Również w kategorii średniej nastąpiła zmiana mistrza. Luke Rockhold w czwartej rundzie zastopował Chrisa Weidmana.

Walka rozpoczęła się na korzyść mistrza, który wykorzystując klincz pod siatką dostał się za plecy rywala. Rockhold zdołał jednak strząsnąć przeciwnika i kontynuować walkę, która mimo chwil parteru w większej części toczyła się w klinczu. Kolejna odsłona była zupełnie inna. Zawodnicy toczyli zażarty bój na pełnym dystansie, w którym brylował zawodnik AKA – mocno obijał on Weidmana kopnięciami na korpus. Swoje momenty miał również i Chris, trafiał prostymi, ale również odgryzał się kopiąc na tułów. W trzeciej odsłonie wydawało się, że pretendent zaczyna opadać z sił, co mistrz wykorzysta do podkreślenia swojej przewagi. Weidman popełnił jednak błąd, zaatakował kopnięciem po obrocie, które Rockhold skontrował obaleniem. Luke bardzo szybko dostał się do dosiadu, skąd kompletnie rozbił aktualnego jeszcze mistrza wyprowadzając nawałnicę ciosów do momentu kończącego rundę gongu. Warto dodać, iż sędzia ringowy, Herb Dean, mógł przerwać kanonadę Rockholda i nikt nie miałby o to pretensji – postanowił jednak nie reagować. Kiedy walka wkroczyła do czwartej odsłony idący po pas Luke bardzo szybko przeniósł pojedynek do parteru, tam zdobył półgardę, i ciosami zakończył pojedynek. Tym razem sędzia Dean nie wahał się z reakcją.

Dla Rockholda (MMA 15-2, UFC 5-1) była to piąta wygrana z rzędu. W kwietniu bieżącego roku podczas UFC on FOX 15 poddał Lyoto Machidę, wcześniej wygrywał m.in. z Michaelem Bispingiem i Timem Boetschem. Jedynej porażki w oktagonie UFC zaznał z rąk Vitora Belforta. Brazylijczyk znokautował go obrotowym kopnięciem, walka odbyła się w maju 2013 roku.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

192 KOMENTARZE

  1. Wygrana Luke'a sama w sobie nie jest jakąś wielką niespodzianką, ale rzezi, którą zafundował Chrisowi w życiu bym się nie spodziewał. Mam nadzieję, że Chris wróci silniejszy. Dla Rockholda gratulacje, bo zdobył pas w sposób niepodważalny.

  2. Ogromną radość z wygranej Conora rozdziera jeszcze większy smutek z przegranej Chrisa. Dla mnie to wina całkowita tej chujowej obrotówki. Gdyby nie ona to raczej Krzysiu by dowiózł decyzję jakąś. Ale nie płaczę jakoś mega. Od początku ogłoszenia tej walki byłem rozdarty między Chrisem a Luckiem. Dwójka z mojej grupy ulubionych zawodników. Jestem praktycznie z Lukiem od Strikeforce. Dobrze, że to on odebrał mu pas, a nie kto inny. Jednak w rewanżu kasa idzie na Krzycha.

  3. vaicavalo

    Wygrana Luke'a sama w sobie nie jest jakąś wielką niespodzianką, ale rzezi, którą zafundował Chrisowi w życiu bym się nie spodziewał. Mam nadzieję, że Chris wróci silniejszy. Dla Rockholda gratulacje, bo zdobył pas w sposób niepodważalny.

    Najbardziej zadziwiające było to z jakim stoickim spokojem to zrobił.

  4. W to, że Luke wygra przed czasem mnie nie zdziwiło. Nawet z kimś o bana się założyłem, że będzie lajkowal każdy post, aż otrzyma bana 😀 kupon też wrzuciłem.
    Rockhold vs Romero i efektowne KO by Luke :boss: A rewanż z Weidmanem spoko tylko teraz czas na Jacare.

  5. Niestety wygrana Conora nie poprawiła mi humoru( trochę tak:lol:) po przegranej Krzysia nadal jestem w lekkim szoku:sad: twarz Krzysia wyglądała masakrycznie( zmłócona ostro i pocięta) ale może jak zniknie 0 z rekordu to i presja zejdzie z niego. Można dywagować co by było gdyby nie ta nieszczęsna obrotówa ale po co. Był lepszy Luke i tyle w temacie. Pojedynek Krzyś-Jacare na horyzoncie:bayan:jest tyle możliwych opcji teraz w średniej że jeszcze Pająk włączy się o pas niedługo:wink:

  6. HeyPussyRUstillThere

    W to, że Luke wygra przed czasem mnie nie zdziwiło. Nawet z kimś o bana się założyłem, że będzie lajkowal każdy post, aż otrzyma bana 😀 kupon też wrzuciłem.
    Rockhold vs Romero i efektowne KO by Luke :boss: A rewanż z Weidmanem spoko tylko teraz czas na Jacare.

    No tak, tylko walki z Jacare nie będzie, bo przegrał przez split. No chyba, że myślisz o konfrontacji Weidman-Jacare? Bo jeśli tak, to ciekawe starcie by się uformowało.

  7. Chris wyskoczyl z ta obrotowka jak Chael z backfistem w walce z Silva. Efekt bardzo podobny. Bardzo duzy blad Krzyska, zamiast metodycznie wygranej rundy KO (gdyby nie stawka walki, dawno by byla przerwana).

  8. rvd666

    No tak, tylko walki z Jacare nie będzie, bo przegrał przez split. No chyba, że myślisz o konfrontacji Weidman-Jacare? Bo jeśli tak, to ciekawe starcie by się uformowało.

    Oczywiscie, że mówię o Weidman vs Jacare.

  9. HeyPussyRUstillThere

    Oczywiscie, że mówię o Weidman vs Jacare.

    Spoko, nie mogłem się połapać. Chyba efekt niewyspania mi się kłania 🙂

  10. Najlepszy news ! Rockhold mega kot, Krzysiek poza pierwszą rundą nie miał nic do gadania, co prawda pare razy trafił na schaby Luke'a, ale jak było widać niewystarczająco !

  11. rvd666

    Spoko, nie mogłem się połapać. Chyba efekt niewyspania mi się kłania 🙂

    Możliwe, że trochę nieczytelnie napisałem (: jestem zmęczony, ale po takich emocjach nie wiem czy zasnę w ogóle.

  12. bartosz.no

    Chris wyskoczyl z ta obrotowka jak Chael z backfistem w walce z Silva. Efekt bardzo podobny. Bardzo duzy blad Krzyska, zamiast metodycznie wygranej rundy KO (gdyby nie stawka walki, dawno by byla przerwana).

    takie same skojarzenie miałem. Tylko o ile u Czejla to była desperacja to u Krzycha niepotrzebny błąd.

  13. IMO Dean powinien to przerwać w 3 rundzie jeszcze. Ja wiem, że mądry po szkodzie i pewnie po wygranej Chrisa bym inaczej gadał, no ale jednak… Przynajmniej o 20 sek za późno. To już była masakra na ryjcu Krzycha byleby doszło do 4 rundy.

    Tak czy siak, Krzysiu jesteś wielki i odzyskasz pas. Nie zmienię sygny dopóki nie odzyskasz pasa. Period.

  14. brawo dla Herba za przeciągnięcie tego w 3 rundzie mimo dosiadu i napierdalania ostrego, inny sędzia by przerwał

  15. Dwóch wielkich mistrzów, dwóch wielkich wojowników. Jedna z piękniejszych wojen jakie oglądałem, sól tego sportu. Dla takich walk warto wstawać. Gratulację dla Luka, jest potworem, ale Krzyś też źle sie nie zaprezentował i pełen szacunek dla niego.

    W lutym 3 pasy w AKA, poezja.

  16. Comber

    Pomyślcie co Michał zrobiłby Mamedowi, gdyby nie został trafiony tak szybko 😉

    Myślę, że Cipek klepałby szybciej niż później. Nie odbierał Michałowi ambicji, ale Mamed go nie jego półka. Poza walką z Cooperem, gdy Czeczen nie był w pełni zdrowy, Mamed prezentował się o wiele lepiej na tle tych samych rywali…

  17. Świetna dyspozycja Luka. A Krzyś jest tak amerykański, że podobno Obama rozważa wprowadzenie żałoby narodowej po tej porażce.

  18. Belfort na cyklu z 2013r. dawno już miałby pas 🙁 ciekawe czy dojdzie do rewanżu. Luke teraz spokojnie zniszczy Romero, a potem może zwycięzca Belfort vs Silva (bo do tego ma podobno dojść w Brazylii).

  19. Ciekawę jak dobrym sparingpartneremdla Rock był Materla

    HeyPussyRUstillThere

    Belfort na cyklu z 2013r. dawno już miałby pas 🙁 ciekawe czy dojdzie do rewanżu. Luke teraz spokojnie zniszczy Romero, a potem może zwycięzca Belfort vs Silva (bo do tego ma podobno dojść w Brazylii).

    O ile pamiętam to szanse mają być RÓWNE a nie jakis pajac wychodzi z poziomem tescia 1:6 Później bez doładowania musi walczyć z 50 latkami

  20. Goliat

    Luke był dzisiejszej nocy po prostu lepszy 🙂

    Zgadza się 🙂 ale irytujące jest jak wielu nazywa tak wspaniałego zawodnika jak Chris papierowym mistrzem oraz, że pękł balonik. Nie mieści mi się to w glowie

  21. :bayan::bayan::bayan:

    Chcialbym aby Anderson Silva mogl dostac walke z Luke'iem ale pewnie juz to nie mozliwe 🙁

  22. Baasteek

    IN YOUR FK FACE MWAHAHAHA !

    TO ZA ANDERSONA SILVĘ BI***

    Świetna robota Luke o/

    Chcialbym aby Anderson Silva mogl dostac walke z Luke'iem ale pewnie juz to nie mozliwe :sad:, chociaz kto wie? 🙂
    :bayan::bayan::bayan:

  23. HeyPussyRUstillThere

    No tak, zapomniałem, że tylko Belfort używał sterydów w ufc.
    View attachment 2109

    Rozumiesz co to znaczy wychodzić do walki na kilkukrotnie wyższym poziomie teścia w sankcjonowany sposób ? Teraz bez TRT musi w kółko obijać 50 letniego Dana H

  24. Baasteek

    Chcialbym aby Anderson Silva mogl dostac walke z Luke'iem ale pewnie juz to nie mozliwe :sad:, chociaz kto wie? 🙂
    :bayan::bayan::bayan:

    Raczej nie możliwe Silva bieże już leki na Alzheimera , Parkinsona

  25. Baasteek

    Chcialbym aby Anderson Silva mogl dostac walke z Luke'iem ale pewnie juz to nie mozliwe :sad:, chociaz kto wie? 🙂
    :bayan::bayan::bayan:

    Raczej nie możliwe Silva bieże już leki na Parkinsona

  26. Szkoda Weidmana jednak trzeba przyznać, że Luke zdominował chrisa, a potem zniszczył w pełni zasłużył na pas. Czekam na rewanż.

  27. SUPER WALKA . Poprawiła mi humor po porażce aligatora. Weidman wgl bez pomysłu. Herb powinien to przerwac juz w 3 ale to o pas więc dajmy niszczyć zdrowie zawodnikowi

  28. W trzeciej odsłonie wydawało się, że pretendent zaczyna opadać z sił, co mistrz wykorzysta do podkreślenia swojej przewagi.

    Serio?? A, w którym momencie Mistrz miał przewagę poza pierwszą rundą?

    Brawo Luke. Piękna walka, piękne zwycięstwo. Do pracy Deana też można byłoby się doczepić na niekorzyść nowego mistrza, ale skoro wygrał to nie ma sensu tego robić 😉

  29. respect

    Serio?? A, w którym momencie Mistrz miał przewagę poza pierwszą rundą?

    Brawo Luke. Piękna walka, piękne zwycięstwo. Do pracy Deana też można byłoby się doczepić na niekorzyść nowego mistrza, ale skoro wygrał to nie ma sensu tego robić 😉

    Początek trzeciej rundy do momentu obrotówki należał wyraźnie do Chrisa.

  30. Orest

    Początek trzeciej rundy do momentu obrotówki należał wyraźnie do Chrisa.

    No ok. Ja to odebrałem tak, że od początku rundy Luke opadł z sił i Weidman powiększał przewagę, którą wypracował w pierwszej i drugiej rundzie.
    Możliwe, że źle to odebrałem 😉 dalej jestem w szoku po walce wieczoru 😀

  31. Orest

    Początek trzeciej rundy do momentu obrotówki należał wyraźnie do Chrisa.

    No ok. Ja to odebrałem tak, że od początku rundy Luke opadł z sił i Weidman powiększał przewagę, którą wypracował w pierwszej i drugiej rundzie.
    Możliwe, że źle to odebrałem 😉 dalej jestem w szoku po walce wieczoru 😀

  32. respect

    No ok. Ja to odebrałem tak, że od początku rundy Luke opadł z sił i Weidman powiększał przewagę, którą wypracował w pierwszej i drugiej rundzie.
    Możliwe, że źle to odebrałem 😉 dalej jestem w szoku po walce wieczoru 😀

    Dla mnie ta walka miała taki ładunek emocjonalny, że jest to jeden z najlepszych bojów ever.

  33. respect

    No ok. Ja to odebrałem tak, że od początku rundy Luke opadł z sił i Weidman powiększał przewagę, którą wypracował w pierwszej i drugiej rundzie.
    Możliwe, że źle to odebrałem 😉 dalej jestem w szoku po walce wieczoru 😀

    Dla mnie ta walka miała taki ładunek emocjonalny, że jest to jeden z najlepszych bojów ever.

  34. Seven25

    Jak Luke miał dosiad, to sobie przypomniałem @Masu i jedziesz z kurwą jedziesz :P. Luke zrobił mega robotę :).

    Piękne MMA. A myślałem że Luke przegra przez tego fryzjera w Embedded.

  35. Seven25

    Jak Luke miał dosiad, to sobie przypomniałem @Masu i jedziesz z kurwą jedziesz :P. Luke zrobił mega robotę :).

    Piękne MMA. A myślałem że Luke przegra przez tego fryzjera w Embedded.

  36. Luke zabrał moc od Cipka i wygrał 😉 żart ale fajnie. Jakoś Weidman mi się nie podobał jako mistrz UFC.

  37. Pierwsza runda Weidmana. Pozostałe to już Rockhold. Nie wiem, czy mieliście odczucie, że w drugiej rundzie, obaj już byli zmęczeni. Sędzia mógł przerwać walkę już w trzeciej rundzie w tym dosiadzie. Luke ponad 30 sekund rozbijał Weidmana, Herb chciał go uratować czekając do końca rundy. "Co się odwlecze to nie uciecze", jak mawiają, dobre przerwanie w 4 rundzie. Podobają mi się te rotacja z walkami o pas. Kazdy moze pokonać każdego i dużo się zmienia.

    Bardzo propsuję tatę Chrisa po walce. Miłe słowa do mikrofonu, z pewnością były jakimś wsparciem dla Weidmana. To się nazywa wsparcie od rodziny.

  38. Pierwsza runda Weidmana. Pozostałe to już Rockhold. Nie wiem, czy mieliście odczucie, że w drugiej rundzie, obaj już byli zmęczeni. Sędzia mógł przerwać walkę już w trzeciej rundzie w tym dosiadzie. Luke ponad 30 sekund rozbijał Weidmana, Herb chciał go uratować czekając do końca rundy. "Co się odwlecze to nie uciecze", jak mawiają, dobre przerwanie w 4 rundzie. Podobają mi się te rotacja z walkami o pas. Kazdy moze pokonać każdego i dużo się zmienia.

    Bardzo propsuję tatę Chrisa po walce. Miłe słowa do mikrofonu, z pewnością były jakimś wsparciem dla Weidmana. To się nazywa wsparcie od rodziny.

  39. KO-hunter

    Szkoda Weidmana jednak trzeba przyznać, że Luke zdominował chrisa, a potem zniszczył w pełni zasłużył na pas. Czekam na rewanż.

    Żadnej dominacji tam nie było, bardzo wyrównany pojedynek z lekkim wskazaniem na (byłego już) mistrza do czasu feralnej obrotówki… Dzisiejszej nocy wygrało ruchanko nad familijnością. Gratki Luke.

  40. KO-hunter

    Szkoda Weidmana jednak trzeba przyznać, że Luke zdominował chrisa, a potem zniszczył w pełni zasłużył na pas. Czekam na rewanż.

    Żadnej dominacji tam nie było, bardzo wyrównany pojedynek z lekkim wskazaniem na (byłego już) mistrza do czasu feralnej obrotówki… Dzisiejszej nocy wygrało ruchanko nad familijnością. Gratki Luke.

  41. DickNiaz

    Żadnej dominacji tam nie było, bardzo wyrównany pojedynek z lekkim wskazaniem na (byłego już) mistrza do czasu feralnej obrotówki… Dzisiejszej nocy wygrało ruchanko nad familijnością. Gratki Luke.

    Rockhold zadał więcej mocnych ciosów, a zwłaszcza kopnięć. Ta walka zasługuje na rewanż bo Weidman przegrał tak na prawdę przez jeden głupi błąd.

  42. DickNiaz

    Żadnej dominacji tam nie było, bardzo wyrównany pojedynek z lekkim wskazaniem na (byłego już) mistrza do czasu feralnej obrotówki… Dzisiejszej nocy wygrało ruchanko nad familijnością. Gratki Luke.

    Rockhold zadał więcej mocnych ciosów, a zwłaszcza kopnięć. Ta walka zasługuje na rewanż bo Weidman przegrał tak na prawdę przez jeden głupi błąd.

  43. Tar-Ellendil

    Rockhold zadał więcej mocnych ciosów, a zwłaszcza kopnięć. Ta walka zasługuje na rewanż bo Weidman przegrał tak na prawdę przez jeden głupi błąd.

    No tak, ale w ogólnym rozrachunku 1 runda 10-9 Chris, 2 runda 10-9 Luke, 3 runda do czasu błędu Krzycha 10-9 dla niego.

  44. Tar-Ellendil

    Rockhold zadał więcej mocnych ciosów, a zwłaszcza kopnięć. Ta walka zasługuje na rewanż bo Weidman przegrał tak na prawdę przez jeden głupi błąd.

    No tak, ale w ogólnym rozrachunku 1 runda 10-9 Chris, 2 runda 10-9 Luke, 3 runda do czasu błędu Krzycha 10-9 dla niego.

  45. DickNiaz

    No tak, ale w ogólnym rozrachunku 1 runda 10-9 Chris, 2 runda 10-9 Luke, 3 runda do czasu błędu Krzycha 10-9 dla niego.

    Mniej więcej tak, ale to teraz nie ma znaczenia bo w ostatecznym rozrachunku Luke wykorzystał bezbłędnie tą okazję, a na tym polega MMA.

  46. DickNiaz

    No tak, ale w ogólnym rozrachunku 1 runda 10-9 Chris, 2 runda 10-9 Luke, 3 runda do czasu błędu Krzycha 10-9 dla niego.

    Mniej więcej tak, ale to teraz nie ma znaczenia bo w ostatecznym rozrachunku Luke wykorzystał bezbłędnie tą okazję, a na tym polega MMA.

  47. Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

  48. Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

  49. Comber

    Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

    Dobrze, ze nie przerwał, bo mój sadyzm został ukontentowany i domaga się więcej takich starć i odważnych decyzji sędziowskich.

  50. Comber

    Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

    Dobrze, ze nie przerwał, bo mój sadyzm został ukontentowany i domaga się więcej takich starć i odważnych decyzji sędziowskich.

  51. Orest

    Dobrze, ze nie przerwał, bo mój sadyzm został ukontentowany i domaga się więcej takich starć i odważnych decyzji sędziowskich.

    Źle, odebrał Krzyśkowi kilka lat życia, a dzieci trzeba wychować 🙂

  52. Orest

    Dobrze, ze nie przerwał, bo mój sadyzm został ukontentowany i domaga się więcej takich starć i odważnych decyzji sędziowskich.

    Źle, odebrał Krzyśkowi kilka lat życia, a dzieci trzeba wychować 🙂

  53. Comber

    Źle, odebrał Krzyśkowi kilka lat życia, a dzieci trzeba wychować 🙂

    Z mojej perspektywy dobrze, bo takie akcję czynią walki niezapomnianymi w tym gąszczu bezbarwnych starć.

  54. Comber

    Źle, odebrał Krzyśkowi kilka lat życia, a dzieci trzeba wychować 🙂

    Z mojej perspektywy dobrze, bo takie akcję czynią walki niezapomnianymi w tym gąszczu bezbarwnych starć.

  55. Takie akcje czynią, że Herb szarga swoją opinię. Przecież tam weszło z kilkanaście niepotrzebnych łokci i buł na ryj. Ta walka nadawała się do przerwania na 30 sekund przed końcem rundy, bo już wtedy Krzysiek był skatowany. Lubię go dlatego było mi szkoda oglądać egzekucję.

  56. Takie akcje czynią, że Herb szarga swoją opinię. Przecież tam weszło z kilkanaście niepotrzebnych łokci i buł na ryj. Ta walka nadawała się do przerwania na 30 sekund przed końcem rundy, bo już wtedy Krzysiek był skatowany. Lubię go dlatego było mi szkoda oglądać egzekucję.

  57. Comber

    Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

    Podpisuję się pod tym. Wyraźnie było widać spokój Luka i brak koncepcji Weidmana, to są bardzo podobni zawodnicy, na tym samym poziomie. O wygranej decydują: przygotowanie, taktyka i trochę szczęścia. Kris wsadził bardzo mocne kopnięcie na korpus, które zrobiło wrażenie na Rockholdzie, po nim Luk wyglądał już inaczej, gdyby weszło jeszcze jedno, kto wie jak by się to skończyło?

  58. Comber

    Do tej nieszczęsnej obrotówki walka i tak była delikatnie na korzyść Rockholda, który sprawiał nieco lepsze wrażenie niż rywal. Ładnie trafiał pojedynczymi ciosami, w dodatku w pierwszej rundzie zamęczał rywala próbami poddań. Z presji Weidmana niestety nic nie wynikało. Krzysiek zawalczył jakby bez pomysłu, bo po skracaniu dystansu i próbie walki w klinczu bardzo łatwo odkrywał się co Luke skrzętnie wykorzystywał dochodząc do dogodnych pozycji grapplingowych. Gdy walka była prowadzona w dystansie Weidman rzucał ciosy zupełnie bez przekonania, co doprowadziło do prób desperackich ataków, które były dla niego opłakane w skutkach. Należy uwypuklić naganne sędziowanie Deana. Przede wszystkim dyskusyjne podniesienie walki do stójki, gdy Luke miał zapiętą rękami gilotynę, która skutecznie pozbawiała sił Weidmana. Oczywiście można zarzucić pasywność, ale Chris był w szachu. Pozostałoby mu wyczekiwanie na gong przy dużej utracie sił albo na odpuszczenie ze strony oprawcy. W trzeciej rundzie walka powinna zostać przerwana z dwa razy, dobrze, że w czwartej się zlitował. Dean chyba jest sadystą.

    Podpisuję się pod tym. Wyraźnie było widać spokój Luka i brak koncepcji Weidmana, to są bardzo podobni zawodnicy, na tym samym poziomie. O wygranej decydują: przygotowanie, taktyka i trochę szczęścia. Kris wsadził bardzo mocne kopnięcie na korpus, które zrobiło wrażenie na Rockholdzie, po nim Luk wyglądał już inaczej, gdyby weszło jeszcze jedno, kto wie jak by się to skończyło?

  59. Mnie opinia o Herbie nie interesuję, ani fakt, że Krzysiek przyjął kilka ciosów za dużo, to jego robota, walczy na najwyższym poziomie, ma świadomość ryzyka. U mnie ogień do MMA wygasa właśnie przez to, ze większość walk jest nudna, a tutaj było po prostu na co popatrzeć i ja egoistyczny samolub mam w dupie wszystko inne, chcę igrzysk i dzięki takim walkom oglądam MMA. Herb jest trzecim bohaterem tego starcia.

  60. Mnie opinia o Herbie nie interesuję, ani fakt, że Krzysiek przyjął kilka ciosów za dużo, to jego robota, walczy na najwyższym poziomie, ma świadomość ryzyka. U mnie ogień do MMA wygasa właśnie przez to, ze większość walk jest nudna, a tutaj było po prostu na co popatrzeć i ja egoistyczny samolub mam w dupie wszystko inne, chcę igrzysk i dzięki takim walkom oglądam MMA. Herb jest trzecim bohaterem tego starcia.

  61. Herb co odjebał to głowa mała. Jakby tam było 2 minuty do końca rundy to i tak by nie przerwał 😀 W pełni zasłużył na nagrodę imienia Tomasza Brondera 🙂

  62. Herb co odjebał to głowa mała. Jakby tam było 2 minuty do końca rundy to i tak by nie przerwał 😀 W pełni zasłużył na nagrodę imienia Tomasza Brondera 🙂

  63. Twarz Krzysia po 3 rundzie mówiła wszystko, też nie lubię za szybkich przerwań, ale to co była zarazem piękne i cieszyło oko, było też na pewno nie najlepsze w skutkach dla Weidman'a. Pod koniec 3 rundy można było śmiało to przerwać. Aczkolwiek Podejście Oresta też całkiem rozumiem, bo z drugiej strony na chuj się mam tym przejmować, w sumie to w ogóle nie powinienem bo nie bardzo przepadam za Weidman'em 😆

  64. Twarz Krzysia po 3 rundzie mówiła wszystko, też nie lubię za szybkich przerwań, ale to co była zarazem piękne i cieszyło oko, było też na pewno nie najlepsze w skutkach dla Weidman'a. Pod koniec 3 rundy można było śmiało to przerwać. Aczkolwiek Podejście Oresta też całkiem rozumiem, bo z drugiej strony na chuj się mam tym przejmować, w sumie to w ogóle nie powinienem bo nie bardzo przepadam za Weidman'em 😆

  65. Orest

    Mnie opinia o Herbie nie interesuję, ani fakt, że Krzysiek przyjął kilka ciosów za dużo, to jego robota, walczy na najwyższym poziomie, ma świadomość ryzyka. U mnie ogień do MMA wygasa właśnie przez to, ze większość walk jest nudna, a tutaj było po prostu na co popatrzeć i ja egoistyczny samolub mam w dupie wszystko inne, chcę igrzysk i dzięki takim walkom oglądam MMA. Herb jest trzecim bohaterem tego starcia.

    Mnie się nie podoba katowanie nad bezbronnego rywala w sytuacji gdy panują pewne zasady, a sędzia jest zobligowany do czuwania nad przebiegiem pojedynku. Niektórzy sędziowie nie potrafią wyczuć odpowiedniego momentu na zakończenie walki. Gdyby walka była bez sędziego, bez jego ingerencji – nie miałbym pretensji. Ja w walce oceniam nie tylko zawodników, ale także pracę sędziego – od czegoś tam przecież jest. Chciałbym sobie poog

  66. Orest

    Mnie opinia o Herbie nie interesuję, ani fakt, że Krzysiek przyjął kilka ciosów za dużo, to jego robota, walczy na najwyższym poziomie, ma świadomość ryzyka. U mnie ogień do MMA wygasa właśnie przez to, ze większość walk jest nudna, a tutaj było po prostu na co popatrzeć i ja egoistyczny samolub mam w dupie wszystko inne, chcę igrzysk i dzięki takim walkom oglądam MMA. Herb jest trzecim bohaterem tego starcia.

    Mnie się nie podoba katowanie nad bezbronnego rywala w sytuacji gdy panują pewne zasady, a sędzia jest zobligowany do czuwania nad przebiegiem pojedynku. Niektórzy sędziowie nie potrafią wyczuć odpowiedniego momentu na zakończenie walki. Gdyby walka była bez sędziego, bez jego ingerencji – nie miałbym pretensji. Ja w walce oceniam nie tylko zawodników, ale także pracę sędziego – od czegoś tam przecież jest. Chciałbym sobie poog

  67. Ale to było starcie, jebane clash of titans 😀 Dla takich walk warto zarwać noc, walczyć z pełnym pęcherzem, cisnącą kupą po zbyt dużej ilości chujowych chipsów, skrzypiącym łóżkiem, które w każdej chwili może obudzić córkę w drugim pokoju. Dla takich chwil warto czuć sie nazajutrz jak tygodniowe zwłoki wyłowione z Wisły. Przy takich walkach nauczyłem się bezgłośnie drzeć mordę z całej epy, jeśli wiecie o co mi chodzi. Przyznam, że nigdy nie przepadałem za Weidmanem, Rockhold był (i jest) dla mnie kawałem aroganckiego chujka, ale za walkę jaką wczoraj dali mają mój szacunek!

    Tak na marginesie dodam, że rozmiary obu zawodników w wczorajszej walce, komuś z zewnątrz mogłyby dać do myślenia, ze to walka z wagi co najmniej półciężkiej. Mega mastodonty z obu typów!

    Co do przerwania, to ja bym nie szukał kontrowersji – owszem Chris zebrał punishment, ale taki JDS w dwóch walkach z Cainem zbierał monstrualnie większy wpierdol i przerwania w trzeciej te długo nie było. To jedna opcja. Druga jest taka, że jak @Orest jestem perwersyjnym sadystą i lubię oglądać, jak ktoś zbiera wpierdol 😀

  68. Ale to było starcie, jebane clash of titans 😀 Dla takich walk warto zarwać noc, walczyć z pełnym pęcherzem, cisnącą kupą po zbyt dużej ilości chujowych chipsów, skrzypiącym łóżkiem, które w każdej chwili może obudzić córkę w drugim pokoju. Dla takich chwil warto czuć sie nazajutrz jak tygodniowe zwłoki wyłowione z Wisły. Przy takich walkach nauczyłem się bezgłośnie drzeć mordę z całej epy, jeśli wiecie o co mi chodzi. Przyznam, że nigdy nie przepadałem za Weidmanem, Rockhold był (i jest) dla mnie kawałem aroganckiego chujka, ale za walkę jaką wczoraj dali mają mój szacunek!

    Tak na marginesie dodam, że rozmiary obu zawodników w wczorajszej walce, komuś z zewnątrz mogłyby dać do myślenia, ze to walka z wagi co najmniej półciężkiej. Mega mastodonty z obu typów!

    Co do przerwania, to ja bym nie szukał kontrowersji – owszem Chris zebrał punishment, ale taki JDS w dwóch walkach z Cainem zbierał monstrualnie większy wpierdol i przerwania w trzeciej te długo nie było. To jedna opcja. Druga jest taka, że jak @Orest jestem perwersyjnym sadystą i lubię oglądać, jak ktoś zbiera wpierdol 😀

  69. Btw Myśle że walka powinna być przerwana w 2 rundzie tyle łokci w parterze…. Rocklad wyglądał bardzo dobrze , 1 runda jednak Weidman , Wiec teraz Spider vs Rockland ?

  70. Btw Myśle że walka powinna być przerwana w 2 rundzie tyle łokci w parterze…. Rocklad wyglądał bardzo dobrze , 1 runda jednak Weidman , Wiec teraz Spider vs Rockland ?

  71. A ja się wyzbyłem moralności odkąd zasypiam na walkach.
    btw. Przytoczcie mi epickie walki, w których jeden zawodnik nie dostał wpierdolu życia. Tym sie charakteryzują walki"stulecia", że ktoś dostaję wpierdol i to się pamięta.

  72. A ja się wyzbyłem moralności odkąd zasypiam na walkach.
    btw. Przytoczcie mi epickie walki, w których jeden zawodnik nie dostał wpierdolu życia. Tym sie charakteryzują walki"stulecia", że ktoś dostaję wpierdol i to się pamięta.

  73. Jakby mnie ktoś widział, jak napierdalam na tej walce to by się nieźle uśmiał :D, dawno tak walki nie przeżywałem.

  74. Jakby mnie ktoś widział, jak napierdalam na tej walce to by się nieźle uśmiał :D, dawno tak walki nie przeżywałem.

  75. Espaniol

    Btw Myśle że walka powinna być przerwana w 2 rundzie tyle łokci w parterze…. Rocklad wyglądał bardzo dobrze , 1 runda jednak Weidman , Wiec teraz Spider vs Rockland ?

    Rockland! Hit sezonu 😆

  76. Espaniol

    Btw Myśle że walka powinna być przerwana w 2 rundzie tyle łokci w parterze…. Rocklad wyglądał bardzo dobrze , 1 runda jednak Weidman , Wiec teraz Spider vs Rockland ?

    Rockland! Hit sezonu 😆

  77. Orest

    A ja się wyzbyłem moralności odkąd zasypiam na walkach.
    btw. Przytoczcie mi epickie walki, w których jeden zawodnik nie dostał wpierdolu życia. Tym sie charakteryzują walki"stulecia", że ktoś dostaję wpierdol i to się pamięta.

    Wpierdol w ramach dobrej pracy sędziego jest jeszcze lepszy. Nie trzeba daleko szukać. Barboza – Ferguson, mega widowiskowe i krwawe starcie bez pomyłek sędziowskich. Jones vs Gustafson. Obydwaj pokiereszowani, ale nikt nie czepiał się pracy sędziego. McDonald vs Lawler to samo. Herb już dał popis w walce JDS – Cain, gdzie były chyba dwie okazje do przerwania, gdy Cain budził ciosami Dos Santosa, aby ten musiał w końcu znokautować się samemu. Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

  78. Orest

    A ja się wyzbyłem moralności odkąd zasypiam na walkach.
    btw. Przytoczcie mi epickie walki, w których jeden zawodnik nie dostał wpierdolu życia. Tym sie charakteryzują walki"stulecia", że ktoś dostaję wpierdol i to się pamięta.

    Wpierdol w ramach dobrej pracy sędziego jest jeszcze lepszy. Nie trzeba daleko szukać. Barboza – Ferguson, mega widowiskowe i krwawe starcie bez pomyłek sędziowskich. Jones vs Gustafson. Obydwaj pokiereszowani, ale nikt nie czepiał się pracy sędziego. McDonald vs Lawler to samo. Herb już dał popis w walce JDS – Cain, gdzie były chyba dwie okazje do przerwania, gdy Cain budził ciosami Dos Santosa, aby ten musiał w końcu znokautować się samemu. Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

  79. Comber

    Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

  80. Comber

    Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

  81. Orest

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

    I tu właśnie na dwoje babka wróżyła, bo w tamtej walce skończyło się zgoła inaczej niż w tej, gdzie Rockhold zrobił mu z twarzy jajecznice 😀

  82. Orest

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

    I tu właśnie na dwoje babka wróżyła, bo w tamtej walce skończyło się zgoła inaczej niż w tej, gdzie Rockhold zrobił mu z twarzy jajecznice 😀

  83. Orest

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

    Tam też powinno być przerwanie 🙂 Jak nie będzie sędziego w walce to będę miał wyjebane. Nawet sobie mogą stompy na mordę dawać i będę miał radochę.

  84. Orest

    Ja lubię i takie i takie.

    A co by było, gdyby przerwano masakrację która zafundował Carwin Lesnarowi w pierwszej rundzie? On tam tez sie w pewnym momencie nie bronił, rezultat walki znamy.

    Tam też powinno być przerwanie 🙂 Jak nie będzie sędziego w walce to będę miał wyjebane. Nawet sobie mogą stompy na mordę dawać i będę miał radochę.

  85. Morale i apetyt w AKA wzrosły – dwa pasy, a 3-ci ten najwazniejszy juz na początku lutego.
    Nie kibicowałem w tej walce szczególnie nikomu, ale chciałem by #teamAKA wygrał i mógł spokojnie przygotować swojego trzeciego pretendenta do UFC196.
    Wszystkie ręce na pokład 3 pas w drodze

    Comber

    Herb już dał popis w walce JDS – Cain, gdzie były chyba dwie okazje do przerwania, gdy Cain budził ciosami Dos Santosa, aby ten musiał w końcu znokautować się samemu. Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

    JDS mówił "Cain bije jak baba" cóz moze Herb wziął te słowa na powaznie.
    A mówiąc wprost nigdy nie będzie idealnie, raz przerwie szybciej a raz jak z Chrisem przetrzyma obijanie dłuzej.
    Dyspozycja dnia, czy ukryta sympatia sędziego do zawodnika, tak czasem się kończą

  86. Morale i apetyt w AKA wzrosły – dwa pasy, a 3-ci ten najwazniejszy juz na początku lutego.
    Nie kibicowałem w tej walce szczególnie nikomu, ale chciałem by #teamAKA wygrał i mógł spokojnie przygotować swojego trzeciego pretendenta do UFC196.
    Wszystkie ręce na pokład 3 pas w drodze

    Comber

    Herb już dał popis w walce JDS – Cain, gdzie były chyba dwie okazje do przerwania, gdy Cain budził ciosami Dos Santosa, aby ten musiał w końcu znokautować się samemu. Lubię oglądać brutalne i krwawe walki, ale nie takie, gdy mamy do czynienia z egzekucją jednej strony.

    JDS mówił "Cain bije jak baba" cóz moze Herb wziął te słowa na powaznie.
    A mówiąc wprost nigdy nie będzie idealnie, raz przerwie szybciej a raz jak z Chrisem przetrzyma obijanie dłuzej.
    Dyspozycja dnia, czy ukryta sympatia sędziego do zawodnika, tak czasem się kończą

  87. Krzyś od 2 rundy jakby bez pomysłu co ma z nim robić, każda akcja kończyła się udaną kontrą lub obroną Rockholda. Z jednej strony moze i herb powinien przerwać wcześniej, ale z druhiej przynajmniej nie ma niedosytu, Rockhold okazął się lepszy w każdym aspekcie. Chciałbym teraz zobaczyć Chrisa z Jacare a Rockholda z Romero. Tak eksplozywny i silny zawodnik jak Yoel ma duże szanse na odebranie pasa. W pierwszej lub drugiej rundzie, ale jednak, chociaz chciałbym zeby Rockhold go utrzymal, kompletny zawodnik.

  88. Krzyś od 2 rundy jakby bez pomysłu co ma z nim robić, każda akcja kończyła się udaną kontrą lub obroną Rockholda. Z jednej strony moze i herb powinien przerwać wcześniej, ale z druhiej przynajmniej nie ma niedosytu, Rockhold okazął się lepszy w każdym aspekcie. Chciałbym teraz zobaczyć Chrisa z Jacare a Rockholda z Romero. Tak eksplozywny i silny zawodnik jak Yoel ma duże szanse na odebranie pasa. W pierwszej lub drugiej rundzie, ale jednak, chociaz chciałbym zeby Rockhold go utrzymal, kompletny zawodnik.

  89. Dobra praca Herba, wolę takiego sędziego, niż przerywającego za szybko. Gdyby Krzychu był nieprzytomny to nieprzerwanie byłoby karygodne, a tak trochę zebrał, taki sport. Sędzia nie jest jedyną osobą, która może przerwać pojedynek, mówicie jakby Krzychowi i jego narożnikowi z wejściem na salę odbierali wolną wolę. Pamiętajcie, że jest jeszcze rzut ręcznikiem albo odklepanie.

  90. Dobra praca Herba, wolę takiego sędziego, niż przerywającego za szybko. Gdyby Krzychu był nieprzytomny to nieprzerwanie byłoby karygodne, a tak trochę zebrał, taki sport. Sędzia nie jest jedyną osobą, która może przerwać pojedynek, mówicie jakby Krzychowi i jego narożnikowi z wejściem na salę odbierali wolną wolę. Pamiętajcie, że jest jeszcze rzut ręcznikiem albo odklepanie.

  91. Wydaję mi się, że Comber słusznie podważył decyzje Herba. Co do podniesienia w pierwszej rundzie i nie przerwania walki w trzeciej. W kwestii profesjonalizmu i wywiązania się z funkcji jaką pełnił w tej walce Dean nie pokazał się z dobrej strony.
    Masakrowanie twarzy przeciwnika przez blisko minutę praktycznie bez obrony to trochę przesada i sędzia powinien reagować.

    Natomiast to, że lepiej się ogląda walki, w których są egzekucje itd itp to już inna sprawa.

  92. Wydaję mi się, że Comber słusznie podważył decyzje Herba. Co do podniesienia w pierwszej rundzie i nie przerwania walki w trzeciej. W kwestii profesjonalizmu i wywiązania się z funkcji jaką pełnił w tej walce Dean nie pokazał się z dobrej strony.
    Masakrowanie twarzy przeciwnika przez blisko minutę praktycznie bez obrony to trochę przesada i sędzia powinien reagować.

    Natomiast to, że lepiej się ogląda walki, w których są egzekucje itd itp to już inna sprawa.

  93. Seven25

    I tu właśnie na dwoje babka wróżyła, bo w tamtej walce skończyło się zgoła inaczej niż w tej, gdzie Rockhold zrobił mu z twarzy jajecznice 😀

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

  94. Seven25

    I tu właśnie na dwoje babka wróżyła, bo w tamtej walce skończyło się zgoła inaczej niż w tej, gdzie Rockhold zrobił mu z twarzy jajecznice 😀

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

  95. Orest

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

    Ja oceniam pracę sędziego, a wy piszecie o tym, że było fajnie bo brutalnie. Tak, było brutalnie, może i fajnie, ale sędzia poprowadził pojedynek bardzo źle jeśli weźmiemy pod uwagę obowiązujące zasady. Tyle w temacie 🙂

  96. Orest

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

    Ja oceniam pracę sędziego, a wy piszecie o tym, że było fajnie bo brutalnie. Tak, było brutalnie, może i fajnie, ale sędzia poprowadził pojedynek bardzo źle jeśli weźmiemy pod uwagę obowiązujące zasady. Tyle w temacie 🙂

  97. Jak dla mnie Herb wielkiego skandalu nie zrobił, nie przerywając walki, ale te podniesienie było fatalne. Chrisa jako mistrza nie przekonywał, a coraz bardziej odwalało mu ego, już myślał o wycieczce do półciężkiej, a tutaj od 2 rundy pływał.

  98. Jak dla mnie Herb wielkiego skandalu nie zrobił, nie przerywając walki, ale te podniesienie było fatalne. Chrisa jako mistrza nie przekonywał, a coraz bardziej odwalało mu ego, już myślał o wycieczce do półciężkiej, a tutaj od 2 rundy pływał.

  99. Werdum, DC, Luke, Robbie… Strikeforce vs UFC – 4:0
    Brakuje tylko mistrza LW z SF… jakieś pomysły?

  100. Werdum, DC, Luke, Robbie… Strikeforce vs UFC – 4:0
    Brakuje tylko mistrza LW z SF… jakieś pomysły?

  101. Trzeba się cofnąć do pierwszych UFC i przypomnieć sobie, jaka była rola sędziego w klatce. Nie, nie taka, żeby oceniał "czy już komuś wystarczy" i czy można przerwać. Sędzia był tam po to, bo w MMA nie ma zatrzymań walki po knockdownie jak w boskie, więc mogło się zdarzyć, że zawodnik w furii będzie nawalał w nieprzytomnego oponenta. Sędzia był po to, żeby przerwać walkę w takiej sytuacji.

    Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasy się zmieniły i teraz musi być miło i przyjemnie, ale akurat tej wstrzemięźliwości Deana bym nie krytykował. Słusznie @Orest przytacza starcie Lesnar-Carwin. Jeśli już bym za coś krytykował Herba w kwestii stopu, to za niekonsekwencję. W trzeciej rundzie pozwolił na solidną demolkę, a w czwartej przerwał po kilku puknięciach (porównując do rundy poprzedniej), coś jak w walce Materla-Drwal.

  102. Trzeba się cofnąć do pierwszych UFC i przypomnieć sobie, jaka była rola sędziego w klatce. Nie, nie taka, żeby oceniał "czy już komuś wystarczy" i czy można przerwać. Sędzia był tam po to, bo w MMA nie ma zatrzymań walki po knockdownie jak w boskie, więc mogło się zdarzyć, że zawodnik w furii będzie nawalał w nieprzytomnego oponenta. Sędzia był po to, żeby przerwać walkę w takiej sytuacji.

    Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasy się zmieniły i teraz musi być miło i przyjemnie, ale akurat tej wstrzemięźliwości Deana bym nie krytykował. Słusznie @Orest przytacza starcie Lesnar-Carwin. Jeśli już bym za coś krytykował Herba w kwestii stopu, to za niekonsekwencję. W trzeciej rundzie pozwolił na solidną demolkę, a w czwartej przerwał po kilku puknięciach (porównując do rundy poprzedniej), coś jak w walce Materla-Drwal.

  103. Rockhold wysłał Krzysia do szkoły. Nie chcę nic ujmować Łukaszowi, ale jestem zdania, że Weidman podszedł do tej walki zbyt nonszalancko. Pakował się w gilotyny, słabo bronił się w stójce, chyba nie spodziewał się, że Luke może go obalać i tak skutecznie bronić się w parterze, nie wspominając już o tej żenującej obrotówce.

    W wadze średniej dalej mega ciekawie – Romero to zupełnie inny zawodnik, IMO o wiele groźniejszy w stójce od Wiedmana, i pojedynek z Rockholdem będzie bardzo interesujący. Natomiast Weidman powinien się zmierzyć z Jacare w kolejnym eliminatorze. Nie widzę powodu, żeby którykolwiek z nich, wygrywając taką walkę, nie zawalczył o pas. Poza tym i tak nie ma chyba specjalnie innych sensownych pretendentów.

  104. Rockhold wysłał Krzysia do szkoły. Nie chcę nic ujmować Łukaszowi, ale jestem zdania, że Weidman podszedł do tej walki zbyt nonszalancko. Pakował się w gilotyny, słabo bronił się w stójce, chyba nie spodziewał się, że Luke może go obalać i tak skutecznie bronić się w parterze, nie wspominając już o tej żenującej obrotówce.

    W wadze średniej dalej mega ciekawie – Romero to zupełnie inny zawodnik, IMO o wiele groźniejszy w stójce od Wiedmana, i pojedynek z Rockholdem będzie bardzo interesujący. Natomiast Weidman powinien się zmierzyć z Jacare w kolejnym eliminatorze. Nie widzę powodu, żeby którykolwiek z nich, wygrywając taką walkę, nie zawalczył o pas. Poza tym i tak nie ma chyba specjalnie innych sensownych pretendentów.

  105. Widzę, że zeszliśmy z tematu. Wy piszecie o tym jak byście chcieli, aby było i jaką postawę w duchu walki powinien przyjmować sędzia, a ja piszę jak sędzia powinien postępować wedle przepisów i zgodnie z nimi interpretować przebieg starcia. Na tej podstawie należy ocenić pracę negatywnie. Gdyby ode mnie zależało walki nie skończone przed czasem powinny być remisowe, a sędzia powinien przerywać walkę gdy zawodnik straci świadomość 😉

  106. Widzę, że zeszliśmy z tematu. Wy piszecie o tym jak byście chcieli, aby było i jaką postawę w duchu walki powinien przyjmować sędzia, a ja piszę jak sędzia powinien postępować wedle przepisów i zgodnie z nimi interpretować przebieg starcia. Na tej podstawie należy ocenić pracę negatywnie. Gdyby ode mnie zależało walki nie skończone przed czasem powinny być remisowe, a sędzia powinien przerywać walkę gdy zawodnik straci świadomość 😉

  107. Orest

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

    Ja tam problemu z tym przerwaniem nie mam :D, wkirwilbym się pewnie jakby Chris w następnej rundzie Łukaszka zrobił, a że tak się nie stało jest git 😆

  108. Orest

    Dlatego właśnie nie widzę nic karygodnego w zachowaniu Herba. Gdyby wtedy przerwano walkę Carwin Lesnar historia wagi ciężkiej byłaby zgola inna:)
    Poza tym Krzyś byl przytomny i świadomy.

    Ja tam problemu z tym przerwaniem nie mam :D, wkirwilbym się pewnie jakby Chris w następnej rundzie Łukaszka zrobił, a że tak się nie stało jest git 😆

  109. baxx

    Rockhold wysłał Krzysia do szkoły. Nie chcę nic ujmować Łukaszowi, ale jestem zdania, że Weidman podszedł do tej walki zbyt nonszalancko. Pakował się w gilotyny, słabo bronił się w stójce, chyba nie spodziewał się, że Luke może go obalać i tak skutecznie bronić się w parterze, nie wspominając już o tej żenującej obrotówce.

    W wadze średniej dalej mega ciekawie – Romero to zupełnie inny zawodnik, IMO o wiele groźniejszy w stójce od Wiedmana, i pojedynek z Rockholdem będzie bardzo interesujący. Natomiast Weidman powinien się zmierzyć z Jacare w kolejnym eliminatorze. Nie widzę powodu, żeby którykolwiek z nich, wygrywając taką walkę, nie zawalczył o pas. Poza tym i tak nie ma chyba specjalnie innych sensownych pretendentów.

    Weź pod uwagę, ze Weidman nigdy z kimś pokroju Luka nie walczył, może po prostu Rockhold wykorzystał jego słabości, ja tam nic innego, gorszego u Weidmana nie widziałem w stosunku do innych walk.
    Tak samo tłumaczenie, że do obrotówki było dobrze, przecież to jest bez sensu, na tym polega walka, że wykorzystuje się błędy przeciwnika, to tak jakbym powiedział, że Luke byl po infekcji i był osłabiony i jakby nie to, to by Krzysia jeszcze bardziej zgwałcił…. W tym problem, że tego nie można wiedzieć, wróżenie z fusów…
    A na razie fakty są takie, że Krzyś dzisiaj nad ranem obskoczył wpierdol życia. Pozdro 600

  110. baxx

    Rockhold wysłał Krzysia do szkoły. Nie chcę nic ujmować Łukaszowi, ale jestem zdania, że Weidman podszedł do tej walki zbyt nonszalancko. Pakował się w gilotyny, słabo bronił się w stójce, chyba nie spodziewał się, że Luke może go obalać i tak skutecznie bronić się w parterze, nie wspominając już o tej żenującej obrotówce.

    W wadze średniej dalej mega ciekawie – Romero to zupełnie inny zawodnik, IMO o wiele groźniejszy w stójce od Wiedmana, i pojedynek z Rockholdem będzie bardzo interesujący. Natomiast Weidman powinien się zmierzyć z Jacare w kolejnym eliminatorze. Nie widzę powodu, żeby którykolwiek z nich, wygrywając taką walkę, nie zawalczył o pas. Poza tym i tak nie ma chyba specjalnie innych sensownych pretendentów.

    Weź pod uwagę, ze Weidman nigdy z kimś pokroju Luka nie walczył, może po prostu Rockhold wykorzystał jego słabości, ja tam nic innego, gorszego u Weidmana nie widziałem w stosunku do innych walk.
    Tak samo tłumaczenie, że do obrotówki było dobrze, przecież to jest bez sensu, na tym polega walka, że wykorzystuje się błędy przeciwnika, to tak jakbym powiedział, że Luke byl po infekcji i był osłabiony i jakby nie to, to by Krzysia jeszcze bardziej zgwałcił…. W tym problem, że tego nie można wiedzieć, wróżenie z fusów…
    A na razie fakty są takie, że Krzyś dzisiaj nad ranem obskoczył wpierdol życia. Pozdro 600

  111. Seven25

    Ja tam problemu z tym przerwaniem nie mam :D, wkirwilbym się pewnie jakby Chris w następnej rundzie Łukaszka zrobił, a że tak się nie stało jest git 😆

    Kiedy właśnie hipotetycznie Chris by skończył Luka w 4/5 rundzie to byłby to dowód na niezasadność przerwania:). Jak na mój gust, Chris bronił się jak mógł i byl świadomy i przytomny. Luke go nie mógł skończyć, więc nieprzerwanie sie broni.

  112. Seven25

    Ja tam problemu z tym przerwaniem nie mam :D, wkirwilbym się pewnie jakby Chris w następnej rundzie Łukaszka zrobił, a że tak się nie stało jest git 😆

    Kiedy właśnie hipotetycznie Chris by skończył Luka w 4/5 rundzie to byłby to dowód na niezasadność przerwania:). Jak na mój gust, Chris bronił się jak mógł i byl świadomy i przytomny. Luke go nie mógł skończyć, więc nieprzerwanie sie broni.

  113. Masu

    Piękne MMA. A myślałem że Luke przegra przez tego fryzjera w Embedded.

    Haha też ciągle myślałem o tym, podczas oglądania walki. Że to fatum fryzjera we vlogu jest nie do złamania, ale Luke na szczęście ogarnął.
    Szkoda mi tylko dzieciaków Chris'a. Zawsze się naoglądam w tych Embedded'ach rodziny zawodników i smutno mi potem 🙁

  114. Masu

    Piękne MMA. A myślałem że Luke przegra przez tego fryzjera w Embedded.

    Haha też ciągle myślałem o tym, podczas oglądania walki. Że to fatum fryzjera we vlogu jest nie do złamania, ale Luke na szczęście ogarnął.
    Szkoda mi tylko dzieciaków Chris'a. Zawsze się naoglądam w tych Embedded'ach rodziny zawodników i smutno mi potem 🙁

  115. Orest

    Kiedy właśnie hipotetycznie Chris by skończył Luka w 4/5 rundzie to byłby to dowód na niezasadność przerwania:). Jak na mój gust, Chris bronił się jak mógł i byl świadomy i przytomny. Luke go nie mógł skończyć, więc nieprzerwanie sie broni.

    Tu sie zgadzam Mistrzu w 100 procentach ;), ale wtedy bylbym wkurwiony heheh sam wiesz jak jest jak walczy jeden z ulubionych zawodnikow, na szczęście Luke co zaczął to skończył 😉

  116. Orest

    Kiedy właśnie hipotetycznie Chris by skończył Luka w 4/5 rundzie to byłby to dowód na niezasadność przerwania:). Jak na mój gust, Chris bronił się jak mógł i byl świadomy i przytomny. Luke go nie mógł skończyć, więc nieprzerwanie sie broni.

    Tu sie zgadzam Mistrzu w 100 procentach ;), ale wtedy bylbym wkurwiony heheh sam wiesz jak jest jak walczy jeden z ulubionych zawodnikow, na szczęście Luke co zaczął to skończył 😉

  117. Seven25

    Tu sie zgadzam Mistrzu w 100 procentach ;), ale wtedy bylbym wkurwiony heheh sam wiesz jak jest jak walczy jeden z ulubionych zawodnikow, na szczęście Luke co zaczął to skończył 😉

    Ja lubię obu tak samo, więc taka walka to był miód na moje serce, a tak to rozumiem, gdyby tam stal Velasquez to bym inaczej gadał 😉

  118. Seven25

    Tu sie zgadzam Mistrzu w 100 procentach ;), ale wtedy bylbym wkurwiony heheh sam wiesz jak jest jak walczy jeden z ulubionych zawodnikow, na szczęście Luke co zaczął to skończył 😉

    Ja lubię obu tak samo, więc taka walka to był miód na moje serce, a tak to rozumiem, gdyby tam stal Velasquez to bym inaczej gadał 😉

  119. Orest

    Ja lubię obu tak samo, więc taka walka to był miód na moje serce, a tak to rozumiem, gdyby tam stal Velasquez to bym inaczej gadał 😉

    Przy Cainie będę miał to samo :D, ogólnie to jakoś tak sympatię mam do całego AKA 😉

  120. Orest

    Ja lubię obu tak samo, więc taka walka to był miód na moje serce, a tak to rozumiem, gdyby tam stal Velasquez to bym inaczej gadał 😉

    Przy Cainie będę miał to samo :D, ogólnie to jakoś tak sympatię mam do całego AKA 😉

  121. Jakub Bijan

    Trzeba się cofnąć do pierwszych UFC i przypomnieć sobie, jaka była rola sędziego w klatce. Nie, nie taka, żeby oceniał "czy już komuś wystarczy" i czy można przerwać. Sędzia był tam po to, bo w MMA nie ma zatrzymań walki po knockdownie jak w boskie, więc mogło się zdarzyć, że zawodnik w furii będzie nawalał w nieprzytomnego oponenta. Sędzia był po to, żeby przerwać walkę w takiej sytuacji.

    Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasy się zmieniły i teraz musi być miło i przyjemnie, ale akurat tej wstrzemięźliwości Deana bym nie krytykował. Słusznie @Orest przytacza starcie Lesnar-Carwin. Jeśli już bym za coś krytykował Herba w kwestii stopu, to za niekonsekwencję. W trzeciej rundzie pozwolił na solidną demolkę, a w czwartej przerwał po kilku puknięciach (porównując do rundy poprzedniej), coś jak w walce Materla-Drwal.

    Dokładnie tak jak mówisz
    Herb w 4 r poczekał do momentu gdy Rockhold zdobył stabilną i pewną pozycję by zadawać demolujące ciosy,było oczywiste że do końca rundy może rozwalać Chrisa. Przerwał to co było juz pewne by oczczędzić dalszych obrażeń Krzysia

  122. Jakub Bijan

    Trzeba się cofnąć do pierwszych UFC i przypomnieć sobie, jaka była rola sędziego w klatce. Nie, nie taka, żeby oceniał "czy już komuś wystarczy" i czy można przerwać. Sędzia był tam po to, bo w MMA nie ma zatrzymań walki po knockdownie jak w boskie, więc mogło się zdarzyć, że zawodnik w furii będzie nawalał w nieprzytomnego oponenta. Sędzia był po to, żeby przerwać walkę w takiej sytuacji.

    Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasy się zmieniły i teraz musi być miło i przyjemnie, ale akurat tej wstrzemięźliwości Deana bym nie krytykował. Słusznie @Orest przytacza starcie Lesnar-Carwin. Jeśli już bym za coś krytykował Herba w kwestii stopu, to za niekonsekwencję. W trzeciej rundzie pozwolił na solidną demolkę, a w czwartej przerwał po kilku puknięciach (porównując do rundy poprzedniej), coś jak w walce Materla-Drwal.

    Dokładnie tak jak mówisz
    Herb w 4 r poczekał do momentu gdy Rockhold zdobył stabilną i pewną pozycję by zadawać demolujące ciosy,było oczywiste że do końca rundy może rozwalać Chrisa. Przerwał to co było juz pewne by oczczędzić dalszych obrażeń Krzysia

  123. TYTUS

    Dokładnie tak jak mówisz
    Herb w 4 r poczekał do momentu gdy Rockhold zdobył stabilną i pewną pozycję by zadawać demolujące ciosy,było oczywiste że do końca rundy może rozwalać Chrisa. Przerwał to co było juz pewne by oczczędzić dalszych obrażeń Krzysia

    To pokazuje brak konsekwencji Deana. Skoro kieruje się zasadami pierwotnego UFC, które przytoczył Jakub, to tym bardziej nie powinien przerwać w 4. rundzie, gdzie zakończył walkę zaledwie po kilku ciosach, jednocześnie wcześniej w 3. rundzie pozwalając na wyprowadzenie kilkudziesięciu w dosiadzie, czego efektem była niemal zmasakrowana twarz. Herb sędziował źle w tym starciu jeśli dla kogoś istotne są zasady, które panują. To tak jakby oceniać sędziego w meczu piłki nożnej według własnego uznania, a nie zasad gry w piłkę.

  124. TYTUS

    Dokładnie tak jak mówisz
    Herb w 4 r poczekał do momentu gdy Rockhold zdobył stabilną i pewną pozycję by zadawać demolujące ciosy,było oczywiste że do końca rundy może rozwalać Chrisa. Przerwał to co było juz pewne by oczczędzić dalszych obrażeń Krzysia

    To pokazuje brak konsekwencji Deana. Skoro kieruje się zasadami pierwotnego UFC, które przytoczył Jakub, to tym bardziej nie powinien przerwać w 4. rundzie, gdzie zakończył walkę zaledwie po kilku ciosach, jednocześnie wcześniej w 3. rundzie pozwalając na wyprowadzenie kilkudziesięciu w dosiadzie, czego efektem była niemal zmasakrowana twarz. Herb sędziował źle w tym starciu jeśli dla kogoś istotne są zasady, które panują. To tak jakby oceniać sędziego w meczu piłki nożnej według własnego uznania, a nie zasad gry w piłkę.

  125. Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

  126. Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

  127. Comber

    To pokazuje brak konsekwencji Deana. Skoro kieruje się zasadami pierwotnego UFC, które przytoczył Jakub, to tym bardziej nie powinien przerwać w 4. rundzie, gdzie zakończył walkę zaledwie po kilku ciosach, jednocześnie wcześniej w 3. rundzie pozwalając na wyprowadzenie kilkudziesięciu w dosiadzie. Herb sędziował źle w tym starciu jeśli dla kogoś istotne są zasady, które panują. To tak jakby oceniać sędziego w meczu piłki nożnej według własnego uznania, a nie zasad gry w piłkę.

    Kurcze mi się wydaje ze nie można kierować się TYLKO i WYŁĄCZNIE sztywnymi przepisami . Bo w takiej sytuacji CW mógłby być obijany do końca rundy. PATRZ na przykłady z naszego podwórka KOndraciuk . Omen Świątek -Konsekwencje

  128. Comber

    To pokazuje brak konsekwencji Deana. Skoro kieruje się zasadami pierwotnego UFC, które przytoczył Jakub, to tym bardziej nie powinien przerwać w 4. rundzie, gdzie zakończył walkę zaledwie po kilku ciosach, jednocześnie wcześniej w 3. rundzie pozwalając na wyprowadzenie kilkudziesięciu w dosiadzie. Herb sędziował źle w tym starciu jeśli dla kogoś istotne są zasady, które panują. To tak jakby oceniać sędziego w meczu piłki nożnej według własnego uznania, a nie zasad gry w piłkę.

    Kurcze mi się wydaje ze nie można kierować się TYLKO i WYŁĄCZNIE sztywnymi przepisami . Bo w takiej sytuacji CW mógłby być obijany do końca rundy. PATRZ na przykłady z naszego podwórka KOndraciuk . Omen Świątek -Konsekwencje

  129. TYTUS

    Kurcze mi się wydaje ze nie można kierować się TYLKO i WYŁĄCZNIE sztywnymi przepisami . Bo w takiej sytuacji CW mógłby być obijany do końca rundy. PATRZ na przykłady z naszego podwórka KOndraciuk . Omen Świątek -Konsekwencje

    Konsekwencją była zmasakrowana twarz Krzyśka, pocięta od łokci i wyjście do czwartek rundy na oparach. Herbowi w chuj zabrakło intuicji, w oparciu o aktualne reguły i tyle. Dla mnie zawodnicy mogą walczyć nawet do pozabijania się, ale dopóki są zasady, sędzia dostaje za kontrolę pieniądze, dopóty nie może jedynie fakultatywnie posiłkować się przepisami. Po takich decyzjach odróżnia się dobrych sędziów od tych przeciętnych. Herb miał zniżkę formy, zabrakło mu wyczucia.

  130. TYTUS

    Kurcze mi się wydaje ze nie można kierować się TYLKO i WYŁĄCZNIE sztywnymi przepisami . Bo w takiej sytuacji CW mógłby być obijany do końca rundy. PATRZ na przykłady z naszego podwórka KOndraciuk . Omen Świątek -Konsekwencje

    Konsekwencją była zmasakrowana twarz Krzyśka, pocięta od łokci i wyjście do czwartek rundy na oparach. Herbowi w chuj zabrakło intuicji, w oparciu o aktualne reguły i tyle. Dla mnie zawodnicy mogą walczyć nawet do pozabijania się, ale dopóki są zasady, sędzia dostaje za kontrolę pieniądze, dopóty nie może jedynie fakultatywnie posiłkować się przepisami. Po takich decyzjach odróżnia się dobrych sędziów od tych przeciętnych. Herb miał zniżkę formy, zabrakło mu wyczucia.

  131. Orest

    Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

    Mnie się bardziej podobała Barboza – Ferguson. Dla mnie jedna z walk tego roku.

  132. Orest

    Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

    Mnie się bardziej podobała Barboza – Ferguson. Dla mnie jedna z walk tego roku.

  133. Szkoda Krzysia, wystrzelił z tą obrotówką jak nudysta zza krzaka.
    Jednak moja analiza się sprawdziła 😉

  134. Szkoda Krzysia, wystrzelił z tą obrotówką jak nudysta zza krzaka.
    Jednak moja analiza się sprawdziła 😉

  135. Orest

    Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

    jak psychol krzyczałem do monitorka "tłamśśśś, tłamśśś Krzysiu!!!" po czym padało kilka niecenzuralnych słów… jak w transie. 🙂

  136. Orest

    Abstrahując już od Herba to jest to jedna z największych walk w MMA w moim rankingu. Takie starcia nadają sens temu sportowi. Piszczałem przed tv jak małe dziewczę.

    jak psychol krzyczałem do monitorka "tłamśśśś, tłamśśś Krzysiu!!!" po czym padało kilka niecenzuralnych słów… jak w transie. 🙂

  137. baju

    jak psychol krzyczałem do monitorka "tłamśśśś, tłamśśś Krzysiu!!!" po czym padało kilka niecenzuralnych słów… jak w transie. 🙂

    Piękny bój, szacun dla obydwu. To byli naprawdę dwaj godni siebie tytani. Do teraz żyję tą walką.

  138. baju

    jak psychol krzyczałem do monitorka "tłamśśśś, tłamśśś Krzysiu!!!" po czym padało kilka niecenzuralnych słów… jak w transie. 🙂

    Piękny bój, szacun dla obydwu. To byli naprawdę dwaj godni siebie tytani. Do teraz żyję tą walką.

  139. Comber

    Konsekwencją była zmasakrowana twarz Krzyśka, pocięta od łokci i wyjście do czwartek rundy na oparach. Herbowi w chuj zabrakło intuicji, w oparciu o aktualne reguły i tyle. Dla mnie zawodnicy mogą walczyć nawet do pozabijania się, ale dopóki są zasady, sędzia dostaje za kontrolę pieniądze, dopóty nie może jedynie fakultatywnie posiłkować się przepisami. Po takich decyzjach odróżnia się dobrych sędziów od tych przeciętnych. Herb miał zniżkę formy, zabrakło mu wyczucia.

    W tej sytuacji można też nagiąć, że Jacare powinien nie wyjsć do 2 rundy gdy nie mógł samodzielnie wstać a jak go podnieśli to zataczał się jak by wypił litra 40%

  140. Comber

    Konsekwencją była zmasakrowana twarz Krzyśka, pocięta od łokci i wyjście do czwartek rundy na oparach. Herbowi w chuj zabrakło intuicji, w oparciu o aktualne reguły i tyle. Dla mnie zawodnicy mogą walczyć nawet do pozabijania się, ale dopóki są zasady, sędzia dostaje za kontrolę pieniądze, dopóty nie może jedynie fakultatywnie posiłkować się przepisami. Po takich decyzjach odróżnia się dobrych sędziów od tych przeciętnych. Herb miał zniżkę formy, zabrakło mu wyczucia.

    W tej sytuacji można też nagiąć, że Jacare powinien nie wyjsć do 2 rundy gdy nie mógł samodzielnie wstać a jak go podnieśli to zataczał się jak by wypił litra 40%

  141. TYTUS

    W tej sytuacji można też nagiąć Jacare powinien nie wyjsć do 2 rundy gdy nie mógł samodzielnie wstać a jak go podnieśli to zataczał się jak by wypił litra 40%

    Popadasz w skrajności. Weidman przez minutę obrywał w dosiadzie prawie w ogóle nie broniąc się, bezradnie zasłaniając twarz. Nie ma tutaj mowy o inteligentnej obronie. Jeszcze zrozumiałbym decyzję sędziego gdyby te ciosy nie przechodziły przez rękawicę, ale w tej sytuacji niemal wszystko dochodziło do celu. Na podstawie panujących zasadach, podczas tej egzekucji Herb miał podstawy, aby nawet dwukrotnie przerwać starcie. Kończę dyskusję, bo widzę, że jedni oceniają pracę sędziego na podstawie własnych preferencji, inni natomiast na podstawie obowiązujących reguł i przyjętych zasad w praktyce sędziowskiej, dlatego trudno o porozumienie,

  142. Walka świetna, choć nie wiem czemu sędzia na moc przepchał ją do czwartej rundy. Weidman jeszcze wróci i znowu będzie nas czekać super pojedynek.

  143. Comber

    Popadasz w skrajności. Weidman przez minutę obrywał w dosiadzie prawie w ogóle nie broniąc się, bezradnie zasłaniając twarz. Nie ma tutaj mowy o inteligentnej obronie. Jeszcze zrozumiałbym decyzję sędziego gdyby te ciosy nie przechodziły przez rękawicę, ale w tej sytuacji niemal wszystko dochodziło do celu. Na podstawie panujących zasadach, podczas tej egzekucji Herb miał podstawy, aby nawet dwukrotnie przerwać starcie.

    Napisałem kolego że można nagiąć. Jak sam widzisz ciężko o idealną recepte

  144. Wow, cieżko mi to przetrawić.Jeszcze nigdy nie widziałem Chrisa nawet na treningu,tak bezradnego jak pod koniec 3ciej rundy.Widac stało sie co ktoś wcześniej napisał"trafiła kosa na kamień".
    Odnośnie krytyki podniesienia walki podczas gilotyny,może nie była ona taga zła.Luke w tym momencie nie zagrażał i chciał trzymać tak Chrisa do końca rundy,jak sam stwierdził w wywiadzie,ze był bardzo zmęczony i chciał w ten sposób odpocząć.Gdyby Chris wyciągnął głowę był by wtedy w dominującej pozycji ,ale tez widać nie miał pomysłu/sił na to.
    Dzisiaj wieczorem w LAW MMA (Chrisa Gym) miało sie odbyć powitanie mistrza i analiza / refleksje walk,całe szczęście ,że Sterling wrócił z tarcza bo inaczej atmosfera całkowicie żałobna .
    Gongratulacje dla Luka.

  145. Jak już rzucamy porównaniami to przypominam, że podczas walki Chrisa z Belfortem, Herb Dean zatrzymał walkę po 20 sekundach ataku obecnego wtedy mistrza. W tej walce ok 60 sekund nie wystarczyło. Myślę, że sytuacje są bardzo zbliżone i po prostu Dean jest niekonsekwentny w tym co robi.

  146. Ok jak już emocje trochę opadły to naprawdę stwierdzam, że ta walka jest minimalnie za moim nr 1 czyli Lawler vs MacDonald. Mega walka. Faworyzowałem Rockholda, ale 1sza runda dla Chrisa. Potem przewaga Luke'a choć cały czas było wyrównanie. No i ta odrotówka. Może przypomniał sobie jak Belfort skończył Rockholda? 😀 Chris bez pomysłu, ale czułem, że gdyby nie ta "wpadka" ugrałby jakiegoś kontrowersyjnego splita.
    Co do decyzji Herba pod koniec 3 rundy. Ja gdybym był na miejscu Weidmana też nie chciałbym żeby zakończył walkę i to jeszcze 30 sekund przed końcem rundy i on chyba też tego nie chcial choć tko w 4 rundzie to była już formalność, ale z decyzją Herba się zgadzam i tak.
    Czekam na rewanż. Wygraną Rockholda przed czasem przewidziałem pewnie, ale rewanż… hm, nie stawiał bym na to kasy 🙂

  147. Tak piszecie o tym Herbie tyle, że aż mi się to uświadomiło, że gościowi coraz częściej zdarzają się słabsze sędziowania, ma nierówne występy i w kwestii przerwań zdarza mu się więcej wpadek niż kiedyś. Czy to tylko moje odczucie?

    IMO dużo lepiej sędziuje teraz Big John albo – mój faworyt po wczoraj – Marc Goddard 🙂

  148. Orest

    odważnych decyzji sędziowskich

    W tym sęk, że to nie była odważna decyzja. Herb się ewidentnie zesrał. Widać było panikę w jego oczach i sprawiał wrażenie jakby modlił się tylko o gong kończący rundę, który oszczędzi mu rozterek…

  149. cypher

    W tym sęk, że to nie była odważna decyzja. Herb się ewidentnie zesrał. Widać było panikę w jego oczach i sprawiał wrażenie jakby modlił się tylko o gong kończący rundę, który oszczędzi mu rozterek…

    Nie wiem, nie umiem ocenić, facet się przyglądał, nie wiem czy miał kupę w majtach.

  150. Jak dla mnie FOTN bezapelacyjnie! w pewnym momencie Chris podłączył Rockholda cały czas myślałem że Krzychu z czymś wystrzeli ale Luke spokojnie punktował i kontrolował pojedynek 3 runda to miód dla moich oczu! choć Herb zjebał z przerwaniem to fakt! Przerwanie powinno duuużo wcześniej! poza tym postawiłem na luka i maie 40 zł wiec dodatkowo podsycało to moje nastawienie do pojedynku! Mistrzostwo! w ogóle główna karta była WYBITNA! dla mnie to największy zwycięzca gali 194!

  151. A ja bym chcial zobaczyc jak wygladaly sparingi pomiedzy Rockholdem a Materla w AKA i jaka przepasc jest miedzy nimi. Bo po tym co widzialem to Materla odstaje od niego i to bardzooooo. Takze moja rada dla Michala zostan sobie w KSW i tam probuj jeszcze powojowac bo w UFC nie widze dla Ciebie przyszlosci. Rockhold Congratulations for you.

  152. Jednak Chris nie zagroził zbytnio. Jest też kotem, że tyle wytrwał z Lukiem, ale jednak wszechstronność Rockholda to jest to. Niszczy system i jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu obecnie. Jacare już ubił, więc dobrze, że czeka nas walka z Romero. To będzie coś 🙂

  153. Wiedziałem, że Luke jest dzikiem, ale mimo wszystko go nie doceniłem. Wciąż wierzę w Krzycha, jestem w teamie, ale w ewentualnym rewanżu będzie miał cholernie ciężko. Wczoraj dostał lanie życia, końcówkę 3. rundy oglądałem z bólem serca.

  154. Haha tak jak niektórzy wcześniej pisali ja też wczoraj nieźle latałem przed TV. Darłem pape, walczyłem najebany z cieniem, siadałem, wstawałem, siadałem… A podczas końcówki 3 rundy po prostu zamknąłem oczy i wgryzłem się w rękę modląc się do wszystkich bóstw tego świata, aby Krzychu to jakoś przetrzymał. No właśnie, przetrzymał. Też początkowo liczyłem na to, żeby czasem Herb tego nie przerwał jednak po walce uświadomiłem sobie, że to był spory burak z jego strony. Została przekroczona ta cieńka granica. Gdyby zostało 10 sek do końca rundy mógły to przetrzymać. 30 to jednak zdecydowanie za dużo!

    Kolejny wniosek jaki mi się nasuwa to fakt, że ja nie chcę już oglądać takich walk w Co-ME. Walki o pas mają być zawsze ME (no chyba, że walczy mysza). To strasznie spore umniejszanie tym zawodnikom, bo znów na ustach wszystkich jest głównie Conor. Analogiczna sytuacja do pojedynku Lawlera z Rorym. Takie walki muszą być głównym daniem.

    Liczę, że Weidman podniesie się i odzyska pas. O ile przed pojedynkiem widziałem szanse 60-40% dla Krzycha tak teraz 50-50%. Rewanż będzie huge as fuck.

    Jak myślicie, kto odniósł większe obrażenia w trakcie walki? Weidman dzis w nocy czy ostatnio Rory/Robbie?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.