Roman Szymański (MMA 13-5-0) po raz kolejny nawiązał do pokonania Mariana Ziółkowskiego (MMA 21-8-1) w 2016 roku i ponownie zaapelował o zorganizowanie walki o pas KSW w wadze lekkiej.

„Marian wiem, że tego dnia byłem szybszy i bardziej skuteczny… Po prostu lepszy. Tego nie da się wymazać z głowy. Ale może znalazłbyś choć trochę sportowej ambicji i spróbował.”

Na słowa te zareagował Artur Ostaszewski z grupy promotorskiej Shocker MMA, wyrażając chęć na taki pojedynek, jednocześnie zdradzając, że Maciej Kazieczko aktualnie nie może walczyć.

„Mam wrażenie, że teraz koniec mógłby być inny… Skoro Romek już drugi raz sam zabiega o ten rewanż, to po prostu zróbmy go. Skoro Maciek nie może walczyć, Marian jest na tak. Tylko zamiast pasa FEN, na szali niech pojawi się pas KSW. Jesteśmy gotowi pokazać różnicę.”

W KSW Szymański stoczył siedem pojedynków. Przegrał tylko z Marcinem Wrzoskiem i Salahdinem Parnassem, natomiast pokonywał Sebastiana Romanowskiego, Denilsona Nevesa, Daniela Torresa, Milosa Janicica i Filipa Pejica.

„Golden Boy” pod szyldem KSW natomiast występował czterokrotnie. W debiucie został poddany w pierwszej rundzie przez Klebera Koike Ebrsta. W dwóch następnych starciach na punkty pokonał Grzegorza Szulakowskiego i Gracjana Szadzińsiego. W sierpniu decyzją sędziów Ziółkowski przegrał z Mateuszem Gamrotem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.