Wczoraj organizacja KSW na swoim profilu na Instagramie opublikowała krótki filmik z tajemniczą postać i podpisem „On wraca”. Bardzo szybko pojawiły się głosy fanów przypuszczających, że chodzi o postać Marcina Różalskiego, byłego mistrza KSW wagi ciężkiej. Film udostępnił u siebie również Maciej Kawulski, jeden z szefów KSW.
He is back.
— Maciej Kawulski (@MaciejKawulski)
Co ciekawe, sceneria filmiku z tajemniczym zawodnikiem jest taka sama jak na zdjęciu Macieja Kawulskiego, który kilka dni temu dodał je na Instagramie pisząc:
W przeciwieństwie do polityki oraz wielu innych przestrzeni zawodowych, działając w ogólnie rozumianej rozrywce możesz mieć przynajmniej nadzieje, że ludzie czekają na twój kolejny projekt. No to co? Działamy dalej? Obiecuję, że nie będziecie się w tym roku nudzić.
O powrocie Marcina Różalskiego do walk mówi się od bardzo dawna, jednak sytuacja związana z koronawirusem przedłużyła czas oczekiwania na ostateczną informację w tej sprawie. Od dawna mówi się też o tym, że Marcin Różalski może wrócić do walk, ale już nie na zasadach MMA. Jakiś czas temu spekulowano również o możliwości walki na gołe pięści, a sam „Różal” wrzucił do mediów społecznościowych film z treningu na worku bez rękawic.