Wygrana na UFC w Moskwie była szóstym z rzędu triumfem Mairbeka Taisumova, jednego z najbardziej efektownie walczących reprezentantów Rosji w UFC. Zawodnik ma jednak spore problemy z uzyskaniem wizy do USA, przez co nie może występować w tym kraju. Jak wyznał w wywiadzie z mediami po walce w Moskwie, jeśli nie uda mu się rozwiązać problemu z wizą, być może przejdzie on na sportową emeryturę.
Chcę być mistrzem. Dlatego tutaj jestem, dlatego nadal walczę. Potrzebuję ten tytuł – to jedyna rzecz jakiej pragnę. Pas mistrzowski. To tyle. Jeśli nie otrzymam wizy, może przestanę uprawiać ten sport. Potrzebuję wizy do USA, aby zdobyć mistrzostwo. Jeśli nie będę mógł walczyć w najlepszej organizacji, aby zostać mistrzem, to nie będę w ogóle występował w MMA. Nie mam zamiaru walczyć dla innych – chcę być mistrzem UFC.
Jako kolejnego rywala Taisumov podał Kevina Lee.
Chcę walczyć z Kevinem Lee. To gość, który udaje Conora. Zmierz się ze mną. Gadasz głupo Rosji. Jestem Rosjaninem – Czeczenem. Zawalczmy, nie musisz już gadać.
