Bisping ocenia starcie Pereira vs Ankalaev. “Prawdopodobnie zostanie znokautowany”

Michael Bisping uważa, że Magomed Ankalaev pomimo szumnych zapowiedzi nie zdoła pokonać mistrza wagi półciężkiej Alexa Pereiry – co więcej, zostanie przez “Poatana” znokautowany.

Niejasna pozostaje sytuacja w dywizji półciężkiej. Wydawało się, że po walce Pereira vs Rountree to Magomed Ankalaev jest wyraźnym pretendentem numer 1 do walki z brazylijskim mistrzem, jednak “Poatan” ostatnio zasugerował, że to nie z nim zmierzy się w następnej kolejności.

Bisping na kanale TNT Sports na YouTubie podkreślił jednak, że Ankalaev zabiegając o walkę z Pereirą zabiega w rzeczywistości o porażkę przez nokaut – zwłaszcza, jeśli zgodnie ze swoimi zapowiedziami nie stosowałby zapasów, lecz walczył w stójce:

Jeśli zerkniecie na nazwiska ludzi, których pobił Pereira – Khalil Rountree, Jiri Prochazka, świetni fighterzy, bardzo, bardzo twardzi, ale mają pewne niedociągnięcia. Magomed Ankalaev jest w dodatku znacznie większy od tych gości, jest gigantyczny jak na tę kategorię wagową i – oczywiście – jest z Dagestanu.

Nie jest zapaśnikiem w stylu Khabiba [Nurmagomedova], ale wciąż ma dobre zapasy. Ale on twierdzi, że nie będzie z nich korzystał. Gdyby miał wykorzystać zapasy, wyjść tam z solidną strategią i ją realizować – Magomed Ankalaev mógłby zostać mistrzem świata, ale on tego nie zrobi. Wyjdzie tam, wda się w wymiany w stójce, a potem prawdopodobnie zostanie znokautowany. Alex Pereira pozostanie mistrzem.

Alex Pereira zdaniem wielu był fighterem roku 2024, skutecznie broniąc swojego pasa trzykrotnie. Jego nazwisko firmowało także historyczną, jubileuszową galę UFC 300 w kwietniu. Zobaczymy kiedy “Poatan” wróci do oktagonu i czy rzeczywiście zmierzy się z rosyjskim pretendentem Magomedem Ankalaevem.