Czegoś takiego jeszcze nie było. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku dojdzie do walki Pawła Joźwiaka z Marcinem Najmanem. Obaj za pośrednictwem Twittera uzgodnili warunki takiego pojedynku.

Historia rozpoczęła się od opublikowanego na YouTube filmu, w którym Marcin Najman proponuje Pawłowi Jóźwiakowi walkę. Stawką starcia miałoby być… prawo do organizacji pojedynku Marcina Najmana z Jackiem Murańskim.

Szybko odpowiedział na to Paweł Jóźwiak.

Jóźwiak: Spoko Marcin, wchodzę w to w ciemno.
Najman: Brawo Paweł. Na naszej gali brakowało tylko takiej osobistości jak Ty. Walczymy więc pod koniec października. Gotuj się na walkę.
Jóźwiak: Show me the money Marcin. I zaczynam przygotowania.
Najman: Paweł wariacie to walka nie o kasę, a o prawo zorganizowania Najman vs Murański. Nie szukaj „sprytnych” wymówek. Walczmy! Ale ok, niech Ci będzie. 50 tysięcy złotych za przygotowania Ci zwrócimy.
Jóźwiak: Dołóż drugie tyle i możemy walczyć u Ciebie. Z gwarancją rewanżu u nas bez względu na wynik. Na takich samych warunkach w Twoją stronę. Uważam, że tak jest uczciwie.
Najman: Tak Paweł. To uczciwe. Mamy deal. Ty dostajesz 100 złotych za walkę ze mną na MMA-VIP. Rewanż u Ciebie bez względu na wynik i ja wówczas również dostaję od Was 100 tysięcy. Publicznie i szybko doszliśmy do finalizacji warunków. Możemy to już oficjalnie ogłosić.

Prezes FEN zwrócił jednak uwagę na „100 złotych” zaoferowane przez Najmana.

Jóźwiak: Mam nadzieję, że to literówka i że teraz to Marcin nie szuka wymówek. Logiczne, że za 100 złotych nie wyjdę.

Zaledwie kilka dni temu Paweł Joźwiak opublikował natomiast zdjęcie, którym zasugerował nawiązanie współpracy z Jackiem Murańskim. Prezes FEN nie ukrywa, że w najbliższym czasie zobaczymy stworzoną przez niego nową organizację, w której w klatce wystąpią wyłącznie „freaki”.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.