Wyniki i relacja po kliknięciu.

Wczorajszy, jubileuszowy event M-1 Challenge 30: Zavurov vs. Enomoto zakończył się nadzwyczaj szybko. Wszystkie pojedynki głównej karty z kalifornijskiego Costa Mesa zostały rozstrzygnięte przed czasem. Była to czwarta tegoroczna gala rosyjskiej M-1, która odbywała się za oceanem.

Nowym mistrzem M-1 Challenge w wadze półśredniej został utalentowany Yasubey Enomoto (MMA 9-3). Szwajcar odebrał pas solidnemu Shamilowi Zavurovowi (MMA 18-2), jednocześnie udanie zrewanżował się za kwietniową porażkę. W tamtej walce zawodnik rodem z Japonii i Peru uległ dość kontrowersyjną decyzją. Teraz reprezentant Enomoto Dojo nie dał sędziom szans na ocenę tego starcia i zakończył pojedynek poddaniem na niespełna minutę przed finalnym gongiem. Pierwsze dwie rundy przebiegały praktycznie na korzyść Szwajcara, który wykorzystał przewagę warunków fizycznych oraz zasięgu. Systematycznie punktował pojedynczymi uderzeniami i niskimi kopnięciami. Dagestańczyk odgryzał się znacznie rzadziej krótkimi seriami bokserskimi. Przebudził się dopiero w połowie drugiej rundy, kiedy to tradycyjnie zaczął punktować obaleniami i zdołał nawet uzyskać dosiad. Zawodnik RusFighters SC w analogiczny sposób nabijał kolejne oczka w dalszych odsłonach, z kolei Enomoto nadal obkopywał przeciwnika i miał na koncie bezskuteczne próby różnorodnych poddań z pleców (trójkąt, balacha czy kimura). W ostatniej piątej rundzie Szwajcar, wykrzesując resztkę sił z sukcesem bronił sprowadzeń, by w czwartej minucie przy próbie kolejnego obalenia ze strony Zavurova, zapiąć ciasną gilotynę. Tym sposobem przerwał serię trzynastu zwycięstw z rzędu Dagestańczyka.

Kolejnym szczęśliwym rewanżem zakończyła się walka Białorusina Artioma Damkovsky’ego (MMA 10-6), który udokumentował swoje umiejętności w stójce i znokautował Jose Figueroę (MMA 10-5) z klubu American Top Team. Zawodnik z Mińska nie dał sprowadzić walki do parteru, po dynamicznych kombinacjach uderzeń i kopnięć błyskawicznym cepem posłał na deski Amerykanina. Nadal niepokonany pozostaje Tygrys z Omska – sparingpartner Shlemenki – Alexander Sarnavskiy (MMA 17-0) odklepał duszeniem zza pleców reprezentanta gospodarzy Sergio Corteza (MMA 7-7). Weteran mniejszych amerykańskich federacji The Warriors Cage oraz Gladiators Challenge obalił Rosjanina, ale ten sweepował. Kalifornijczyk oddał plecy, a założenie mata leao pozostało tylko formalnością. W limicie średnim uczestnik ubiegłorocznej edycji M-1 Selection: Americas – Tyson Jeffries (MMA 8-6) z Oregonu chyba dość niespodziewanie poddał w drugiej rundzie bardziej doświadczonego Eddie’go Arizmendi (MMA 15-6) z Arizony. Arizmendi przeważał w stójce, jego ciosy były dokładne, dlatego rywal wyraźnie szukał rozwiązania w parterze. Jeffries kilkukrotnie obalał, aż w końcu wyciągnął ciekawe duszenie brabo.

Maincard w hali The Hangar otworzył pojedynek w kategorii piórkowej między dwoma miejscowymi fighterami: mającym epizod w Strikeforce – Alvinem Cacdac’iem (MMA 10-9) i doświadczonym Kalifornijczykiem o wietnamskich korzeniach – Bao Quachem (MMA 19-10-1). Zgodnie z oczekiwaniami było to jednostronne widowisko. Bao Quach jak na weterana Affliction, Bellatora czy EliteXC przystało bez problemu obalił przeciwnika i od razu uzyskał pełen dosiad. Po gradzie ciosów na głowę Cacdaca najpierw wyciągnął balachę, by sekundę później zapiąć duszenie trójkątne nogami.

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza M-1 Challenge w wadze półśredniej
77 kg.: Yasubey Enomoto pok. Shamila Zavurova przez poddanie (gilotyna), 4:10, runda 5.

Główna karta:

70 kg.: Artiom Damkovsky pok. Jose Figueroę przez KO (prawy sierpowy), 2:19, runda 1.
70 kg.: Alexander Sarnavskiy pok. Sergio Corteza przez poddanie (duszenie zza pleców), 1:46, runda 1.
84 kg.: Tyson Jeffries pok. Eddiego Arizmendi przez poddanie (brabo), 2:08, runda 2.
66 kg.: Bao Quach pok. Alvina Cacdaca przez poddanie (balacha z trójkąta), 3:33, runda 1.

Pozostałe:

70 kg.: Aaron Miller pok. Paula Webba przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

11 KOMENTARZE

  1. @Tjo

    Czy posiadasz wiedzę, jak układała się walka mistrzowska na punkty do ostatniej rundy?

  2. @Madzer – Mniej więcej, tyle co się dało wyłuskać z przekazu tekstowego na rosyjskim serwisie. Zaraz wrzucę naszą relację.

  3. coz..a na jego miejscu mogl byc teraz Moks gdyby chociaz kilka razy pacnal go wtedy w gardzie, szkoda.

  4. @vaicavalo
    Yasu chce walczyć z Sultanakhmedovem mistrzem średniej w M-1 🙂

  5. Wolałbym jednak zobaczyć go z Magomedovem. Jednak Enomoto vs Sultanakhmedov też nie pogardzę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.