Marcin Held po swoim sobotnim zwycięstwie w Melbourne dla naszych kolegów z GrapplerInfo.pl:

Wszystko poszło zgodnie z planem. W planie było jak najszybciej i najefektowniej zakończyć walkę. Chciałem spróbować tej techniki i udało się. Poszedłem na balachę na kolano, przeciwnik wykręcił się i złapałem skrętówkę. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Melbourne to naprawdę piękne miasto, a mieliśmy sporo czasu przed walką żeby pozwiedzać. Udało się nam nawet wypożyczyć i pojeździć na rowerach. Na gali było bardzo dużo osób. Co trochę mnie zdziwiło, bo z tego co słyszałem to nie było jakiejś dużej kampanii reklamowej. Sala była wypełniona po brzegi, co było miłym zaskoczeniem. Organizacyjnie całkiem nieźle, choć nie było to to co w Bellatorze.Przed walką byłem trochę zdenerwowany, bo mój przeciwnik wbrew temu co wypisuje większość nie jest byle kim. Ma duże doświadczenie i w swojej karierze tylko jedną walkę przegrał przed czasem. Większość jego walk rozstrzygał sędzia, więc potrafi przetrwać wiele i ma dobrą kondycje. Nie lekceważyłem go i na szczęście udało mi się wygrać.

A co do tego co piszą że „ściąganego na ostatnią chwilę” to o walce z Kaleo dowiedziałem się 3 tygodnie przed galą. Może nie jest to kupa czasu, ale nie jest też na ostatnią chwilę. To, że oficjalnie zostało to ogłoszone tydzień przed walką jest wina organizatorów, którzy zwlekali z ujawnieniem fight cardu, ale kontrakt był podpisany dużo wcześniej.

Wylatujemy (do Brazylii – przyp. redakcja) 15 listopada a wracamy 22 grudnia. Jeszcze dużo zostało do załatwienia, ale wstępny plan jest taki że 2 lub 3 tygodnie spędzimy w Gordo Jiu Jitsu w Rio De Janeiro, a pozostałe 2 lub 3 tygodnie w Sao Paulo w Alliance na zaproszenie Michaela Langi. Jak to będzie to zobaczymy, ale na pewno będziemy dużo trenować i jeść Acai :).

Dziękuję trenerowi Sławkowi, wszystkim kolegom z klubu a szczególnie Arturowi Doktorowi i Łukaszowi Grzywie za ogromną pomoc w przygotowaniach. Dziękuję również moim sponsorom: firmie MANTO i FIGHT QUEST za wsparcie.

12 KOMENTARZE

  1. Jeszcze nie ma i nie wiadomo czy wgl będzie :D. Apropo to dobrze, że Held pokazał się z dobrej strony, młody jest a ma szansę zaistnieć nie tylko w Polsce ;).

  2. (…) na pewno będziemy dużo trenować i jeść Acai.

    I pić cachaca'ę 😉

  3. Komu/czemu?-„kolegom” dziękuję… 😉
    Raz jeszcze-gratuluję Marcin i czekam na jakieś oficjalne video,bo prawdopodobnie chłopaki z Bastionu nic nie nagrywali 🙂

  4. Dobrze, niech trenuje! A co do Bellatora, to było mówione,że udzał na tej gali w Australii i zwycięstwo – będzie przepustka do Bellatorka na kolejne walki. Graty Marcin!!!

  5. Zajebiście. Jeździ sobie po świecie,zdobywa nowe doświadczenia, zazdroszczę mu.

  6. Fajnie ze jedzie do Brazyli potrenowac,zawsze sie czegos nowego mozna nauczyc 🙂

  7. Walka powinna być jakos pod koniec tygodnia. Gala nie była transmitowana na żywo ale ma być retransmisja jakos w tym tygodniu lub w weekend. AFC na pewno nie wrzuci walk przed transmisją telewizyjną.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.