radosław paczuski

Radosław Paczuski nie czuje się przegrany po walce na gali XTB KSW 78, w której sędziowie niejednogłośnie zwycięzcą wskazali Tomasza Romanowskiego.

Podczas gali XTB KSW 78 w drugiej walce wieczoru doszło do pojedynku Radosława Paczuskiego z Tomaszem Romanowskim. Panowie dali mocną, wyrównaną walkę, która rozegrała się na pełnym dystansie. Ostatecznie sędziowie zwycięzcą wskazali Tomasza Romanowskiego. Po pojedynku Radosław Paczuski napisał w mediach społecznościowych:

Gdy opadnie bitewny kurz…

Gala KSW 78 za nami. Tym razem nie moja ręka powędrowała w górę, ale nie czuje się przegrany. To była bliska walka, trudna do punktowania i werdykt mógł iść w obie strony, o czym świadczy fakt, że sędziowie nie byli jednogłośni wskazując zwycięzcę(2:1). Jak zawsze dałem z siebie wszystko i jestem szczęśliwy, że wspólnie z Tomkiem stworzyliśmy spektakl, który na długo pozostanie w pamięci.

Dziękuję kibicom, którzy pokonali łącznie 1200 km, by dopingować mnie z trybun oraz wszystkim, którzy trzymali kciuki w strefie kibica i przed telewizorami.

Paczuski dodał również, że jego ambicją nadal jest dojście na szczyt swojej kategorii wagowej.

Cel pozostaje bez zmian i wierzę, że prędzej czy później pas mistrzowski zawiśnie na moich biodrach.

Przed walką z Romanowskim Radosław Paczuski miał za sobą dwa świetne występy w KSW. W maju 2022 roku pokonał przed czasem Jasona Wilnisa, a w sierpniu znokautował już w pierwszej rundzie Jasona Radcliffe’a. 29-latek idzie jak burza przez świat MMA. Do tej pory stoczył sześć pojedynków i cztery z nich wygrał przed czasem. Reprezentant Uniq Fight Club wszedł do świata MMA z kickboxingu, w którym stoczył ponad setkę walk amatorskich i kilkadziesiąt zawodowych bojów. Na koncie posiada między innymi tytuł mistrza świata i mistrza Polski w kickboxingu. Wywalczył też tytuł wicemistrza Europy w muay thai. Na zawodowych ringach zdobył pas mistrzowski organizacji DSF Kickboxing Challenge i FEN.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Kar0l
Kar0l

Legacy FC
Lightweight

1,993 komentarzy 6,808 polubień
G
Guest

radosław paczuski

Radosław Paczuski nie czuje się przegrany po walce na gali XTB KSW 78, w której sędziowie niejednogłośnie zwycięzcą wskazali Tomasza Romanowskiego.

Podczas gali XTB KSW 78 w drugiej walce wieczoru doszło do pojedynku Radosława Paczuskiego z Tomaszem Romanowskim. Panowie dali mocną, wyrównaną walkę, która rozegrała się na pełnym dystansie. Ostatecznie sędziowie zwycięzcą wskazali Tomasza Romanowskiego. Po pojedynku Radosław Paczuski napisał w mediach społecznościowych:

Paczuski dodał również, że jego ambicją nadal jest dojście na szczyt swojej kategorii wagowej.


Przed walką z Romanowskim Radosław Paczuski miał za sobą dwa świetne występy w KSW. W maju 2022 roku pokonał przed czasem Jasona Wilnisa, a w sierpniu znokautował już w pierwszej rundzie Jasona Radcliffe'a. 29-latek idzie jak burza przez świat MMA. Do tej pory stoczył sześć pojedynków i cztery z nich wygrał przed czasem. Reprezentant Uniq Fight Club wszedł do świata MMA z kickboxingu, w którym stoczył ponad setkę walk amatorskich i kilkadziesiąt zawodowych bojów. Na koncie posiada między innymi tytuł mistrza świata i mistrza Polski w kickboxingu. Wywalczył też tytuł wicemistrza Europy w muay thai. Na zawodowych ringach zdobył pas mistrzowski organizacji DSF Kickboxing Challenge i FEN.

Jeszcze ma dużo czasu, powodzenia Radosław!

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Dijaz
Dijaz

WSOF
Light Heavyweight

3,483 komentarzy 6,801 polubień

Ja to widzę tak, że Paczusław przegrał w płaszczyźnie w której powinien być lepszy, tym bardziej biorąc pod uwagę dużą przewagę zasięgu. Spokojnie z tym pasem.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of spidey
spidey

Jungle Fight
Featherweight

245 komentarzy 448 polubień

Z perspektywy kanapy wyglądało to dziwnie. Nie odstawał od romanowskiego, mimo dużo mniejszego doświadczenia w MMA, bo sam jest mega doświadczonym zawodnikiem sportów uderzanych. I tu pojawiają się moje wątpliwości....skoro taki doświadczony w kicku to gdzie te wszystkie kopnięcia się podziały....czyżby bał się sprowadzeń? ale Tommi nie jest typem zapaśnika. Zero lowkicków, które mogłyby trochę uspokoić zapędy Armaniego. Dodatkow ciągle te same kombinacje bokserskie, brak planu B. Wydaje mi się, że nie tylko Radek trochę zawiódł, ale również narożnik/sztab.
Podsumowując, jako zawodnik MMA wciąż się uczy, więc jak na walkę z topowym polskim zawodnikiem wyszło całkiem ok. Ale sporo nauki przed nim, bo potencjał jest duży.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of Tudor
Tudor

Jungle Fight
Heavyweight

435 komentarzy 1,510 polubień

Jeśli kibiców było stu i łącznie pokonali 1200km to znaczy, że aby zobaczyć Radka na żywo każdy z nich średnio pokonał 12km.
:benny:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Mmayhem
Mmayhem

UFC
Middleweight

10,407 komentarzy 41,404 polubień

Werdykt mógł pójść tylko w jedną stronę, jeżeli ktoś miał wątpliwości to nie oglądał walki.

Plan taktyczny do bani,
ten mistrz kicka dostawał bęcki przez dwie rundy od kolesia niższego o głowę i z 30 cm krótszym zasięgiem, który ponadto nigdy nie był zapaśnikiem.

Śmierdziało deskami, surowizna aż wstyd.

:matt:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of GSPG
GSPG

BAMMA
Middleweight

957 komentarzy 2,397 polubień

Liczyłem że najebie armaniemu :childcry:
Czemu tak mało kopał na cytrynę?!

Odpowiedz polub