Łukasz Charzewski (MMA 11-1-0) bez najmniejszych problemów pokonał Antoliya Zhurakivskiya (MMA 8-1-0) jednogłośną decyzją sędziów w jednej z głównych walk gali FEN 42. „Harry” tym samym zdobył pas mistrzowski kategorii lekkiej.

Minęło zaledwie 30 sekund i starcie przeniosło się do klinczu pod siatką. Tam Charzewski kontrolował rywala, pracował nad sprowadzeniem, które ostatecznie się udało efektownym rzutem zapaśniczym. Zhurakivskiy zdołał wstać, jednak już po chwili Polak ponownie znalazł się z góry, w parterze chociaż chwilę wcześniej prawie wpadł w trójkąt założony przez rywala. 

Druga runda przez cały czas układała się pod dyktando Charzewskiego. Polak cały czas dążył do klinczu, w którym zamęczał swojego przeciwnika. Zhurakivskiy nie był w stanie znaleźć sposobu na rywala, jednak za każdym razem dobrze bronił poddań. Pod siatką cały czas jednak był dociskany i dominowany przez Charzewskiego.

Już w pierwszych sekundach trzeciej rundy Polak przeniósł starcie pod siatkę. Po chwili siłowania się w klinczu Charzewski spróbował sprowadzenia, tym razem udanego. Z góry starał się pracować przede wszystkim nad pozycją, ostatecznie przechodząc do dosiadu. Dopiero wtedy „Harry” zaczął atakować ciosami. Zhurakivskiy wstał jednak, uciekając z bardzo słabej dla siebie pozycji.

Czwarta runda to powtórka poprzednich odsłon. Charzewski znów skupiał się na klinczu, sprowadzeniach, zdobył ponownie dosiad. Kolejne sekundy kontroli i przewagi wpadały na konto Łukasza Charzewskiego, który bez problemów przybliżał się do zdobycia tytułu mistrzowskiego.

W piątej rundzie Polak nie chciał podejmować żadnego ryzyka. Już w pierwszych sekundach ruszył w stronę rywala, sklinczował, a chwilę później przeniósł starcie do parteru. Tam zadawał kolejne uderzenia z góry. Zhurakivskiy nie podejmował już nawet jakichkolwiek akcji, którymi mógłby odwrócić przebieg starcia. 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.