Mariusz Pudzianowski kilka miesięcy temu przegrał walkę z Szymonem Kołeckim doznając przy tym bolesnej kontuzji. Niegdyś najsilniejszy człowiek na świecie w wywiadzie dla Polsat Sport przy okazji walki jego brata dla organizacji FFF wypowiedział się na temat powrotu do klatki KSW. Jak widać zawodnik nie ma zamiaru przechodzić jeszcze na emeryturę.

Nie jest za wcześnie na takie pytania. Głośno się o tym mówi, że na 80-90 procent wejdę do klatki pod koniec roku, 7 grudnia w Gliwicach. Prawdopodobnie będzie to walka rewanżowa. W ciągu dwóch najbliższych tygodni wszystko się rozegra i kibice dowiedzą się, jak to będzie wyglądać.
Pudzianowski (12-7, 1 NC MMA) ostatnią walkę wygrał na KSW 40 w Dublinie, kiedy to wypunktował Jaya Silvę. W swojej karierze mierzył się on z m.in. Karolem Bedorfem, Tyberiuszem Kowalczykiem czy Peterem Grahamem. Nie wiadomo jeszcze z kim w kolejnym pojedynku zawalczy Pudzian.

2 KOMENTARZE

  1. Hmmm rewanż z Bedorfem wcale nie byłby złym rozwiązaniem. Lepsza taka opcja jeśli o rewanże Pudziana chodzi niż ponowne starcie z Kołeckim. Szymon tym razem dużo pewniejszy siebie i swoich umiejętności mógłby sprawnie poprowadzić walkę na swoją korzyść.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.