Marcin “Polish Zombie” Wrzosek przegrywa w debiucie w UFC z Julianem “Juicym” Erosą. Polak dobrze zaczął pojedynek i już pierwszy prawy overhand trafił “Juicy’ego” w głowę. Tego typu prawe zamachowe co jakiś czas lądowały na twarzy Erosy. Niestety obaj zawodnicy zaczęli intensywnie dążyć do klinczu. Druga połowa rundy to było właśnie mocowanie się pod siatką. Jednak i w tym aspekcie Marcin był lepszym zawodnikiem, skutecznie stosując Couture’owski “brudny boks”. W pierwszej odsłonie miała też miejsce groźna sytuacja: Wrzosek chciał obalić, ale Erosa złapał gilotynę i wylądował w pozycji górnej, po czym przeszedł do duszenie d’arce. Marcin jednak wyszedł z tej bardzo niebezpiecznej i wydawać się mogło ciasno zapiętej techniki.
W drugiej rundzie Wrzosek zaczął częściej odnosić się do zapasów. Zaczął od obalenia, po którym wylądował w gardzie Amerykanina. Dodatkowo radził sobie o wiele lepiej w stójce i Erosa coraz częściej był trafiany. Na dwie minuty przed końcem drugiej odsłony, Marcin znowu poszedł po obalenie za obie nogi i kolejny raz udało mu się wywrócić “Juicy’ego”. Również sam koniec rundy, “Polish Zombie” zaakcentował górną pozycją na Amerykaninie.
Kluczowa okazała się trzecia runda. Widać było już potworne zmęczenie u Marcina. Jego ciosy nie były dynamiczne, a próby obaleń zaczęły być stopowane przez Erosę. Dodatkowo Marcin w tej rundzie został trafiony dwoma latającymi kolanami. Nie mniej obaj zawodnicy wyszli po gongu z zamiarem wygrania i ciosy przecinały powietrze z obu stron. W pewnym momencie to Julian poszedł po obalenie, którym zaskoczył Wrzoska. Choć Polak wstał, to bardziej świeży Amerykanin powtórzył manewr i kolejny raz przewrócił zmęczonego Polaka. Spędził kilkadziesiąt sekund na Marcinie i na koniec założył kolejne duszenie d’arce, dzięki czemu zapewne zapewnił sobie zwycięstwo w tym boju.
Szkoda walki. Widać było jakiś brak przygotowania odpowiedniego pod przeciwnika. Tak, to słynne "nie pakuj się w klincz jak prowadzisz w stójce!!!".
Na szczęście dał dobrą walkę, może UFC go zatrudni. Jeśli nie – cóż, FEN i KSW czekają. Zrobi chłopak karierę, wierze w jego prospekt. Chociaż przyznam, że zaczynam coraz sceptyczniej z gali na galę podchodzić do walk Polaków w UFC.
Dobra, to była co najwyżej pierwsza połowa pierwszej rundy.
Jeszcze raz dzieki za emocje @zombie. Czekam na kolejna walke, oby jednak w UFC.
Szkoda wygrana była bardzo blisko ale niestety wpakowanie się w te duszenia w pierwszej rundzie przeważyły szalę
Niewątpliwie było trochę błędów taktycznych, ale uważam, że Marcin dał z siebie 100% i w następnej walce wyjdzie silniejszy. Erosa to mimo wszystko niełatwy rywal (mimo, iż w UF nie pokazywał się jakoś rewelacyjnie). Powodzenia w dalszej drodze po wieńce laurowe!
Fatum Cohones, dzis wspieramy rywali naszych hehe
Kurcze 3 runda kluczowa. Modliłem się o obalenie i widziałem że z siłami nie najlepiej.Może warto było więcej bić niż klinczować jak wchodziło… może to, może tamto…. szkoda. Mam nadzieje że Danka da papier po wszystkich dobrych walkach i lekcja na przyszłość będzie wyciągnięta, wszyscy uczymy się na błędach. Dzięki @zombie za walkę.
Marcin podobał mi się w tej walce znacznie bardziej niż np. Łukasz Sajewski w sowim ostatnim występie. Trzymam kciuki za rozwój.
bez niespodzianki niestety.
W stójce pare razy ładnie go trafił i dziwiłem się, czemu zaraz po tych mocnych ciosach klinczował…wróci silniejszy, w końcu POLIIISH ZOOOOMBIEEE
najpierw PVZ, teraz Wrzosek, oby Conor dzis nie przegral bo to będzie smutny weekend MMA juz całkiem :/
Dokladnie. Tym bardziej, ze Lobov pokazal ze Erosa lamie sie pod presja w stojce. Tutaj bylo tak – trafil, krok w tyl balans glowa, i proba zejscia po nogi. Po co?
To już dziś możesz umawiac się na wizyte z psychologiem :crazy:
Waga lekka nie jest dla Marcina, tyle w temacie. Zabrakło kropki nad i postawionej przez Marcina. Liczę, że i tak go zatrudnią bo była bardzo bliska walka.
Po tych paru ciosach w pierwszej rundzie liczyłem na KO. Erosa w walce z Lloverasem pokazał, że potrafi się przebudzić w trzeciej rundzie. Mam nadzieję, że UFC da szanse Marcinowi w piórkowej. Dzięki za emocje i powodzenia @zombie!
Dzięki @zombie za tyle emocji już od samego oczekiwania czy zawalczysz, aż do twojej walki.
Dla mnie Zombie wygral ta 1 runde. Runda trwa 5 min i jedno obalenie i 1 proba poddania to za malo aby wygrac runde. Boksersko i zapasniczo Marcin dominowal w tej rundzie.
tak myślałem że Marcin będzie wymęczony po TUFie, ale byłem prawie pewien że wygra i wygrał dwie rundy nawet jakby przegrał trzecią 8-10 to i tak mamy remis, wynik mi nie kompletnie do niczego nie pasuję:- pierwsza runda Marcin lepiej bije i sprowadza a Julian jedynie nie poddaje poddaniem, więc 2-1 dla Polski (10-9)- druga runda bezkonfliktowo 2-0 dla polski (dwa obalenia i lepsze bicie)(10-9) – trzecią wygrał Julianek ale dałbym 10-9 dla niegoMarcin wygrał nie na papierze i jak ktoś odgórnie się tym zainteresuje z szefostwa UFC to powinien w nagrodę za ten wałek dostać kontrakt…
No trochę to wyglądało już w TUF-ie, że Marcina coś chcą przekręcić 😉 łysy miał dziwne reakcje na wyniki walk Marcina.
zapomniałem dodać że jeden sędzia widział prawdę…
Moim zdaniem Marcin wygrał, szkoda że 2 sędziów widziało inaczej 🙁 Ale też nie ma co ukrywać, jak się nie rozjeżdża takich przeciwników jak Erosa, to raczej nie ma co szukać w UFC.
Zabrakło jednego obalenia i kontroli przez pół minuty. Zdziwił mnie ten split dla mnie zdecydowanie 29-28 dla Erosy
Jaki walek? Juz bez przesady. Marcin zawalczyl slabo. Przeciwnik spokojnie w jego zasiegu byl. Moim zdaniem, zle przygotowany taktycznie. Nie wiem jaki byl plan na ta walke, ale z checia bym sie dowiedzial.
Szkoda @zombie . Trochę za słabe warunki na tę wagę. Niżej byłoby lepiej. Ale dzięki, żeś z nami na Cohones jest!
Pondro
@zombie tylko się gdzieś teraz nie zaszyj ; , dzięki za emocje dostarczane w ostatni czasie ! Cohones z tobą !
Kurde mega szkoda, liczyłem na Marcina…zaraz odrobię walkę bo wczoraj nie byłem w stanie dotrwać, odcięło mnie ze zmęczenia…tak czy siak @zombie super występ w programie i dzięki za te wszystkie emocje!!! Czekamy na walki w UFC już w piórkowej!
Jak można pakować do jednego worka zawodnika sympatycznego, lubianego, któremu wszyscy kibicujemy i za którego trzymamy kciuki, oraz bucowatego, nadufanego, znienawidzonego rudzielca?
#FuckLogic
Przegrana rudego pajaca jest właśnie tym, co może nam uratować weekend
No, czyli razem 13-10 dla Polski! Bezbłędna matematyka! Powinno być zwycięstwo @zombie 🙂
Wg mnie 2:1 dla Marcina 3 runda tylko dla erosy. Ale cóż wróci silniejszy i wage nizej to bedzie ogien
Kontraktu za takie walki się nie traci, a w dodatku Marcin starał się nieco obudzić publiczność co UFC lubi 🙂 Sama walka na styk, statystki także zbliżone, a wręcz częściowo lepsze u Marcina. Nie było powodu do wstydu, sporo emocji, choć smutek po werdykcie był. Wierzę, że kolejna walka będzie w półśredniej i tym razem zanotuje zwycięstwo.
Swoją drogą też miałem takie wrażenie w TUF-ie, że Marcin był niechcianym półfinalistą. Ale ciężka praca popłaca, więc udało mu się zajść tak daleko.
Bliska walka. 1 runda decydująca. Szkoda przegranej ale mam nadzieję, że UFC da szansę Marcinowi w FW.
Najważniejsze by UFC nie zrezygnowało z Marcina. Chłopak zostawił dużo zdrowia by zawalczyć na tej gali, więc jeszcze jedną szanse powinien dostać.
Nie wierzę, że nie dostanie jeszcze jednej walki. Występ nie przyniósł wstydu.
imo przegrał ale lekko, walka na pograniczu
czekamy na info co dalej. fajnie jakby angaż na stałe był bo się należy ale wage niżej.
Wrzosek wygrał ten pojedynek, pierwsza runda była jego, Julian zadał może 2-3 ciosy w pierwszej i drugiej rundzie także nie możliwe jest, aby ten pojedynek wygrał, poza tym Marcin był aktywniejszy w klinczu nawet plecami do siatki. Trzecia runda niestety nie była polaka, ale każdą, jak i trzecią rundę liczy się za 10pkt, a Ci sędziowie chyba za 30pkt. ją liczyli dla Erosy. Także Julian może być królem, ale na swoim Madagaskarze, a nie w ringu a zwłaszcza w walce z Wrzoskiem.
Biedny Marcin ma jeszcze przytyć? Litości!
Ojejku jejku. Mam niemiecką klawiaturę i tak się napisało. Chodziło mi o piórkową, w tej co walczy tymczasowy i przyszły mistrz Conor McGregor:beer:
wiem wiem, ale nie mogłem tego nie wykorzystać 😉 takie małe żarciki dobra rzecz
i widzę, że też jesteś żartowniś 😀
Szkoda w chuj tej walki. Jaka przyszłość @zombie w UFC? Będzie kolejna szansa czy przegrani z tych tufów nie mają na co liczyć?
każdy kto może niech ponapierdala trochę w Dankę na TT, chcemy zobaczyć Zombiego na UFC w Londynie w 145. 🙂
Dobrze by było jakby Marcin zawalczył w Londynie w 145lbs. Jeśli The Polish Zombi będzie na karcie kupuję bilety i jadę tam kibicować mu na żywo !
Sory parę dni byłem cicho bo melanzowalem hahah plan na walkę był kontrowac Juliana i dość sie sprawdzał bo mimo że miał 6 in przewagi zasięgu trafialem go i naruszylem zjebalem tym klinczem ale bylem na autopilocie i nie myślałem. I tak powinienem to wygrac bo widziałem statystyki i mialem więcej ciosow i obalen. Chuj będzie jeszcze szansa mam nadziej
Nie wiem co będzie dalej ale bombardujcie Dane na Twitterze żeby mnie wrzucił na Londyn!
Zrobione, @zombie . Poszła też do Dany sugestia żebyś w 145 chodził 😉
@baju @midern @VoRaNeK @B00YAK @kaczka41 wiecie co z tym zrobić. Reszty twitterowców nie pamiętam, wy ogarnijcie.
Udało się?
Dziś kilka ogłoszeń, w tym Krzysiek. Teymur i Svensson też walczą.
Miejsca na karcie się kończą także ostatnia szansa aby się załapac. Zdjęcie może wiele zdradzać. Oby chodziło właśnie o to
Nic jeszcze nie wiadomo ale fakt juz wyczerpuja sie miejsca, nawet jesli sie nie uda to bede gotowy zeby wskoczyc jesli ktos wypadnie! Dzieki za wsparcie wszystkim ktorzy twittowali:) pozdro
Tak:
Co ty taki niemiły?