Paweł Nastula - kadr z filmu Ikizama

Pomimo natłoku zdarzeń w światowym MMA redakcja MMARocks.pl przeprowadziła krótką rozmową z przyglądającym się wszystkiemu  z boku Pawłem Nastulą. Mistrz olimpijski tłumaczy nam czemu jego kalendarz startów jest pusty, mówi co sądzi o walce wieczoru na nadchodzącym KSW i opowiada o jego rozwijającym się klubie.

Zapraszam do czytania.

MMARocks.pl: Dzień dobry, MMARocks.

Paweł Nastula: Witam, Paweł Nastula.

MMARocks.pl: Chcielibyśmy się dowiedzieć, co u Pana słychać, bo wygląda na to, że zniknął Pan z przestrzeni medialnej

Paweł Nastula: (śmiech) Nie nie zniknąłem, po prostu robię swoje i już. Więc to zupełnie nie to, że mnie nie ma. Jest ok.

MMARocks.pl: Robi Pan swoje, czyli utrzymuje Pan formę, jest Pan w gotowości startowej?

Paweł Nastula: Tak, trenuje codziennie rano. Tyle, że nie pcham się gdzieś specjalnie do telewizji, radia czy do MMARocks, żeby tylko coś powiedzieć.

Paweł Nastula - kadr z filmu "Ikizama"

MMARocks.pl: Więc to my do Pana pukamy, chcielibyśmy się dowiedzieć jak wygląda sprawa z Sengoku? Czy kontrakt jest zakończony, czy możemy na coś jeszcze liczyć w Japonii?

Paweł Nastula: Nie, kontrakt jest nadal otwarty. Nie ma co ukrywać, sytuacja jest taka, że jest kryzys, powiem wprost, Japończycy nie są w stanie zapłacić tyle, ile ja bym chciał. Relacja jest dobra, ale stoimy  w miejscu, bo mimo tego, że chcą bym startował, to nie chcą zapłacić tyle, na ile wcześniej się umawialiśmy. Czekamy na lepsze czasy (śmiech).

MMARocks.pl: Więc japończycy pamiętają, trzymają rękę na pulsie, kontaktują się?

Paweł Nastula: Tak, tak.

MMARocks.pl: A jak to wygląda z naszym rodzimym MMA?

Paweł Nastula: Aaa, co chwila mnie jakieś słuchy dochodzą z boku o jakichś propozycjach. Ale nic konkretnego. Michał, mój menadżer rozmawia w tych sprawach, ale z tego co wiem, nie ma żadnych konkretów…

MMARocks.pl: …a do nas słuchy dochodzą, że KSW kilkukrotnie się z Panem kontaktowało.

Paweł Nastula: i?

MMARocks.pl: Jak to Pan skomentuje?

Paweł Nastula: Może Pan powiedzieć coś więcej? Bo chyba wie Pan więcej…

MMARocks.pl: Oj chyba nie, to własnie ja chciałem się podpytać…

Paweł Nastula: W tej chwili KSW ma dwie wielkie gwiazdy, Pudziana i Najmana. Niedługo będą walczyć. Za dużo nazwisk to też niedobrze (śmiech).

MMARocks.pl: Będzie Pan oglądał tą walkę?

Paweł Nastula: Tak, myślę, że tak.

MMARocks.pl: Co Pan myśli o takim zestawieniu?

Paweł Nastula: Promocyjnie, nie ukrywam, jest to ciekawe zestawienie. Dla człowieka, który zaczyna poznawać MMA, będzie to ciekawe.

MMARocks.pl: Pomoże to polskiemu MMA?

Paweł Nastula: Myślę, że tak, choć dużo zależy od tego jak będzie wyglądała. Życzę tego, by tak walka była ciekawa. Zarówno organizatorom jak i zawodnikom.

MMARocks.pl: Gdyby KSW zaproponowało odpowiednie warunki, czy wyszedłby Pan do walki? Przed polską publicznością? Z Najmanem, z Pudzianem?

Paweł Nastula: (śmiech)

MMARocks.pl: …Pan już obiecywał występ przed rodzimą publicznością, pamiętamy, czekamy!

Paweł Nastula: Ja jestem chętny, tylko muszą być wie Pan, warunki które będą odpowiadać obydwu stronom. Ja jak najbardziej jestem otwarty.

MMARocks.pl: Nie wyklucza więc Pan takiej walki?

Paweł Nastula: Nie. W życiu nie można niczego wykluczać.

MMARocks.pl: Czy któraś z tych dwu gwiazd KSW prosiła o pomoc w przygotowaniach?

Paweł Nastula: Nie.

MMARocks.pl: Jak wyglądaja z treningi w Pańskim klubie?

Paweł Nastula: Codziennie o 11 trenuje grupa bardzo mocna, z Joczem na czele. Zdarza się i piętnastu zawodników jest na treningu, bardzo mocna grupa i to głownie waga półciężka i ciężka. Jest z kim potrenować.

MMARocks.pl: Usłyszymy może niedługo o kimś z tej grupy?

Paweł Nastula: Myślę, że tak.

MMARocks.pl: Czy te treningi są otwarte, można tam przyjść, „z ulicy”?

Paweł Nastula: Tak, jak najbardziej. Z tym, że ta poranna grupa, jest bardzo mocna. Trenuję z nimi ja, Joczu i kilku innych mocnych zawodników. Dla początkujących są godziny wieczorne. Prowadzi je Robert Jocz, zapraszamy serdecznie. Odbywają się one, żebym nie skłamał, o 19, 19:30. Tam już jest odpowiedni podział na grupy. Jak ktoś dobrze sobie radzi i prezentuje odpowiedni poziom, wtedy może przychodzić rano. Początkujący mogli by w tej porannej grupie szybko zrazić się do MMA (śmiech).

MMARocks: (śmiech) Rozumiem, rozumiem. Czy chciałby Pan coś jeszcze powiedzieć polskim kibicom?

Paweł Nastula: Polskim kibicom dziękuje za ciągłe wsparcie, w tych lepszych i gorszych momentach. Chciałbym też powiedzieć, że może, może, MOŻE nadejdzie taki dzień, kiedy wystartuję w Polsce, przed polską publicznością. Czego sobie życzę.

MMARocks.pl: Od razu powiem, my kibice, i sobie,ale w szczególności Panu też tego życzymy. Dzięukję bardzo za rozmowę.

Paweł Nastula: Dzięki, na razie.

35 KOMENTARZE

  1. no tak grupa mocna moze cwiczyc rano a pracodawca mnie zwolni bo mam trening mma-treningi treningami a zycie zyciem.najlepiej rzuc szkole rzuc prace i zacznij cwiczyc mma u nastuli a pieniadze z nieba spadna:) pozdro dla kumatych.

  2. mmaniasty o co Ci w ogóle chodzi?
    nie pasują Ci godziny to chodzić nikt Ci nie każe.
    ja rozumiem, że w tej grupie ćwiczą osoby, które w ten czy inny sposób żyją z MMA.
    i jeszcze to pozdro dla kumatych. z tego że żeby żyć trzeba zazwyczaj pracować, a pracuje się zazwyczaj od rana do popołudnia to chyba nie tylko kumaci sobie sprawę zdają?

  3. To straszne! Jak tak można, żeby codzienne rano urządzać na miescie łapanki na trening? To gorsze od press-gangów! Mmaniasty, chodź do pracy kanałami i nie daj się! Jesteśmy z Tobą!

  4. Dzieki 🙂 Postaram sie trzymac reke na pulsie, zeby jakies info zlapac, jak tylko bedzie 🙂
    @Boruta to zes pojechal 🙂

  5. Jak się wydaje kryzys na rynkach finansowych już dobiega końca, lecz w sferze realnej potrwa jeszcze min. rok. Stąd jeszcze rok tylko treningów z mocną grupą poranną.

  6. szkoda, ze Nastula ma takie nastawienie, ze najwazniejsze sa pieniadze, a nie duch walki i chec zwyciestwa – lata latami ale taka postawa wcale mi sie nie podoba… poza tym wieksze pieniadze obiecywali mu zanim zdobyl tak „ambitny” bilans. Moim zdaniem powinien powalczyc za mniejsze pieniadze i pokazac wszystkim niedowiarkom (w tym mnie na czele), ze jest jeszcze cos wart, a nie obiecywac w stylu „dziekuje kibicom za wsparcie moze kiedys wystapie jak bedzie lepsza kasa jestem ultrafejmem MMA i za czapke gruszek nie bede walczyc”

  7. Czy ktoś się orientuje, o jakiej wielkości kasie Nastula mówi z tym Sengoku i KSW ?
    Mandaryn:
    O kim Ty piszesz z tym kryzysem i jeszcze rokiem treningów rano ? O sobie ?

  8. dzieki dzihados, w koncu wiadomo co sie z nastula dzieje.
    swoja droga to by mogl troche z tych zadan finansowych zejsc i zawalczyc w sengoku. za jakas mniejsza kase, ale jednak powalczyc. czas mija, latka leca i nikt tego straconego czasu nie zwroci. mysle, ze jeszcze paru ciezkich w sengoku by poskladal.

  9. Kurcze no Mamed jakoś walczy w Sengoku, chociaż wyzwanie pewnie większe i ranga walki większa niż jakikolwiek pojedynek Nastuli. Z drugiej strony skoro Japończykom zależy to można grać tą kartą i czekać…

  10. trochę szkoda że Nastula nie chce zejść z wymagań finansowych i jeszcze zawalczyć bo czasu rzeczywiście coraz mniej. Z drugiej strony całe życie pracował na swoje sukcesy w judo i trudno żeby za śrubki teraz miał coś udowadniać w MMA.

  11. Nastula ma obecnie takie szanse w sengoku jak golota w powaznych walkach w usa.

  12. no nie wiem, dywizja ciezka w sengoku nie jest za mocno obsadzona, z walczacych tam to chyba tylko barnett i big foot sa poza zasiegiem. ale np. z takim big jim yorkiem mysle, ze by sobie poradzil.

  13. Brzmi ten cały wywiad tak, jakby tylko na kasie mu zależało…do dupska, rozumiem mistrz olimpjski, znzna postać, ale wjudo a nie mma, w mma kariery nie zrobił, po co mu to wogóle w tym wieku, tylko kasa kasa kasa

  14. PiesekLeszek w tym wieku właśnie pieniądze są ważne żeby mieć na reperowanie zdrowia gdyby coś nie poszło dobrze. Nastula ma już swoje lata i na pewno nie będzie się narażał za niskie pieniądze.

  15. panowie proponuje tez zrobic jakis krotki wywiadzik z jankiem blachowiczem, co tam z jego zdrowiem, jak to wszystko przebiega i cos odnosnie planow na przyszlosc 🙂

  16. Drifter. W przypadkuu KSW orientuję się. I nie dziwię się Pawłowi, że nie chce wystąpić za mniej, niż początkujacy, którego cała wartość wyraża się ilością wbitych w tyłek igieł.

  17. Boruta:
    A jaki to rząd wielkości tych wynagrodzeń w KSW, które miał mieć zaproponowane Nastula ?

  18. Proszono mnie o dyskrecję, więć musisz mi uwierzyć na słowo, że sporo, ale mniej niż Pudzianowskiemu.

  19. to jest smieszne, mam kolege bylego judoke – tam za wygrana w jakims turnieju sa smieszne pieniadze, a Nastula walczyl o nie mimo wielu ciezkich kontuzji, a w MMA nie chce za (przynajmniej) 10x tyle majac zagwarantowana jakas tam kwote – nawet jak przegra.
    Jak sie wychodzi z zalozenia, ze najwazniejsze sa pieniadze to nic sie nie osiagnie, a te treningi przedpoludniowe to robi chyba tylko dla wlasnej satysfakcji.

  20. boruta piszesz jakbys sie wczoraj urodzil. pudzian ma w tej chwili 10x wieksza sile medialna niz nastula i w kilka dni wyprzedal torwar oraz sciagnal sponsorow i zainteresowanie zagranicznych mediow (artykul w fighters only), nastula jest b.srednim zawodnikiem mma i niezbyt medialnym czlowiekiem (vide ten wywiad w ktorym nic ciekawego nie powiedzial i palil glupa w odp na pytania o ksw). lewandowski wie co robi i zna faktyczna wartosc zawodnikow. ksw sie caly czas rozwija, w przeciwienstwie do pana nastuli z rekordem 1-4-0.

  21. Wielki spec od MMA z rezultatem 4 przegranych i 1 wygranej oraz z przyłapaniem go na dopingu i rownie głupim tłumaczeniu z tego faktu, faktycznie ma podstawy do tego aby zadac niebotycznych pieniedzy… Japonia to nie Polska ale chyba Pan Nastula nie bardzo ma swiadomosc w jakim kraju mieszka i ze, jego gwiazda swieci coraz slabiej (no chyba, ze zatanczy:))

  22. Dzięki Dżihados za wywiad. Szkoda, że Paweł nie walczy – czas nie stoi w miejscu. Trzymam kciuki za to, by jak najszybciej sprawa się zmieniła i udało się uzgodnić szczegóły dotyczące wynagrodzenia, skoro Sengoku nadal go chce.

  23. lolek:
    Nastula bije się lepiej niż tańczy. 😉
    Trzeba pamiętać, że Nastula jest złotym medalistą olimpijskim, więc ma „emeryturę olimpijską”, czyli byt na podstawowym poziomie zapewniony do końca życia przez państwo. Pewnie ma też i inne źródła dochodu. W związku z tym, nie jest w sytuacji, że musi walczyć, żeby zarobić na życie, i dlatego może sobie pozwolić na „wybrzydzanie”.

  24. boruta: dokladnie, „wartość” , a nie „klasa sportowa” czy „umiejetnosci”. pudzianowski zarobi dla ksw 10x wiecej pieniedzy niz nastula, niewazne jak bardzo niesprawiedliwe to jest pod wzgledem czysto sportowym. to dzieki niemu ksw bedzie dysponowalo budzetem na dobry zestaw turniejowy oraz na klasowych zawodnikow do walk dodatkowych. analogiczna sytuacja z pride, ktorego zawodnicy nigdy nie powiedzieli zlego slowa na gianta silve czy innych freakow, bo dobrze wiedzieli ze bedac na jednej karcie z nimi maja szanse zarobic wiecej kasy (wieksza ogladalnosc, wiecej wplywow z reklam, wiecej pieniedzy od sponsorow dla samych fighterow etc).
    na swiecie (w wiekszosci) obowiazuje filozofia kapitalistyczna a zasada w niej jest prosta „praca czlowieka jest warta tyle ile generuje ona pieniedzy”, a tych pudzian napewno wygeneruje dla organizacji w ktorej zawalczy wiecej niz pan nastula.
    w idealnym swiecie ciezko pracujacy fizycznie gornik napewno zarabia wiecej niz menadzer funduszu inwestycyjnego, ale niestety w idealnym swiecie nie zyjemy, wiec twoje utyskiwania traca pewna naiwnoscia.

  25. Zastanawia mnie kwestia jak bardzo Sengoku chce Pana Nastule. Wiadoma jest sprawa że kontraktują co i rusz nowych zawodnikow a o Panu Nastuli ani widu ani słychu…

  26. swiat w ktorym gornik zarabia wiecej od menadzera to nieswiat idealny ale swiat chory i dla idiotow 😛

    w idealnym swiecie, tak jak teraz,kazdy zarabia proporcjonalnie do zyskow jakie przynosi wlasnemu pracodawcy 😛

    Pudzianzarobi dla KSW miliony, wiec ma z tego odpowiedni procent 😛

    Nastula zarobilby 5x mniej, wiec na 5x mniejsza gaze ma prawo liczyc 😛

    kazdemu wg zaslug a nie potrzeb 😛

    to jest wlasnie sprawiedliwosc 😛

    nie wazne ile pracujesz, wazne ile twoja praca przynosi dochodu i ile jest warta 😛

    wydajnosc i dochodowosc a nie „zapierdalanie” na przodku w kopalni 😛

  27. W idealnym świecie, to „menadzer funduszu inwestycyjnego”, czy inni spekulanci finansowi mogą co najwyżej w zęby zarobić. 😀
    Zawsze zastanawia mnie przekonanie że jak panowie K&L zarobią wiecej to dadzą wiecej siana na zawodników. A dlaczego? Każdy z nas ma prawo swój zarobek wydać na co mu sie podoba. Oni też. Nie mają obowiązku ładowania tego w zawodników. W pełni zasłużyli na to, żeby przepuscić na przysłowiowe dziwki i koks, albo zainwestować w bardziej materialne dobra, czy nawet taki „fundusz inwestycyjny”.
    Czy celebryt wygeneruje wiecej zysków od zawodnika, tego nie da się powiedzieć. Szum wokół tej walki ma przełozenie nna rozpoznawalnośc marki i co za tym idzie na sponsorów. Ale czy w dłuższej perspektywie początkujący będzie generował większe zainteresowanie niż dobry i znany zawodnik?

  28. m:
    Już taki idealny świat, w którym górnik zarabiał więcej, niż ludzie po studiach, mieliśmy. Nazywał się realny socjalizm.
    Przemuko:
    To nie jest takie proste, jak piszesz. W wielu dziedzinach, na to, ile ktoś zarabia, wpływa wiele czynników niezależnych od niego i jego pracy. Co powiesz np. o piłkarzach, którzy mają wielomilionowe kontrakty, a są bez formy i grzeją ławy i tylko przynoszą straty klubowi, ale nie można ich wyrzucić, bo wtedy trzeba im zapłacić odpowiednio duże odszkodowanie i jeszcze więcej stracić ? Co powiesz np. o kierowcach F1, którzy mają wielomilionowe gaże, a przegrywają, bo inżynierowie nie są w stanie zbudować odpowiednio dobrego bolidu – wtedy zasługują na te zarobki czy nie ? Co powiesz np. o byłych zarządach AIG i Lehman Brothers w USA, które doprowadziły te firmy do bankructwa, a ci ludzie do końca pobierali gigantyczne pensje i jeszcze wzięli milionowe odprawy, bo takie mieli kontrakty ?
    Świat jest niesprawiedliwy. Nad sprawiedliwym systemem ludzie głowią się od wieków. KSW jest tylko takim mikroodpryskiem niesprawiedliwości świata.

  29. Początkujący mogli by w tej porannej grupie szybko zrazić się do MMA (śmiech).hehehe

  30. KSW jest tylko takim mikroodpryskiem niesprawiedliwości świata. Ciekawe ale cytując klasyka ,,mam dwie ręcę nimi kręcę”
    Tyle w temacie.

  31. panie Pawle.. Jak tak będziesz podchodził do sprawy to w wieku 45 lat stwierdzisz że jesteś albo za stary, albo Cię kontuzję wykończą. Czasem pazerny dwa razy traci. Jeżeli wystąpisz w najbliższym czasie, zrobisz dobrą walkę i wygrasz, to wtedy może Ci zapłacą tyle ile chcesz. Masz wielu fanów, którzy czekają na Twój powrót, nie trać czasu, zacznij robić to w czym jesteś kozak, zacznij walczyć…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.