Na razie nie wiadomo z kim ostatecznie zmierzy się Borys Mańkowski podczas gali KSW 47, ale dużo wskazuje na to, że jego rywalem może być Dricus Du Plessis, z którym Borys miał walczyć podczas gali KSW 41. W rozmowie dla serwisu Polsatsport.pl, Borys w taki sposób odniósł się do pytania o Du Plessisa.

Mieliśmy się ze sobą bić już ponad rok temu. Wtedy to jego wyeliminowała kontuzja. Także ta walka jest gdzieś tam wpisana. Wpisane jest to, że powinniśmy się z sobą bić. Mało tego, za pierwszym razem wygrał z Soldiciem i to jeszcze przez nokaut. Jest znakomitym zawodnikiem z Afryki. Ma dwa pasy organizacji afrykańskiej. Mega mocny zawodnik i fajnie, że nie dają mi jakichś słabych rywali na przetarcie, tylko wchodzę i muszę od razu pokazać, że jest dobrze.

Mańkowski przedstawił również swoje spojrzenie na potencjalny rewanż z Roberto Soldiciem, który pozbawił go tytułu mistrzowskiego.

Oczywiście, że chciałbym, szczególnie, że na pewno nie będę w takiej formie psychofizycznej jak byłem wówczas, tylko wrócę trzy razy mocniejszy, także będzie to wyglądało troszeczkę inaczej.

Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.