Mateusz Gamrot już lata temu doskonale przewidział swoje etapy kariery zawodnika MMA. Jego predykcja obejmowała zdobycie dwóch pasów KSW, przejście do UFC oraz zdobywanie tam bonusów.
W 2016 roku, Mateusz Gamrot (MMA 19-1, 1NC) udzielił wywiadu magazynowi “Fight Expert”, w którym opowiedział jak przewiduje swoją karierę zawodniczą oraz jak ewentualne przejście do UFC wpłynie na jego finanse. Pięć lat temu “Gamer” nie bał się wizji mniejszych zarobków w UFC, w porównaniu do tych, które miał w KSW, ponieważ jak sam zauważył, w tej pierwszej organizacji są bonusy za walki oraz występy wieczoru:
Na początku być może, ale też bym z tym nie przesadzał. W KSW zarabiam średnie pieniądze. Myślę, że z takimi wynikami mógłbym zarabiać lepiej. Patrząc jednak na wypłaty z UFC, trzeba pamiętać, że za pierwszą walkę dostaje się około 10 tys. dolarów, plus drugie tyle za zwycięstwo. Mamy zatem jakieś 80 tysięcy złotych na starcie. Trzeba oczywiście odliczyć podatki, ale nawet wtedy nie są to wcale małe pieniądze. Natomiast w UFC są też bardzo dobre bonusy. A ja sobie właśnie to wizualizuję, że nie tylko walczę tam i wygrywam, ale również wygrywam w pięknym stylu i zdobywam bonusy za walki. Mamy zatem 20 tys. dolarów za walkę i 50 tys. bonusu. To są już bardzo dobre pieniądze, których nie zarobię jeszcze przez jakiś czas w KSW.
“Mystic” Mateusz Gamrot idealnie przewidział ten scenariusz. Polak jak do tej pory trzy razy wystąpił w oktagonie i trzy razy został nagrodzony za fenomenalne występy. W pierwszej, niejednogłośnie przegranym boju z Guramem Kutateladze, Mateusz zgarnął bonus za “walkę wieczoru”. Dwie kolejne konfrontacje – ze Scottem Holtzmanem oraz Jeremym Stephensem – dały mu z kolei bonusy “występów wieczoru”. Zatem Gamrotowi do pensji dołożono 150 tysięcy dolarów, czyli dodatkowe 582 tysięcy złotych! Dokładnie tak, jak wizualizował sobie w 2016 roku.
Bonusy to nie jedyna rzecz, która sprawdziła się z wywiadu sprzed pięciu lat. Na pytanie redaktora “Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?”, Mateusz odpowiedział:
Za dziesięć lat mogę już mieć dwa pasy KSW i dwa pasy UFC. W kategorii 70 kg czuję się bardzo dobrze i myślę, że tam również mógłbym się sprawdzić. Nie wiem jednak jak potoczy się moja przyszłość w KSW. Chciałbym zdobyć pas, obronić go i spróbować się później w UFC. Lata lecą, wiecznie nie będę młody, a chciałbym wykorzystać swój potencjał za wielką wodą. Gdybym się tam dostał, myślę, że w ciągu czterech lat udałoby mi się dojść do walki o mistrzostwo.
Te wszystkie cytowane fragmenty miały miejsce przed KSW 35 – czyli w czasach, gdy Gamrot nie miał jeszcze żadnego pasa i o najwyższe trofeum dopiero zestawiono go z Mansourem Barnaoui. Dwa lata później na swoich biodrach dzierżył już dwa pasy, wagi lekkiej oraz piórkowej. Mateusz Gamrot idealnie przewidział zarówno przejście do UFC, otrzymywanie bonusów za świetne walki, jak i zdobycie dwóch pasów KSW. Teraz została tylko predykcja, która mówi o dojściu do pasa w ciągu czterech lat od zakontraktowania w UFC!
Conor swój przydomek “Mystic” zyskał po przewidzeniu, że znokautuje Mendesa w drugiej rundzie oraz Aldo w pierwszej połowie pierwszej rundy. W obu tych przypadkach jego przepowiednie spełniły się co do joty. Mateusz Gamrot swoimi prognozami udowodnił, że również zasługuje na to miano.
19 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Featherweight
UFC Middleweight
Oplot Challenge Heavyweight
ONE FC Bantamweight
UFC Light Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
KSW Heavyweight
Legacy FC Middleweight
MISTRZ ŚWIATA ⚽️
BAMMA Bantamweight
MISTRZ ŚWIATA ⚽️
Roshi
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
Roshi
UFC Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55816/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>