Mariusz Pudzianowski, który podczas gali KSW 47 zmierzy się z Szymonem Kołeckim jest w trakcie mocnych przygotowań do tego starcia. Pudzianowski trenuje pod okiem Arbiego Shamaeva, który jest bardzo zadowolony ze swojego podopiecznego, o czym powiedział w rozmowie dla Expressu Ilustrowanego.
Jest bardzo mało zawodników takich, jak Mariusz, którzy pracują na takiej szybkości. Robimy wszystko z głową, żeby szczyt formy był podczas walki.
Shamaev przedstawił również plan na walkę z Szymonem Kołeckim.
Przed starciem z Karolem Bedorfem było chorobowe szaleństwo. Zastanawialiśmy się co robić. Pudzian nie chciał odpuścić. I walczył. Jestem przekonany, że teraz pójdzie dwa razy lepiej. Walka może się skończyć nawet w pierwszej rundzie. Nie ma opcji, żeby trwała 15 minut. Taktyka jest prosta. Trzeba dążyć do zadania pierwszego potężnego ciosu, który da zwycięstwo.
Wiadomo jaka bedzie taktyka na Szymona, taka sama jak na Tyberiusza – okopac kolana. Jak Szymon nie trafi na starcie Mariusza to bedzie po walce.
Co by o Mariuszu nie gadać skromny chłopak,robi co może hehe