Bisping zaskoczony “leniwym występem” Alexa Pereiry. “Nie widziałem w nim woli zwycięstwa”

Michael Bisping uważa, że Alex Pereira nie zrobił wystarczająco dużo, by wywalczyć sobie zwycięstwo nad Magomedem Ankalaevem. Nazwał jego występ “leniwym”.

Alex Pereira stracił tytuł mistrza wagi półciężkiej na gali UFC 313 w pojedynku z Magomedem Ankalaevem. “Poatan” wydawał się nienaturalnie zachowawczy i mało ofensywny, być może obawiając się przeniesienia walki do parteru przez pochodzącego z Dagestanu nowego czempiona.

O występie, jaki zaprezentował Pereira w walce z Ankalaevem, krytycznie wypowiedział się Michael Bisping na swoim kanale na YouTubie:

Alex Pereira dał po prostu leniwy występ. Nie widziałem w nim woli zwycięstwa. Ankalaev był duży, silny, dostatecznie dobry w stójce i oczywiście stanowił zagrożenie zapaśnicze. I nawet jeśli nie obalił Pereiry, to zagrożenie było równie dobre, bo otworzyło mu pole do popisu w stójce. Powstrzymało Pereirę przed agresywnym napieraniem.

Bisping przyznał, że ocenił walkę w stosunku 4-1 dla Ankalaeva. Jako główny powód podał brak aktywności “Poatana” i sukcesy Rosjanina w stójce:

Pereira nie wydawał się zadowolony z decyzji sędziów. Myślał, że mógł ujść ze zwycięstwem. Powiedział, że nie powinno się przyznawać zwycięstwa za dociskanie rywala do siatki w klinczu. Ale w MMA widzimy to bardzo często, a w dodatku to Ankalaev trafił mocniejszymi ciosami, był bardziej agresywny, wywierał presję.

To był leniwy występ. Nie leniwy w znaczeniu, że Pereira się nie postarał, że był wyczerpany, że się nie przygotował – chociaż wydawał się troszkę zmachany. Zapasy Ankalaeva na pewno się do tego przyczyniły.

Mówiąc leniwy mam na myśli to, że po prostu nie zrobił wystarczająco dużo w tej walce.

Po walce wieczoru UFC 313 nastroje ze strony obu zawodników, jak i szefostwa organizacji, zdają się wskazywać, że następny w kolejności nadchodzi natychmiastowy rewanż Ankalaev vs Pereira 2. W mediach mówi się, że ruszyły już negocjacje co do miejsca i terminu.