Mariusz Pudzianowski poznał swojego rywala, z którym zmierzy się na KSW 40 w Dublinie. Tak jak spodziewało się wielu fanów, Polak zawalczy z doświadczonym Jamesem McSweeneyem. Informację jako pierwsze podał polsatsport.pl. Tak o swoim rywalu wypowiedział się McSweeney:
Nie mogę się doczekać, jestem głodny walki. Pudzianowski to świetny przeciwnik – duży i bardzo silny. Ale to nie są zawody strongmanów, nie mogę doczekać się momentu, gdy poślę go na deski przed całą moją rodziną z Irlandii. Irlandzcy kibice potrafią dopingować swoich jak nikt inny. Z dumą będę reprezentować moją rodzinę i wygram na własnej ziemi.
Pudzianowski (11-5, 1 NC MMA) wygrał swoje dwie ostatnie walki, kolejno pokonując popularnego rapera Popka oraz Tyberiusza Kowalczyka. Były strongman w swoich ostatnich 4 pojedynkach ma bilans 2-2.
McSweeney (15-15 MMA) w swoim ostatnim pojedynku dla KSW przegrał z Karolem Bedorfem. Bilans Anglika w ostatnich 6 walkach wynosi 2-4. W przeszłości występował on w takich organizacjach jak UFC, BAMMA oraz ONE FC.
KSW 40 odbędzie się 22 października w Irlandii, w Dublinie.
Moze nie zachwyca ale z drugiej strony tez nie przychodzi mi do glowy rywal ktory by zachwycil wiec ok. Pudzian bedzie musial byc ostrozny. Licze na dobry wystep, nowi zawodnicy w WCA wiec spodziewam ze wyjdzie to plus. Sparingi z Omielanczukiem czy Blachowoczem napewno beda dodatnia wartoscia
Ahh jaki ten matchmaking KSW jest nieprzewidywalny :DC:IMO, zły matchup dla Mario. McSweeney dysponuje dużo lepszą stójką niż Pudzian, a wystarczy przypomnieć jak wyglądały walki Pudzianowskiego z Różalem czy Grahamem. Pytanie jak z kondycją u Świnii po tej przerwie. Jeśli jako tako to spodziewam się podobnego przebiegu walki co w wyżej wymienionych. Pytanie czy Mario ponownie odklepie ciosy czy Świnia go jakoś brutalnie ubije a potrafi to robić.
UFC jest w dupie! 😛
Cale KWS …ha…ha
Ale mi niespodzianka, nawet na Tapology Gamrot-Parke 2 i Pudziao-McŚwiniak wisiały na karcie KSW 40 jako "rumored" chyba od miesiąca. Cóż, może jeśli Świniasty dostanie ataku podczas walki (albo jeśli podpisał taki kontrakt jak Soko) i Pudzian wygra, K&L będą mogli próbować otrąbić wielki rewanż z Różalem, bo przecież "pokonał zawodnika, który jako ostatni pokonał Różala"…