Do czwartej zagranicznej gali KSW zostało już tylko kilka dni. Szefostwo organizacji od dłuższego czasu zapowiada jednak, że to nie koniec wydarzeń dziejących się poza Polską. Na razie nie wiadomo, gdzie mogłaby się odbyć następna zagraniczna gala KSW. W najnowszej rozmowie dla serwisu Onet, Martin Lewandowski, współtwórca organizacji, powiedział:
Są mniej i bardziej atrakcyjne rynki, ale wprawdzie każdy kraj graniczący z Polską jest w kręgu naszych zainteresowań.
Precyzując natomiast wymienił kraje, które są dla KSW najbardziej atrakcyjne.
Państwa które częściej czy rzadziej chodzą po głowie to przede wszystkim kraje bałkańskie, Niemcy, powrót do Irlandii i na pewno przez to, że Mariusz Pudzianowski ma siłę i chce walczyć chcielibyśmy przed jego odejściem na emeryturę zagościć w Stanach Zjednoczonych. Gala w stanach byłaby organizowana czysto pod Polonię.
Warto przypomnieć, że nie po raz pierwszy Martin Lewandowski mówi o gali w USA z udziałem Mariusza Pudzianowskiego. Już kilka miesięcy temu, podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych przedstawił taki plan.
Najbliższe wydarzenie organizacji to gala KSW 50, którą odbędzie się 14 września w Londynie.