Marcin Held dosyć wcześnie wyleciał do Meksyku, aby zaaklimatyzować się do specyficznego klimatu oraz wysokości nad poziomem morza. Przypomnijmy, iż Polak już 5 listopada zmierzy się z Diego Sanchezem na gali UFC w Meksyku. Będzie to jego debiut w największej organizacji na świecie. Zobaczcie mały urywek z treningów Marcina w stylu legendy filmowej, Rocky’ego.
:penn:
Czuję w kościach że Heldzik zaskoczy bardzo pozytywnie, może wejdzie jakieś TKO.
War Marcin!
Nice! Gdyby udało mu się zajechać kondycyjnie sancheza to byłby wyczyn :boss:
Profesjonalne podejście – to lubię 🙂 :werdum::werdum::werdum::werdum::werdum::werdum::werdum::werdum:
Ja pierdole, ale jestem niezdrowo podjarany, że Heldzik zaraz wejdzie do klatki UFC z Sanchezem. :lizoremotmaly2:
Marcin jest typem zawodnika, z którym mocno się identyfikuje, jakkolwiek dziwnie może to nie brzmieć. Na macie BJJ zawsze był dla mnie mega inspiracją.
Są zawodnicy, których się nie da hejtować. Nawet na siłe
Ostatnia nadzieja polakow. :OK:
Świetna sprawa
Jezus Maria Marcinie zamorduj Diegooooooooooooo!! To już kurwa tak niedługo, tak strasznie się jaram!
Nie mogę się już doczekać tej walki :fly:
Nomen omen…
Za kilkanaście lat, jak Marcin zakończy karierę, w wiki angielskiej przeczytacie:
Marcin Held held several UFC records
:robbie:
Szkoda, ze Diego to ogor z TUF-a a nie prospekt z Aspera, ale niech Marcin przelknie jakos te zniewage i wygra efektownie w debiucie.
:applause:
Czujecie ten rosnacy temperament balaski? Ja tak!
:bleed::bleed::bleed:
Czujecie ten rosnacy temperament balaski? Ja tak!
:bleed::bleed::bleed:
:deniro:
:deniro:
Heldzik, pnij się na sam szczyt 😉
Heldzik, pnij się na sam szczyt 😉
:bleed: Jedziesz HELD!!
:bleed: Jedziesz HELD!!
Diego, dożywotni props, ale w tym przypadku all-in za Heldzikiem! Myśle, że w żadnej innej walce Polaka w UFC, oprócz Janka, nie poczuję takiego ognia. War Marcin, pokażesz, że tam należysz!
Diego, dożywotni props, ale w tym przypadku all-in za Heldzikiem! Myśle, że w żadnej innej walce Polaka w UFC, oprócz Janka, nie poczuję takiego ognia. War Marcin, pokażesz, że tam należysz!
Tak sobie szukam na siłę czegoś, o co się można przypierdzielić do Helda.
Cholera nie da się.
Marcin HelDzik – zawodnik bez hejtera.
Uczyć się kuhwa.
Tak sobie szukam na siłę czegoś, o co się można przypierdzielić do Helda.
Cholera nie da się.
Marcin HelDzik – zawodnik bez hejtera.
Uczyć się kuhwa.
Zastanawia mnie czy nie za mało czasu na aklimatyzacje sobie dał. Jeśli dobrze pamiętam to Werdum chyba z 6 tyg wcześniej tam przyjechał. Chociaż na tej kwestii się nie znam, więc może taki czas okazać się optymalny.
Zastanawia mnie czy nie za mało czasu na aklimatyzacje sobie dał. Jeśli dobrze pamiętam to Werdum chyba z 6 tyg wcześniej tam przyjechał. Chociaż na tej kwestii się nie znam, więc może taki czas okazać się optymalny.
Kwestia czasu. Z Asią też tak było 🙂
Kwestia czasu. Z Asią też tak było 🙂
prawie tak profesjonalne jak Grabowicz
prawie tak profesjonalne jak Grabowicz
Nie wiem czy nie mówi się z reguły o 2 tygodniowym okresie. A do tego widzę, że Held nie ogranicza się do ulic Mexico City, tylko dodatkowo szuka pagórków 😉
Nie wiem czy nie mówi się z reguły o 2 tygodniowym okresie. A do tego widzę, że Held nie ogranicza się do ulic Mexico City, tylko dodatkowo szuka pagórków 😉
Gówno prawda. Już od początku ludzie przypierdalali się do jej staredownów i angielskiego.
Gówno prawda. Już od początku ludzie przypierdalali się do jej staredownów i angielskiego.
2 tygodnie to taka baza. Dni 10-13. mogą być kryzysowe, start najlepiej mieć na początek 2. tygodnia (jeśli nie da się mieć pełnego okresu adaptacji), albo w dzień 15. i później – tak mi mówił jeden kołczu podczas lotu do Sydney – ale to chyba dotyczyło wyłącznie dużej zmiany strefy czasowej. Przy zmianie wysokości n.p.m. mogą dochodzić jakieś inne aspekty i może ten kryzys się opóźnia/przyspiesza…
2 tygodnie to taka baza. Dni 10-13. mogą być kryzysowe, start najlepiej mieć na początek 2. tygodnia (jeśli nie da się mieć pełnego okresu adaptacji), albo w dzień 15. i później – tak mi mówił jeden kołczu podczas lotu do Sydney – ale to chyba dotyczyło wyłącznie dużej zmiany strefy czasowej. Przy zmianie wysokości n.p.m. mogą dochodzić jakieś inne aspekty i może ten kryzys się opóźnia/przyspiesza…
Wow, super widoki. Podejście Marcina zawsze mi imponuje. Jaram się w opór. :>
Wow, super widoki. Podejście Marcina zawsze mi imponuje. Jaram się w opór. :>
Mam nadzieje , ba licze kurwa na to ze Held wyłapie Bonusa
:boss:
Mam nadzieje , ba licze kurwa na to ze Held wyłapie Bonusa
:boss:
Tego bonusa ?
Tego bonusa ?
BTW Szanuje Marcina za miejscówki do treningu od czasów Jezuska z Rio
BTW Szanuje Marcina za miejscówki do treningu od czasów Jezuska z Rio
Prawdziwego , a jakies tam podrabiance:irish:
Ty lepiej zajmnij sie praca , bo ci załadunki uciekaja Jaruś
Prawdziwego , a jakies tam podrabiance:irish:
Ty lepiej zajmnij sie praca , bo ci załadunki uciekaja Jaruś
Poładowane :kis: został do ogarnięcia jeden Export i można odpoczywać :bleed:
Poładowane :kis: został do ogarnięcia jeden Export i można odpoczywać :bleed: