Bartosz.Chyrek.M-1.Weigh

(Fot. M-1 Global) Niestety dla polskiego średniego Bartosza Chyrka (MMA 4-2) debiut kategorię niżej okazał się niezbyt szczęśliwy. Choć Polak od samego początku pewnie prowadził na punkty i inicjował akcje parterowe, w swojej drugiej walce dla organizacji M-1 Global został zdemolowany przez perspektywicznego Kazacha Shavkata Rakhmonova (MMA 2-0) już w pierwszej rundzie.

Reprezentant Mad Dogs Gdynia znakomicie przechwycił nogę rywala po niskim kopnięciu i skutecznie sprowadził do parteru. Po nieudanej próbie skrętówki „Hulk” ponownie obalił przeciwnika. Polak próbował złapać zwinnego 20-latka z Karagandy w gilotynę, ale ten wyszedł z techniki i rozpoczął bombardowanie z góry. Chyrek starał się jeszcze wyciągnąć balachę na kolano, a potem dźwignie prostą na staw skokowy, jednak bezskutecznie. Eksplozywny Kazach szybko zneutralizował kulankę bardzo mocnymi ciosami, które ewidentnie wyłączyły gdyniania. Sędzia Vyacheslav Kiselev po niespełna trzech minutach, nie widząc reakcji ze strony Polaka przerwał ten pojedynek.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.