Pas mistrzowski wagi ciężkiej rosyjskiej organizacji M-1 Global nadal pozostaje nad Wisłą, a nasz najlepszy reprezentant królewskiej kategorii – Marcin Tybura (MMA 12-0, 1. w Rankingu PL) kontynuuje kosmiczną passę zwycięstw – dwunastu z rzędu. Niepokonany zawodnik United Gym w pierwszej rundzie rywalizacji o tytuł poddał duszeniem zza pleców Estończyka Denisa Smoldarewa (MMA 9-1). Choć zamaszyste uderzenia utalentowanego sambisty z Tallina, które otworzyły ten pojedynek musiały dać się we znaki Polakowi, wkrótce jednak estoński fighter został surowo skarcony przez posiadacza mistrzowskiego trofeum.
Po piekielnej kombinacji lewy-prawy ze strony Estończyka, “Tybur” błyskawicznie sklinczował. Siłowanie z dwumetrowym kolosem nie miało sensu i pojedynek szybko trafił do parteru. Polski ciężki poszedł po nogę, z kolei rywal starał się w tym czasie wyłuskać rękę. Na szczęście, umiejętności parterowe i stoicki spokój Tybury zadecydowały o przejęciu inicjatywy przez naszego zawodnika. Uniejowianin znalazł się w pozycji dominującej z góry, a po chwili był już wpięty za plecami przeciwnika. Wtedy rozpoczęła się egzekucja i bombardowanie ciosami młotkowymi. Uderzenia były bardzo mocne i Denis Smoldarew musiał je poczuć, ponieważ w końcu oddał szyję, a Marcin Tybura całkowicie dopiął popularne mata leo na tętnicach pretendenta.
no i pięknie, walki na żywo nie mogłem zobaczyć niestety ale już nadrobiłem
http://www.dailymotion.com/video/x2b11mv_tybura-smoldarev_sport
Brawo! Held wygrywa na zachodzie, Tybura na wschodzie, ale dużo osób ich nie zna, a osiągneli bardzo dużo. Do tego Damian i Marcin przed i po bratobójczym boju zdominowali HW w M1. Mam nadzieje, że dojdzie do walki Damiana z Kharitonovem i Polish Pitbull pokaże jak pokonuje czołowego rosjanina!
Marcin przejechał po nim jak walec po żabie. Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy Marcina w UFC a Damian niech przejmie pas M1 i siedzi u ruskich.
Wow ile komentarzy 😉
Polak walczy o pas w najwiekszej europejskiej organizacji i nikt nie oglada (w sumie ja tez nie).
Godzina marna byla do ogladania.
Gratulacje! Do walki z Damianem wiedzialem ze jest to duzy talent ale nie wiedzialem, ze az tak WIELKI! Mysle ze bedziemy z niego dumni jeszcze nei raz nie dwa….a najlepsze lata ma dopiero za soba. Bedzie kiedys postrachem w UFC i to myse ze to wlasnie Marcin rozpocznie nowa ere wagi ciezkiej w UFC i wogole w MMA.