Gala KSW 53: Reborn zbliża się wielkimi krokami. Dziś ogłoszono przedostatni pojedynek nadchodzącego wydarzenia, które z powodu ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa odbędzie się w studiu telewizyjnym.
Zobacz również: OFICJALNIE: Tomasz Jakubiec przeciwnikiem Andrzeja Grzebyka w debiucie na KSW 53
Wygląda jednak na to, że KSW szykuje trzy wydarzenia w studiu telewizyjnym, a karta walk kolejnej gali ma być jeszcze lepsza od tej nadchodzącej.
Maciej Kawulski, współtwórca KSW, w programie powiedział:
Myślę, że na KSW 54 wytoczymy jeszcze grubsze działa, a na trzeciej studyjnej gali mamy zamiar zrobić to jeszcze z większym tupetem.
Kawulski dodał też, że jest bardzo zadowolony z nadchodzących zestawień, szczególnie, że organizacja nie mogła za bardzo korzystać z usług fighterów mieszkających poza Polską.
Wydaje mi się, że jak na sytuację, w której się znajdujemy i trudności związane z przekraczaniem granic, w sytuacji, w której większość naszych mistrzów jest spoza Polski, to wydaje mi się, że udało nam się psim swędem stworzyć coś, co absolutnie nie raziłoby nawet gdybyśmy mogli zapraszać zawodników z całego świata. Jestem mocno podekscytowany tymi starciami, kilka z nich to są nawet starcia, na które osobiście bardzo długo czekałem.
Gala KSW 53: Reborn odbędzie się już 11 lipca.