisał do niego GSP lub Diaz to od razu by zapomniał o kontuzji.
Co to za pseudo mistrz :cryme:
Ale jakby napisał do niego GSP lub Diaz to od razu by zapomniał o kontuzji.
Co za kurwa żenadę uskutecznia ten jebany pajac…doczłapał się borsuczym swędem do pasa, w taki sposób iż przeciwnicy po prostu kompletnie nie traktowali go poważnie i olali przygotowania a w walce z nim mieli bekę 😀
Potem od razu unikał jakiegokolwiek pretendenta i specjalnie wyzwał do walki emeryta, który właśnie zapowiadał skończenie kariery…a i tak walczył z nim pełne 5 rund i balansował na skraju KO w każdej. Wygrał tylko w wyobraźni swojej i sędziów, głównie dzięki temu iż miał lepsze cardio by przez 25min uciekać niż 2x od niego starszy przeciwnik.
Potem unikając pretendentów jak ognia od razu z miejsca wyzywa kolesia z kompletnie innej kategorii wagowej (WTF???) – oczywiście niższej, oraz innego po kilkuletniej przerwie, którzy gwarantują olbrzymie wypłaty. Dziwne, że Conora nie wyzwał.
Kiedy okazuje się, że żadna walka z nich nie ma szans dojść do skutku i nie ma już jak się ukrywać przed normalnymi pretendentami, jest oczywiście od razu z miejsca kontuzja…jakie to jest kurwa żałosne panie Cunt Bisping.
Tak, dopiero wtedy, bo do tego czasu jest zbyt prawdopodobne, że w kolejnej walce Hendo by go po prostu zabił.
Co za kurwa żenadę uskutecznia ten jebany pajac…doczłapał się borsuczym swędem do pasa, w taki sposób iż przeciwnicy po prostu kompletnie nie traktowali go poważnie i olali przygotowania a w walce z nim mieli bekę 😀
Potem od razu unikał jakiegokolwiek pretendenta i specjalnie wyzwał do walki emeryta, który właśnie zapowiadał skończenie kariery…a i tak walczył z nim pełne 5 rund i balansował na skraju KO w każdej. Wygrał tylko w wyobraźni swojej i sędziów, głównie dzięki temu iż miał lepsze cardio by przez 25min uciekać niż 2x od niego starszy przeciwnik.
Potem unikając pretendentów jak ognia od razu z miejsca wyzywa kolesia z kompletnie innej kategorii wagowej (WTF???) – oczywiście niższej, oraz innego po kilkuletniej przerwie, którzy gwarantują olbrzymie wypłaty. Dziwne, że Conora nie wyzwał.
Kiedy okazuje się, że żadna walka z nich nie ma szans dojść do skutku i nie ma już jak się ukrywać przed normalnymi pretendentami, jest oczywiście od razu z miejsca kontuzja…jakie to jest kurwa żałosne panie Cunt Bisping.
Tak, dopiero wtedy, bo do tego czasu jest zbyt prawdopodobne, że w kolejnej walce Hendo by go po prostu zabił.
Idealne podsumowanie Cunta.
Idealne podsumowanie Cunta.
Pierdolona angielska ciota.
Od samego początku jak siedze na forum Majkel był jednym z mouch ulubionych fighterów któremu kibicowałem i to jak zdobył pas było dla mnie spełnieniem moich fanowskich marzeń (tym bardziej, że nie wierzyłem by mógł pokonać Rockholda) ale przez to słabe zagranie jak i branie walki z Hendo dużo stracił w moich oczach. Sorry ale to wygląda na to na co ma wyglądać – Mikel wie że odstaje od reszty pretendentów i wybiera walke którą potencjalnie może wygrać.
Od samego początku jak siedze na forum Majkel był jednym z mouch ulubionych fighterów któremu kibicowałem i to jak zdobył pas było dla mnie spełnieniem moich fanowskich marzeń (tym bardziej, że nie wierzyłem by mógł pokonać Rockholda) ale przez to słabe zagranie jak i branie walki z Hendo dużo stracił w moich oczach. Sorry ale to wygląda na to na co ma wyglądać – Mikel wie że odstaje od reszty pretendentów i wybiera walke którą potencjalnie może wygrać.
Mógł powiedzieć że kontuzja się odnowiła, pogłębiła, że lekarz mu odradza i na tym zakończyć "oświadczenie". Kolejny raz zawodnik traci PRowo przez zbytnią szczerość do fanów.
Mógł powiedzieć że kontuzja się odnowiła, pogłębiła, że lekarz mu odradza i na tym zakończyć "oświadczenie". Kolejny raz zawodnik traci PRowo przez zbytnią szczerość do fanów.
Mógł powiedzieć że kontuzja się odnowiła, pogłębiła, że lekarz mu odradza i na tym zakończyć "oświadczenie". Kolejny raz zawodnik traci PRowo przez zbytnią szczerość do fanów.
:mamed:
:mamed:
:mamed:
View attachment 4740
:cryme::cryme::cryme:
View attachment 4740
:cryme::cryme::cryme:
View attachment 4740
:cryme::cryme::cryme:
Będzie gruba sprzedaż PPV, prawie jak na walkach Myszy…
Będzie gruba sprzedaż PPV, prawie jak na walkach Myszy…
Będzie gruba sprzedaż PPV, prawie jak na walkach Myszy…
Lubię Bispinga za bycie dickiem i ubicie Cockholda, ale to co teraz odpierdala, jest zwyczajnie żałosne.
Lubię Bispinga za bycie dickiem i ubicie Cockholda, ale to co teraz odpierdala, jest zwyczajnie żałosne.
Lubię Bispinga za bycie dickiem i ubicie Cockholda, ale to co teraz odpierdala, jest zwyczajnie żałosne.
A ja go akurat bardzo dobrze rozumiem, walczy od wielu lat zostawił dużo zdrowia w oktagonie, UFC to jego praca, a w takiej pracy trzeba kalkulacji ryzyka. Walka z Jacare który nawet nie jest oficjalnym pretendentem i do tego jest cholernie niebezpieczny mogła by mu przynieść może z 500 k + % PPV za walkę z GSP bądź Diaz'em kilka milionów i może % z PPV który w tym wypadku mógłby być dużo większy. W tym drugim przypadku ryzyko jest warte wypłaty w pierwszym przez sam szacunek do przeciwnika warto być zdrowym żeby chociaż myśleć o zwycięstwie. Nie ma się co oszukiwać The Count nie ma 18 lat i przed sobą nie wiadomo jak długiej kariery, możliwe że czeka na jeden big fight i to będzie tyle. 😉 Ogarnijcie dupy i przestańcie krytykować model biznesowy rudego
A ja go akurat bardzo dobrze rozumiem, walczy od wielu lat zostawił dużo zdrowia w oktagonie, UFC to jego praca, a w takiej pracy trzeba kalkulacji ryzyka. Walka z Jacare który nawet nie jest oficjalnym pretendentem i do tego jest cholernie niebezpieczny mogła by mu przynieść może z 500 k + % PPV za walkę z GSP bądź Diaz'em kilka milionów i może % z PPV który w tym wypadku mógłby być dużo większy. W tym drugim przypadku ryzyko jest warte wypłaty w pierwszym przez sam szacunek do przeciwnika warto być zdrowym żeby chociaż myśleć o zwycięstwie. Nie ma się co oszukiwać The Count nie ma 18 lat i przed sobą nie wiadomo jak długiej kariery, możliwe że czeka na jeden big fight i to będzie tyle. 😉 Ogarnijcie dupy i przestańcie krytykować model biznesowy rudego
A ja go akurat bardzo dobrze rozumiem, walczy od wielu lat zostawił dużo zdrowia w oktagonie, UFC to jego praca, a w takiej pracy trzeba kalkulacji ryzyka. Walka z Jacare który nawet nie jest oficjalnym pretendentem i do tego jest cholernie niebezpieczny mogła by mu przynieść może z 500 k + % PPV za walkę z GSP bądź Diaz'em kilka milionów i może % z PPV który w tym wypadku mógłby być dużo większy. W tym drugim przypadku ryzyko jest warte wypłaty w pierwszym przez sam szacunek do przeciwnika warto być zdrowym żeby chociaż myśleć o zwycięstwie. Nie ma się co oszukiwać The Count nie ma 18 lat i przed sobą nie wiadomo jak długiej kariery, możliwe że czeka na jeden big fight i to będzie tyle. 😉 Ogarnijcie dupy i przestańcie krytykować model biznesowy rudego
Gorszy od Bispinga jako mistrz to chyba "mistrz" 66 😀 ale jak wiece niema sie co dziwic , chlop wie ze dlugo nie pociagnie jako mistrz wiec chce sobie odlozyc na emeryture 🙂
HAHA, jestem lepszy, niż wróżbita Maciej. Wczoraj napisałem prawdopodobny przebieg sytuacji z Majkim…
… a następnego dnia trafiony – zatopiony.
Majki, nie dość że jesteś łatwy do czytania, to jeszcze straszny z Ciebie trzęsidupa.
BTW. Utrzymywanie pasa w ten sposób chyba nie jest jakoś mega satysfakcjonujące?
HAHA, jestem lepszy, niż wróżbita Maciej. Wczoraj napisałem prawdopodobny przebieg sytuacji z Majkim…
… a następnego dnia trafiony – zatopiony.
Majki, nie dość że jesteś łatwy do czytania, to jeszcze straszny z Ciebie trzęsidupa.
BTW. Utrzymywanie pasa w ten sposób chyba nie jest jakoś mega satysfakcjonujące?
HAHA, jestem lepszy, niż wróżbita Maciej. Wczoraj napisałem prawdopodobny przebieg sytuacji z Majkim…
… a następnego dnia trafiony – zatopiony.
Majki, nie dość że jesteś łatwy do czytania, to jeszcze straszny z Ciebie trzęsidupa.
BTW. Utrzymywanie pasa w ten sposób chyba nie jest jakoś mega satysfakcjonujące?
Zwykła kalkulacja. Są walki, które opłaca się brać i takie, których brać się nie opłaca. Werdum też złapał kontuzję, kiedy wypadł Cain i pojawił się Stipe na horyzoncie. Uznał, że ta walka mu się nie opłaci na ten moment.
Zwykła kalkulacja. Są walki, które opłaca się brać i takie, których brać się nie opłaca. Werdum też złapał kontuzję, kiedy wypadł Cain i pojawił się Stipe na horyzoncie. Uznał, że ta walka mu się nie opłaci na ten moment.
Zwykła kalkulacja. Są walki, które opłaca się brać i takie, których brać się nie opłaca. Werdum też złapał kontuzję, kiedy wypadł Cain i pojawił się Stipe na horyzoncie. Uznał, że ta walka mu się nie opłaci na ten moment.
Fala zasłużonego hejtu spadła na Majkela.
W przeciwieństwe do Woodley'a,nie może zwalić tego na rasizm.
Fala zasłużonego hejtu spadła na Majkela.
W przeciwieństwe do Woodley'a,nie może zwalić tego na rasizm.
Fala zasłużonego hejtu spadła na Majkela.
W przeciwieństwe do Woodley'a,nie może zwalić tego na rasizm.
On chociaz raz pas obronil. Nie to co niektorzy hydraulicy 😉
On chociaz raz pas obronil. Nie to co niektorzy hydraulicy 😉
On chociaz raz pas obronil. Nie to co niektorzy hydraulicy 😉
"The Cunt"
W dupie mam jego hajs. Niech przynajmniej nie pierdoli o tym, że przyjmie każdą walkę nawet na tydzień przed. Z Diazem mu się opłaca walczyć, ale z Jacare, który rozpierdoli go w maks 2 rundy już nie. Ja chcę oglądać sensowne sportowo zestawienia.
"The Cunt"
W dupie mam jego hajs. Niech przynajmniej nie pierdoli o tym, że przyjmie każdą walkę nawet na tydzień przed. Z Diazem mu się opłaca walczyć, ale z Jacare, który rozpierdoli go w maks 2 rundy już nie. Ja chcę oglądać sensowne sportowo zestawienia.
"The Cunt"
W dupie mam jego hajs. Niech przynajmniej nie pierdoli o tym, że przyjmie każdą walkę nawet na tydzień przed. Z Diazem mu się opłaca walczyć, ale z Jacare, który rozpierdoli go w maks 2 rundy już nie. Ja chcę oglądać sensowne sportowo zestawienia.
A już zaczynałem go lubić. Idź pan w chuj, aby cię ośmieszyli przy następnej obronie. I to tak fest.
@DiKaunt czekamy na oświadczenie :werdum:
@DiKaunt czekamy na oświadczenie :werdum:
@DiKaunt czekamy na oświadczenie :werdum:
Tyle ze hydraulik nie wybrzydza z przeciwnikami, bije sie z mistrzem kategorii wyzej a nie jak chcialby Bispinh – kat. nizej, jak RDA sie wysypal to nie pogardzil walka z Diazem. Mozna mu zarzucac brak obrony pasa ale robi bardziej hardkorowe rzeczy.
Tyle ze hydraulik nie wybrzydza z przeciwnikami, bije sie z mistrzem kategorii wyzej a nie jak chcialby Bispinh – kat. nizej, jak RDA sie wysypal to nie pogardzil walka z Diazem. Mozna mu zarzucac brak obrony pasa ale robi bardziej hardkorowe rzeczy.
Tyle ze hydraulik nie wybrzydza z przeciwnikami, bije sie z mistrzem kategorii wyzej a nie jak chcialby Bispinh – kat. nizej, jak RDA sie wysypal to nie pogardzil walka z Diazem. Mozna mu zarzucac brak obrony pasa ale robi bardziej hardkorowe rzeczy.
Problem w tym, że podobno walkę o pas ma dostać Camozzi, więc Chris go ośmieszy ale lekko.
Problem w tym, że podobno walkę o pas ma dostać Camozzi, więc Chris go ośmieszy ale lekko.
Problem w tym, że podobno walkę o pas ma dostać Camozzi, więc Chris go ośmieszy ale lekko.
Problem w tym, że podobno walkę o pas ma dostać Camozzi, więc Chris go ośmieszy ale lekko.
Ja tam nie wiem co oni tam z Lobovem wyprawiaja pod prysznicem po treningach.
Ja tam nie wiem co oni tam z Lobovem wyprawiaja pod prysznicem po treningach.
Ja tam nie wiem co oni tam z Lobovem wyprawiaja pod prysznicem po treningach.
Ja tam nie wiem co oni tam z Lobovem wyprawiaja pod prysznicem po treningach.
Cruz vs Bisping brzmi ciekawie, ale najpierw trzeba odprawić Cody'ego.
Cruz vs Bisping brzmi ciekawie, ale najpierw trzeba odprawić Cody'ego.
Cruz vs Bisping brzmi ciekawie, ale najpierw trzeba odprawić Cody'ego.
Cruz vs Bisping brzmi ciekawie, ale najpierw trzeba odprawić Cody'ego.
hardkorowe rzeczy.
hardkorowe rzeczy.
hardkorowe rzeczy.
hardkorowe rzeczy.
is normal :deniro:
is normal :deniro:
is normal :deniro:
is normal :deniro:
Teraz kiedy jest szansa obrony pasa z kims wysoko notowanym to nagle kontuzja a jeszcze 2 dni temu wyzywal Nicka i Georga ahh ten Bisping co jeden udany cios w karierze robi z czlowiekiem.
A tam. Lepiej Majkela zestawić z Myszą.
A tam. Lepiej Majkela zestawić z Myszą.
A tam. Lepiej Majkela zestawić z Myszą.
A tam. Lepiej Majkela zestawić z Myszą.
Bisping jeszcze by to wygrał, ja już bym go nie skreślał nawet z top 1 P4P :penn:
Bisping jeszcze by to wygrał, ja już bym go nie skreślał nawet z top 1 P4P :penn:
Bisping jeszcze by to wygrał, ja już bym go nie skreślał nawet z top 1 P4P :penn:
Bisping jeszcze by to wygrał, ja już bym go nie skreślał nawet z top 1 P4P :penn:
Zaraz, zaraz…czy przypadkiem nr 1,2,3,… P4P to nie jest jedna i ta sama osoba?:werdum:
Zaraz, zaraz…czy przypadkiem nr 1,2,3,… P4P to nie jest jedna i ta sama osoba?:werdum:
Zaraz, zaraz…czy przypadkiem nr 1,2,3,… P4P to nie jest jedna i ta sama osoba?:werdum:
Zaraz, zaraz…czy przypadkiem nr 1,2,3,… P4P to nie jest jedna i ta sama osoba?:werdum:
Uwielbiam Bispinga, ale to strzelanie humorami trochę mnie denerwuje.
Na UFC 206 potencjalne walki z Diazem bądź GSP zapewne byłyby w catchweight 180, więc nie broniłby pasa, a tym samym nie naruszałby kolejki do niego, bo ewentualna obrona z Jacare/Rockholdem/Weidmanem/Romero zapewne i tak dopiero odbyłaby się na wiosnę, bez względu na to, czy Majki stoczyłby jakiś super-fight w Kanadzie. Argument, że Bisping szukał tej walki żeby znowu uniknąć potencjalnego pretendenta, jest więc zwyczajnie głupi.
Nie zmienia to jednak faktu, że cała ta akcja z kontuzją wydaje się mega śliska i podejrzana, tylko ślepiec by tego nie zauważył. Gdybym nie był psychofanem Majkela, to zapewne napisałbym, że obsrał zbroję – i miałbym raczej rację, tak jak każdy, kto w tej chwili podobną opinię wygłasza. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli między Majkiem a Jacare dojdzie do starcia na wiosnę, to nikt nie będzie mógł mieć do niego pretensji, bo jest to naturalny termin tego pojedynku. Tym bardziej, że teraz Brazylijczyk przygotowywał się już do walki z Cockholdem od dłuższego czasu, a Majki zapewne dopiero by zaczynał camp przed walką na 206.
Suma sumarum – Bisping zapewne (bo na 100% nigdy nie wiadomo) najzwyczajniej w świecie stchórzył, ale nie przed samym Jacare, a przed walką z nim w tak krótkim terminie. Takie starcie prędzej czy później pewnie i tak dojdzie do skutku, ale z równym startem i okresem przygotowań dla obu fajterów.
Tak ja to widzę.
Na UFC 206 potencjalne walki z Diazem bądź GSP zapewne byłyby w catchweight 180, więc nie broniłby pasa, a tym samym nie naruszałby kolejki do niego, bo ewentualna obrona z Jacare/Rockholdem/Weidmanem/Romero zapewne i tak dopiero odbyłaby się na wiosnę, bez względu na to, czy Majki stoczyłby jakiś super-fight w Kanadzie. Argument, że Bisping szukał tej walki żeby znowu uniknąć potencjalnego pretendenta, jest więc zwyczajnie głupi.
Nie zmienia to jednak faktu, że cała ta akcja z kontuzją wydaje się mega śliska i podejrzana, tylko ślepiec by tego nie zauważył. Gdybym nie był psychofanem Majkela, to zapewne napisałbym, że obsrał zbroję – i miałbym raczej rację, tak jak każdy, kto w tej chwili podobną opinię wygłasza. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli między Majkiem a Jacare dojdzie do starcia na wiosnę, to nikt nie będzie mógł mieć do niego pretensji, bo jest to naturalny termin tego pojedynku. Tym bardziej, że teraz Brazylijczyk przygotowywał się już do walki z Cockholdem od dłuższego czasu, a Majki zapewne dopiero by zaczynał camp przed walką na 206.
Suma sumarum – Bisping zapewne (bo na 100% nigdy nie wiadomo) najzwyczajniej w świecie stchórzył, ale nie przed samym Jacare, a przed walką z nim w tak krótkim terminie. Takie starcie prędzej czy później pewnie i tak dojdzie do skutku, ale z równym startem i okresem przygotowań dla obu fajterów.
Tak ja to widzę.
Na UFC 206 potencjalne walki z Diazem bądź GSP zapewne byłyby w catchweight 180, więc nie broniłby pasa, a tym samym nie naruszałby kolejki do niego, bo ewentualna obrona z Jacare/Rockholdem/Weidmanem/Romero zapewne i tak dopiero odbyłaby się na wiosnę, bez względu na to, czy Majki stoczyłby jakiś super-fight w Kanadzie. Argument, że Bisping szukał tej walki żeby znowu uniknąć potencjalnego pretendenta, jest więc zwyczajnie głupi.
Nie zmienia to jednak faktu, że cała ta akcja z kontuzją wydaje się mega śliska i podejrzana, tylko ślepiec by tego nie zauważył. Gdybym nie był psychofanem Majkela, to zapewne napisałbym, że obsrał zbroję – i miałbym raczej rację, tak jak każdy, kto w tej chwili podobną opinię wygłasza. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli między Majkiem a Jacare dojdzie do starcia na wiosnę, to nikt nie będzie mógł mieć do niego pretensji, bo jest to naturalny termin tego pojedynku. Tym bardziej, że teraz Brazylijczyk przygotowywał się już do walki z Cockholdem od dłuższego czasu, a Majki zapewne dopiero by zaczynał camp przed walką na 206.
Suma sumarum – Bisping zapewne (bo na 100% nigdy nie wiadomo) najzwyczajniej w świecie stchórzył, ale nie przed samym Jacare, a przed walką z nim w tak krótkim terminie. Takie starcie prędzej czy później pewnie i tak dojdzie do skutku, ale z równym startem i okresem przygotowań dla obu fajterów.
Tak ja to widzę.
Na UFC 206 potencjalne walki z Diazem bądź GSP zapewne byłyby w catchweight 180, więc nie broniłby pasa, a tym samym nie naruszałby kolejki do niego, bo ewentualna obrona z Jacare/Rockholdem/Weidmanem/Romero zapewne i tak dopiero odbyłaby się na wiosnę, bez względu na to, czy Majki stoczyłby jakiś super-fight w Kanadzie. Argument, że Bisping szukał tej walki żeby znowu uniknąć potencjalnego pretendenta, jest więc zwyczajnie głupi.
Nie zmienia to jednak faktu, że cała ta akcja z kontuzją wydaje się mega śliska i podejrzana, tylko ślepiec by tego nie zauważył. Gdybym nie był psychofanem Majkela, to zapewne napisałbym, że obsrał zbroję – i miałbym raczej rację, tak jak każdy, kto w tej chwili podobną opinię wygłasza. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli między Majkiem a Jacare dojdzie do starcia na wiosnę, to nikt nie będzie mógł mieć do niego pretensji, bo jest to naturalny termin tego pojedynku. Tym bardziej, że teraz Brazylijczyk przygotowywał się już do walki z Cockholdem od dłuższego czasu, a Majki zapewne dopiero by zaczynał camp przed walką na 206.
Suma sumarum – Bisping zapewne (bo na 100% nigdy nie wiadomo) najzwyczajniej w świecie stchórzył, ale nie przed samym Jacare, a przed walką z nim w tak krótkim terminie. Takie starcie prędzej czy później pewnie i tak dojdzie do skutku, ale z równym startem i okresem przygotowań dla obu fajterów.
Tak ja to widzę.
Tak jak nie lubię Rudego, to trzeba mu oddać, że nie kalkuluje i chce walk z najlepszymi. Bisping to mistrz z przypadku.
Tak jak nie lubię Rudego, to trzeba mu oddać, że nie kalkuluje i chce walk z najlepszymi. Bisping to mistrz z przypadku.
Tak jak nie lubię Rudego, to trzeba mu oddać, że nie kalkuluje i chce walk z najlepszymi. Bisping to mistrz z przypadku.
Co się dzieje z tymi ludźmi tylko hajs im w głowie :jon:
Co się dzieje z tymi ludźmi tylko hajs im w głowie :jon:
Co się dzieje z tymi ludźmi tylko hajs im w głowie :jon:
I tak patrze dla kontrastu na nasza Aśke ktora bierze walke o swoj pas w zastepstwie w Niemczech
I tak patrze dla kontrastu na nasza Aśke ktora bierze walke o swoj pas w zastepstwie w Niemczech
I tak patrze dla kontrastu na nasza Aśke ktora bierze walke o swoj pas w zastepstwie w Niemczech
To czemu pasa nie broni?
To czemu pasa nie broni?
To czemu pasa nie broni?
Czy można teraz bezkarnie nazywać najgordzymi bluzgami Bispinga ?
Czy można teraz bezkarnie nazywać najgordzymi bluzgami Bispinga ?
Czy można teraz bezkarnie nazywać najgordzymi bluzgami Bispinga ?
Czy można teraz bezkarnie nazywać najgordzymi bluzgami Bispinga ?
No tak, i za to dla niej szacun. Przecież nie napisałem, że postawa Majkiego w tej sytuacji mi imponuje.
No tak, i za to dla niej szacun. Przecież nie napisałem, że postawa Majkiego w tej sytuacji mi imponuje.
No tak, i za to dla niej szacun. Przecież nie napisałem, że postawa Majkiego w tej sytuacji mi imponuje.
No tak, i za to dla niej szacun. Przecież nie napisałem, że postawa Majkiego w tej sytuacji mi imponuje.
Też uważam, że powinien bronić w pierwszej kolejności. A sam rewanż z Aldo chętnie bym obejrzał. Inna rzecz, że Rudy przynajmniej nie wyzywa emerytów i zardzewiałych jak ten angielski pajac.
Też uważam, że powinien bronić w pierwszej kolejności. A sam rewanż z Aldo chętnie bym obejrzał. Inna rzecz, że Rudy przynajmniej nie wyzywa emerytów i zardzewiałych jak ten angielski pajac.
Też uważam, że powinien bronić w pierwszej kolejności. A sam rewanż z Aldo chętnie bym obejrzał. Inna rzecz, że Rudy przynajmniej nie wyzywa emerytów i zardzewiałych jak ten angielski pajac.
Też uważam, że powinien bronić w pierwszej kolejności. A sam rewanż z Aldo chętnie bym obejrzał. Inna rzecz, że Rudy przynajmniej nie wyzywa emerytów i zardzewiałych jak ten angielski pajac.
Wczoraj na forum pisali , że jak Jacare nie ma rywala to Bisping dostanie " Brazylijskiego Kataru "
Nie może walczyć bo pewnie na w ten dzień ma umówiona wizyte u Logopedy ?
Wczoraj na forum pisali , że jak Jacare nie ma rywala to Bisping dostanie " Brazylijskiego Kataru "
Nie może walczyć bo pewnie na w ten dzień ma umówiona wizyte u Logopedy ?
Wczoraj na forum pisali , że jak Jacare nie ma rywala to Bisping dostanie " Brazylijskiego Kataru "
Nie może walczyć bo pewnie na w ten dzień ma umówiona wizyte u Logopedy ?
Wczoraj na forum pisali , że jak Jacare nie ma rywala to Bisping dostanie " Brazylijskiego Kataru "
Nie może walczyć bo pewnie na w ten dzień ma umówiona wizyte u Logopedy ?
Myslalem, ze rudy jest najgorszym mistrzem, ale jednak Michal przejmuje ten tytul.
Nie zaprzeczam 😉
Nie zaprzeczam 😉
Nie zaprzeczam 😉
Nie zaprzeczam 😉
Bo w 145 nie ma wyzwań. 😎
Bo w 145 nie ma wyzwań. 😎
Bo w 145 nie ma wyzwań. 😎
Bo w 145 nie ma wyzwań. 😎
Wybacz ale po całonocnej zmianie nocnej ciężko u mnie o skupienie :beer:
Wybacz ale po całonocnej zmianie nocnej ciężko u mnie o skupienie :beer:
Wybacz ale po całonocnej zmianie nocnej ciężko u mnie o skupienie :beer:
Wybacz ale po całonocnej zmianie nocnej ciężko u mnie o skupienie :beer:
Calonocnej zmianie nocnej? Faktycznie ladnie zajebany jestes po tych nockach:deniro:
Calonocnej zmianie nocnej? Faktycznie ladnie zajebany jestes po tych nockach:deniro:
Calonocnej zmianie nocnej? Faktycznie ladnie zajebany jestes po tych nockach:deniro:
Calonocnej zmianie nocnej? Faktycznie ladnie zajebany jestes po tych nockach:deniro:
Nawet nie spróbował 🙂
Nawet nie spróbował 🙂
Nawet nie spróbował 🙂
Nawet nie spróbował 🙂
Bo najłatwiej nie próbować i mówić, że to dlatego iż wyzwań nie ma. Tym bardziej mając swoją armię psychofanów, która potem każdą nawet najmniej sensowną głupotę będzie powtarzać w nieskończoność niczym prawdę objawioną
Bo najłatwiej nie próbować i mówić, że to dlatego iż wyzwań nie ma. Tym bardziej mając swoją armię psychofanów, która potem każdą nawet najmniej sensowną głupotę będzie powtarzać w nieskończoność niczym prawdę objawioną
Bo najłatwiej nie próbować i mówić, że to dlatego iż wyzwań nie ma. Tym bardziej mając swoją armię psychofanów, która potem każdą nawet najmniej sensowną głupotę będzie powtarzać w nieskończoność niczym prawdę objawioną
Bo najłatwiej nie próbować i mówić, że to dlatego iż wyzwań nie ma. Tym bardziej mając swoją armię psychofanów, która potem każdą nawet najmniej sensowną głupotę będzie powtarzać w nieskończoność niczym prawdę objawioną