Marcin Najman jest ostatnio głównym tematem rozmów fanów MMA, którzy kategorycznie dali znać, że nie chcą już oglądać zawodnika w rywalizacji w klatce. Po walce na FAME MMA, sam Najman w mediach społecznościowych chwalił się, że otrzymał oferty od największych organizacji. W programie „Koloseum” w Polsacie Sport do tych informacji odniósł się prezes organizacji FEN, Paweł Jóźwiak, który kategorycznie dał znać, że interesuje go sportowa rozmowa, a nie temat Najmana.

Uważam, że to my, właściciele organizacji, podejmujemy decyzję kogo chcemy zatrudniać i kto nam jest potrzebny i to nie zawodnicy ani nasi współpracownicy będą nam dyktować takie warunki.

Łukasz Jurkowski, czyli prowadzący program, nie odpuszczał i zapytał prezesa wprost czy jest FENowi potrzebny „Częstochowski Gladiator”.

Na razie nie ma takich planów, mamy czysto sportową kartę walk i zobaczymy ile sport jest wart i czy to się obroni. Tak jak powiedziałem, to my jesteśmy właścicielami organizacji, to my ciężko pracujemy na tę organizację, my inwestowaliśmy kupę lat, swoje własne pieniądze i to my będziemy decydować kogo chcemy zatrudniać.

Paweł Jóźwiak odniósł się także do słów mistrza FEN, który zarzekał się, że nie zawalczy dla organizacji jeśli ta zatrudni wcześniej wspomnianego zawodnika.

Jak Dominik walczy w naszej federacji, jest naszym zawodnikiem czyli pracownikiem to musi się podporządkować do tego, że to my podejmujemy decyzję kogo chcemy zatrudniać.

W mediach społecznościowych pojawiło się kilka wpisów zawodników czy współpracowników FEN, którzy zarzekają się, że nie chcą być związani z organizacją jeśli ta zatrudni byłego zawodnika FEN. W gronie są m.in. Paweł „Trybson” Trybała czy wcześniej wspomniany mistrz organizacji, Dominik Zadora.

W ten weekend odbędzie się 31. gala organizacji FEN. Wystąpią na niej m.in. Marcin Wójcik, Adrian Zieliński, Adam Kowalski, Kacper Formela czy Paweł Trybała.

Jak oglądać galę FEN 31?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.