Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski, który po walce z Szymonem Kołeckim i kontuzji, którą doznał w trakcie boju, musiał poddać się operacji uda, zapowiedział niedawno w mediach społecznościowych, że przed nim jeszcze kilka miesięcy rehabilitacji.

Pocerowane mięśnie, przytwierdzone na kotwy, będę jak nowy za 4 miesiące. Dwugłowy był kompletnie cały urwany i uciekł sobie w dół. Ale już wrócił na swoje miejsce za sprawą kilku panów.

Teraz natomiast Mariusz opublikował na Instagramie zdjęcie uda po operacji i napisał:

Na razie trzeba poleżeć w domowym zaciszu bo chodzić nie mogę wrrrrrrr. Pocerowany, ale dobrze jest. Parę śrubek do tyłka dokręcone. 20 cm kreska i mięśnie na swoim miejscu są.

3 KOMENTARZE

  1. Dawać Mariuszowi Erko Juna w Grudniu na odbudowe formy :D. Bo domyślam się ze Jun wygra ze słabym karłem.

  2. "Uważasz, że Mariusz zbudował te mięśnie szybko?Rozumiem sens Twojej wypowiedzi, jednak to nie jest najlepszy przykład tej wypowiedzi."michaugdynia, no właśnie zbudował szybko. Zauważ, że do walki z Kołecki mocno przykoksował w stosunkowo krótkim czasie. Od lat nie był taki nabity. Szybko i sztucznie napompował mięśnie i zwyczajnie nie wytrzymały. Sterydowy mięsień to nie jest czysty, suchy mięsień.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.