Maciej Jewtuszko bez większych problemów rozprawił się z Krzysztofem Kułakiem podczas KSW 34. “Irokez” w drugiej rundzie zmusił “Modela” ciosami do poddania pojedynku.
Pierwsza runda rozpoczęła się dość spokojnie. Obaj fighterzy badali dystans, bez szaleńczych szarż w przód. Niemniej jednak to Berserker ze Szczecina narzucał tempo starcia, punktował prostymi i sporo kopał na tułów. Zdołał nawet przechwycić kopnięcie rywala, dzięki czemu zdobył górna pozycję – rundę zakończył zaś próbą duszenia, która została zniweczona przez gong.
Druga odsłona zaczęła się od stanowczego ataku zawodnika z Częstochowy. Przyparł on Macieja do siatki, lecz ten zdołał się wydostać i z łatwością przeniósł walkę na ziemię. Tam obszedł nogi oponenta i rozpoczął marsz po wygraną. Wiele ciosów musiało spaść na głowę “Modela”, nim sędzia ringowy zauważył klepanie w matę, i przerywał batalię.
Jewtuszko (MMA 13-3, 11. w rankingu MMAROCKS) ostatnią walkę dla KSW stoczył w ubiegłym roku, na KSW 31 przegrał przez decyzję sędziowską z Kamilem Szymuszowskim – był to jego debiut w wadze półśredniej. Wcześniej popularny “Irokez” walczył w wadze lekkiej, mistrzostwo zdobywając w pojedynku z Arturem Sowińskim (KSW 21). Jewtuszko przez sporą część najnowszej kariery borykał się z kontuzjami, przez co nie występował w ringu tak często, jak chcieliby tego kibice.
Kułak (MMA 26-15-2), były mistrz KSW w wadze średniej, to prawdziwy weteran krajowego MMA. W tej dyscyplinie zadebiutował w 2003 roku, i do dziś jest jednym z najbardziej doświadczonych polskich fighterów (w liczbie stoczonych walk wyprzedził go jedynie Chmielewski). Ostatni pojedynek dla Konfrontacji Sztuk Walki stoczył dwa lata temu – uległ wówczas (TKO w pierwszej rundzie) mocno bijącemu Abu Azaitarowi. “Model”, podobnie jak jego dzisiejszy rywal, trapiony był przez kontuzje. Był nawet bliski zakończenia kariery w związku z poważnym urazem kręgosłupa, który wyeliminował go ze startów na długie miesiące.
:rofl: parodia.
Każda walka będzie miała osobny news ? Grubo
To nie walka o kobiety to jest walka o szacunek ahahah:yahoo::yahoo::yahoo:
Nie urzekła mnie ta walka, zastanawia czemu sędzia nie przerywał jak Kułak klepał kilka sekund wcześniej. Dawał Iro więcej czasu na demolkę ?
Nowość?
Szacunek dla Kułaka za to co zrobił dla polskiego mma ale po co mu była ta walka. Nie szkoda mu zdrowia.
Cipkaaa! Giętka fujarka!
Pod względem klepania po ciosach jestem hejterem, klepać to można przy poddaniach, w tych czasach ciosy to klepią freaki!
Legendy – nie rozdrabniajcie swojej kariery na drobne!
Iro wygrywa przez TKO czy poddanie w takim razie ?
Poddanie (przez ciosy).
Gratulacje IROKEZ!!!
A Kułak pora kończyć karierę, aby zachować szacunek 😉
Stary dobry Irokez, brawo!
Dziwne i śmieszne jest to, że przed walką tak się nienawidzą, a tuż po przytulali się co najmniej jak przyjaciele.
Mahonek załamany.
ogólnie to już po porażce z Strusem włączyło mi się, że Krzysiek to już nie będzie ten stary krzysiek
Krzyś "cipka" Kułak. Odklepac ciosy – dramat.
Opisywałem sytuację w tym wątku: http://cohones.mmarocks.pl/threads/kułak-i-jewtuszko.28282/ Nie było niespodzianki, ale nie hejtuję Krzyśka, bo mu kibicowałem w tym pojedynku.
Ale to było słabe
"Powiedz na ile mu pozwolisz…" 😀 To mnie zawsze rozwalało najbardziej. Dostał słuszny wpierdol.
chyba obaj mogli by sobie dać już spokój. Nie myślałem, że Kułak podda walkę po kilku ciosach. Jedynie co mnie u niego zdziwiło to dobra sylwetka…w trakcie jego kariery różnie z tym bywało.Irokez też zero pomysłu na walkę. Raczej już o pas się bić nie będzie bo po prostu od jakiegoś czasu się nie rozwija. Niestety albo poświęcamy wszystko dla tego sportu albo nie ma sukcesów.
Iro w zasadzie nigdy mnie nie przekonywał w 100%. Pewnego poziomu nie przekroczył. Szkoda, bo mógłby co nieco ugrać na polskim podwórku.
Kułak jaka pizda
Liczyłem na modela ale to co zobaczyłem to jakiś kiepiski żart. Kułak drewno kompletnie nic nie pokazał w tej walce i te rozpaczliwe klepanie(po ciosach) z każdej strony żeby sędzia w końcu przerwał walkę…
Liczyłem na modela ale to co zobaczyłem to jakiś kiepiski żart. Kułak drewno kompletnie nic nie pokazał w tej walce i te rozpaczliwe klepanie(po ciosach) z każdej strony żeby sędzia w końcu przerwał walkę…
Myślę że Iro bezpiecznie nie chciał dostać przypadkowego luja i się pompować dlatego tak to wyglądało.
Ogłaszam nową wrzutę "Klepać jak Kułak"
Myślę że Iro bezpiecznie nie chciał dostać przypadkowego luja i się pompować dlatego tak to wyglądało.
Ogłaszam nową wrzutę "Klepać jak Kułak"
Słabe to było.
Słabe to było.
Kiedyś Najmaj klepał, teraz Kułak, ach ta obrona Częstochowy taka tylko historyczna 🙂
Kiedyś Najmaj klepał, teraz Kułak, ach ta obrona Częstochowy taka tylko historyczna 🙂
Tu nie ma mowy o zachowaniu szacunku Chłopie 😀 jak można odklepać po ciosach ?? 😀 tak robią ludzie pokroju Marcina Najmana albo innych amatorów w MMA , kułak naprawdę słabo naprawdę … tym bardziej żal mi go po tych jego ostrych słowach przed walką , na jego miejscu schowałbym się pod kamień i nie wychodził.,
Tu nie ma mowy o zachowaniu szacunku Chłopie 😀 jak można odklepać po ciosach ?? 😀 tak robią ludzie pokroju Marcina Najmana albo innych amatorów w MMA , kułak naprawdę słabo naprawdę … tym bardziej żal mi go po tych jego ostrych słowach przed walką , na jego miejscu schowałbym się pod kamień i nie wychodził.,
A skąd wiesz dlaczego klepał? Może nabawił się kontuzji, może miał taki kołowrotek, że nie ogarniał?
A skąd wiesz dlaczego klepał? Może nabawił się kontuzji, może miał taki kołowrotek, że nie ogarniał?
ta 😛 może miał rozwolnienie , może klepał Irokeza po plecach że dobry z niego kumpel , a może po prostu panicznie się bał kolejnych ciosów ?:)
ta 😛 może miał rozwolnienie , może klepał Irokeza po plecach że dobry z niego kumpel , a może po prostu panicznie się bał kolejnych ciosów ?:)
Tak mocno bił Irokez, że Kułak się bał. Azatara się nie bał tylko Irokeza.
Tak mocno bił Irokez, że Kułak się bał. Azatara się nie bał tylko Irokeza.
Chyba go Irokez tym kolanem na żebra/wątrobę skończył, ciosy to już tylko dodatkowa dekoracja była. Tak, czy inaczej Kułak jest największym przegranym tej gali.
Chyba go Irokez tym kolanem na żebra/wątrobę skończył, ciosy to już tylko dodatkowa dekoracja była. Tak, czy inaczej Kułak jest największym przegranym tej gali.
Ale to było słabe, za tych kilka ciosów to i ja bym wyszedł do klatki, zgarnął swoje kilka k PLNów i klepoał jak najman . . .
Ale to było słabe, za tych kilka ciosów to i ja bym wyszedł do klatki, zgarnął swoje kilka k PLNów i klepoał jak najman . . .
Obawiam się żeby Tomek Drwal nie wrócił w takiej 'formie' jak Kułak prujący powietrze. Smutny widok.
dusza wojownika . . . nigdy nie ogarne klepania po ciosach, co smiesniejsze, sedzia w szoku (wtf?), a Kulak nie mogl sie doklepac : D
wieku nie oszukasz. mamy XXI wiek.
wieku nie oszukasz. mamy XXI wiek.
Kułak z tym klepaniem i sędzia który tego nie widział to najwięksi przegrani tej gali.
Kułak z tym klepaniem i sędzia który tego nie widział to najwięksi przegrani tej gali.
Nie, że sędzia nie widział tylko darł się do niego, że ciosów się nie odklepuje.
Nie, że sędzia nie widział tylko darł się do niego, że ciosów się nie odklepuje.
w wywiadzie po walce mowił ze zalala go krew i bal sie ze to pol glowy rozciete a okazalo sie ze tylko kilka szfow
w wywiadzie po walce mowił ze zalala go krew i bal sie ze to pol glowy rozciete a okazalo sie ze tylko kilka szfow