rozal

Marcin Różalski, który ma zawalczyć podczas majowej gali KSW 35 w Gdańsku stwierdził w wywiadzie dla serwisu Polsatsport.pl, że jego ostatnie dwie przegrane są sygnałem dla właścicieli KSW, aby patrzeć na młodszych, bardziej perspektywicznych zawodników. Zapytany o swoją karierę powiedział:

Moja kariera nigdy się nie skończyła i nigdy się nie zatrzymała. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie ile jeszcze czasu będę się bił. Jestem po przegranych dwóch walkach i dla właścicieli KSW jest to sygnał, że trzeba patrzeć w stronę młodych, perspektywicznych zawodników. Kolejna walka może być dla mnie starciem o „być albo nie być” w KSW.

Niezależnie jednak od tego spojrzenia i wyniku kolejnej walki Marcin Różalski nie planuje zakończenia kariery:

Wszystko zależy od przebiegu pojedynku i zdania włodarzy KSW. Jeśli nie będę walczył dla organizacji KSW, to będę bił się po piwnicach… Ostatnio myślałem nad znaczeniem zwrotu „nie chcę mi się”. Wydaję mi się, że nie można myśleć w takich kategoriach. W życiu przyjdzie w końcu taki moment, że czegoś nie będziesz mógł robić i nie będziesz miał wyboru. Nie chcę za kilka lat pluć sobie w brodę i mówić „K***a, jak mogłem robić, to mi się nie chciało…”.

Cały wywiad z Marciem Różalskim do przeczytania tutaj.

6 KOMENTARZE

  1. Przy całej symatii do Różala – wolałbym na kartach KSW oglądać właśnie takich młodych, perspektywicznych zawodników

  2. Oho. Wyczuwam powolne wycofywanie się ze swoich słów o rozjebaniu własnego łba o ścianę w przypadku zestawienia go z pudzianem. 😀 Dla zainteresowanych cały wywiad na polsatsport.pl

  3. Zawsze lubiłem Różala i szanuję go za wiele rzeczy, jakie robi, zwłaszcza dla zwierząt. Ale mam wrażenie, że od jakiegoś czasu zdarza mu się gadać głupoty. Np. jestem pewien, że w zeszłym roku powtarzał parę razy, że zakończył karierę, bo "wszystko go boli i nic nie działa" czy coś takiego. Chyba że to była sugestia do KSW, żeby hajsem sypnąć czy coś takiego.

  4. Różal już od jakiegoś czasu, jest "plmma level". Wojek "płacze" że nie ma dodatkowych zestawień, i świetni zawodnicy poblokowani, ale z drugiej strony taki szrot zajmuje sloty na rozpiskach 🙁 Zestawienie z Pudzianem, jak najbardziej, ale po nim ja już bym mu podziękował.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.