Marcin Tybura zareagował na ogłoszenie swojego pojedynku na UFC 309. Polak zaakceptował walkę z krótkim wyprzedzeniem, a jego rywalem będzie Jhonata Diniz.

Jhonata Diniz miał wystąpić w miniony weekend na gali UFC w Edmonton. Jego rywalem miał być Derrick Lewis, ale przez problemy zdrowotne ten wypadł z pojedynku, a Diniz został bez rywala. UFC szybko zadziałało i zestawiło zawodnika z innym ciężkim, naszym rodakiem, Marcinem Tyburą. Do ich walki dojdzie na UFC 309 w Nowym Jorku, 16 listopada tego roku. Tybur krótko skomentował ogłoszenie na swoim profilu na X.

Jestem zawsze gotowy na akcję, szczególnie jeśli chodzi o walkę w legendarnym Madison Square Garden.

38-letni Tybura (25-9 MMA) w ostatniej walce przegrał z Sergeiem Spivakiem przez poddanie w walce wieczoru sierpniowej gali UFC. Wcześniej Tybur w ten sam sposób pokonał Taia Tuivasę w marcu. Marcin w organizacji UFC rywalizuje od 2016 roku. W tym czasie stoczył 20 walk. Jego bilans to 12 wygranych i 8 porażek. 16 z 25 zwycięstw zdobywał kończąc swoich przeciwników przed czasem. Tybura zajmuje 9. miejsce w rankingu kategorii ciężkiej organizacji UFC. W ostatnich 4 walkach, jego bilans to 2-2.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

...wczytuję komentarze...

Avatar of Dijaz
Dijaz

Bellator
Heavyweight

4,788 komentarzy 11,321 polubień

Szacun Marcinek. Ale ciężka przeprawa przed Tobą.

Odpowiedz 1 Like